w moim przypadku - trochę inne auto - SX4/Sedici - sprzęgło padało i objawy były zupełnie inne - najpierw się lekko "kleiło" - szybkie puszczenie sprzęgła, a pedał na moment zostawał przy podłodze, później zaczęły ciężko wchodzić biegi - i co charakterystyczne, jak delikatnie wciskałem sprzęgło, to nie mogłem wbić biegu, szybkie i gwałtowne wciśniecie srzęgła do podłogi pozwalało płynnie wbić bieg. potem pojawił się kolejny objaw - jeszcze bardziej niepokojący - przy szybkim przyspieszaniu wrażenie było takie że obroty rosną, a samochód nie ciągnie - moc w gwizdek i tyle - sprzęgło nie przekazywało napędu. w końcu wszystko się rozleciało, sprzęgło zostało w podłodze, auto na lawetę. ale brało ciągle tak, jak wcześniej, mniej więcej od 1/3.
|