piopio pisze:
OK. Mialem przyjemnosc jezdzenia wieloma autkami z podobnym wykonczeniem srodka, z chyba jak mi sie wydaje nizszej półki!? Wszystkie z wypozyczalni:
-Renault Clio 2007 (rok produkcji)
-Fiesta 2005, 2007
-Opel Corsa 2006, 2008
-Panda 2005
-Yaris 2008
Co do wszystkich tych aut to chyba raczysz sobie zartowac a tandeta panujaca w powyzszych autach jest wrecz porazajaca o antyprzyjemnosci jezdzenia nimi nie wspomne.
piopio pisze:
W zadnym z nich plastiki nie nie klekotaly tak jak w SX-ie. Musialem wpasc w duza dziure zeby cos uslyszec. Wszystkie poza Fiesta byly o niebo lepiej wygluszone niz SX. Po przekroczeniu 120 km/h w SX to porazka. Halas jaki slyszalem np. w Yarisie jest nieporownywalnie mniejszy niz w Suzuki.
Nie mow mi nic o Yarisie bo mam nieprzyjemnosci czasem wracac z imprez yarisem znajomych i tam potrafi skrzypiec wszystko od pasow przez drzwi schowka po nadkola...
Do tego yaris jest tak nieprzyjemnie plastikowy ,ze czuje sie nim jak w NRDowskim bunkrze...
piopio pisze:
Do aut typu;
-Focus 2007
-Golf Plus 2006
-Vectra 2006
-Golf 2007
Nawet nie porownuje, bo to arystokracja przy SX-ie.
Cenowa takze...
piopio pisze:
Jaki jest sens wylozyc 70 tys na samochod ktory tylko ladnie wyglada?
Jaki sens bulic za cos co psuje nerwy za kazdym razem jak do tego wsiadziesz? Jaki jest sens zglaszac w serwisie wszystkie te usterki jak one wracaja jak bumerang ze zdwojona sila. Dla przykladu deska rozdzielcza-plastiki, drzwi, okna, tylna polka, schowek. Wszystko to bylo naprawiane po kilka razy. Samochod to nie zabawka jakiej marki by nie byl kupujac nowy masz prawo oczekiwac ze wszystko bedzie git!!!
Jak juz wspomnialem Suzuki to tanie auto i 70tys to juz topowa wersja w przeciwienstwie do golfa czy tez focusa...
IMHO jestes super przewrazliwiony...
Chetnie dalbym Ci pojedziec moim poprzednim autem Renault Scenic II albo Laguna II mojego kuzyna ,uwierz mi wracalbys na kolanach bo tych "skrzypiacych" plastikow w Suzuki.
Aha i jeszcze jedno ZADEN z wymienionych przez Ciebie samochodow nawet nie zblizy sie do miejsc w jakie mozna wjechac sx4 i to nawet takim zwyklym 2WD.
Dlatego opanuj sie z marudzeniem wstaw SX4 do przysalonowego komisu i zmien auto...
piopio pisze:
Widzialy galy co braly-
Madry Polak po szkodzie raczej

A nie mogles sobie obejrzec SXa i przejechac sie nim na jezdzie probnej ?
Ja zrobilem prawie 150km od autostrady,przez bruki z lekkim terem wlacznie i naprawde bylo niezle.