Cześć,
Niestety mam chyba pecha, albo ten typ tak ma... Dlatego chcę się podpytać, jak wygląda to u Was.
Tym razem chodzi o czujnik deszczu / pracę wycieraczek - wystarczy kropla deszczu, uruchomienie spryskiwacza, a wycieraczki w trybie automatycznym włączają się i już nie wyłączają, nagrałem, o co chodzi:
https://youtu.be/gFU1_6YjvjgCzy macie podobnie i tak to właśnie działa?
Dodam, że jak przestawie pracę wycieraczek z off na auto, to wycieraczki od razu się włączają mimo braku jakiejkolwiek wody... ASO twierdzi, że jest ok i usterki nie widzi. Nie ma podobno żadnych błędów.
Faktycznie uruchomienie spryskiwacza to taki kataklizm dla wycieraczek i nie wyłącza się, dopóki nie zetrą się do zera?
Mam wrażenie, że to może być połączone z usterką czujników cofania, o których pisałem w innym poście.
Podzielcie się proszę opiniami, jak to wygląda u Was, bo jestem trochę załamany i już nie wiem, co robić...