Jestem po drugim przeglądzie w ASO, trzeciego na pewno nie będzie !! Koszt 1600pln, zdecydowałem się bo kolejny raz wyszły stuki z przedniego zawieszenia, za pierwszym razem skasowano mnie na ponad 100zł i nic nie znaleziono ale może ten starszy pan był głuchy ? Kolejny raz trafiłem na młodego świetnie się rozmawiało przyjmował sugestie i od razu usłyszał
Nie grzebałem co stukało bo przestało wpisu nie miałem co i jak auto oczywiście na gwarancji. Po pół roku stuki powróciły
Występowały przy wolnej jeździe po osiedlu po płytkach i były dość głośne raz z lewej raz z prawej strony. Szlag mnie trafiał ale powiedziałem sobie, że nie odpuszczę i nie odbiorę auta dopóki tego nie zlikwidują. Udałem się do tego samego młodego człowieka i rzeczywiście potwierdził, że stuki są ale twierdził, ze są inne niż poprzedni ciekawe czy pamiętał
Zażądałem pisemnego potwierdzenia po oględzinach co stuka bym później znów nie miał problemu. Okazało się, że przyczyną natrętnych dźwięków była stalowa płyta osłonowa pod silnikiem, którą miałem zamontowaną dodatkowo i całe szczęście, że przez ASO bo młody człowiek próbował się wyślizgać z odpowiedzialności. Była jazda bez płyty i było wszystko ok, po czym założono jakieś gumowe podkładki i problem znikł
Zobaczymy na jak długo ?. Kolejna rzecz spryskiwacze, za nisko leją mi na szybę poprosiłem o regulację i tu szok dysze nie są regulowane ! Nie mogłem uwierzyć !
Obejrzałem spód auta i nie polecam konserwacji Krown ! To znaczy inaczej, zrobiłem głupotę konserwując nowe auto najpierw tym środkiem. Poprzednie auto osobiście konserwowałem bodajże bitgumem w sprayu i sprzedając 11 letnie auto kupujący był w szoku jak wygląda spód żadnej rdzy wydech srebrny ! Bo wcześniej każdą śrubę odtłuściłem i pomalowałem farbą, a później na to konserwacja. Jako, że posunąłem się w latach poszedłem na łatwiznę i teraz niestety nie położę takiej konserwacji w sprayu, śruby pordzewiały opaski zaciskowe elementy gdzie może żwir uderzać częściowo tłuste
Trudno to odczyścić powinienem był najpierw po swojemu zakonserwować a później ew. Krown-em. Tak wygląda silnik po założeniu przeze mnie dodatkowych uszczelek pod klapę dwóch latach i przejechanych 20 tyś km głównie zimą silnik nie był myty
Na pierwszym zdjęciu widać dodatkowe gumowe uszczelki nad reflektorem i na środku przodu oraz kawałek dodatkowej bocznej