etom pisze:
Czemu by to mialo sluzyc ?

Szczerze mowiac...
nie wiem.
Powtarzam tylko slowa ktore juz kilkakrotnie uslyszalem przy odbiorze obecnego jak i moich poprzednich samochodow po wizycie w warsztacie.
Kazdorazowo cos w stylu:
"mozliwe, ze silnik Panskiego samochodu na pierwszych kilometrach bedzie pracowal nieco nieregularnie... prosze sie nie niepokoic... to normalne,
odlaczalismy akumulator i teraz jednostka sterujaca moze potrzebowac nieco czasu na dostrojenie do normalnego trybu pracy...
gdyby jednak zaklocenia w pracy nie ustapily do 50 km, prosimy o powrot do warsztatu do skontrolowania..."
To brzmi juz prawie jak wyuczony slogan i wlasciwie dziwie sie nieco ze nie jest drukowany na rachunku obok "podziekowania za wizyte"
i zyczen "bezpiecznej jazdy"...
W praktyce nie zaobserwowalem nigdy zaklocen przed ktorymi mnie ostrzegano, ale stan licznika kilometrow potwierdzal mi zawsze przeprowadzenie
przez serwis kilkukilometrowej jazdy probnej.
Naturalnie nie potrafie powiedziec czy odbyla sie ona rzeczywiscie po czy tez przed obsluga techniczna.