Witam,
Jestem nowy na forum, od miesiąca jestem posiadaczem Suzuki Splash 1.0, odkupiłem go od własnej babci, która zakupiła go w salonie w Polsce. Auto od nowości (2014) było garażowane i nie sprawiało problemów jednak od czasu gdy jestem jego posiadaczem parkuję na otwartym powietrzu i zauważyłem pewien problem...
Jest to mój 5 samochód w życiu, najnowszy rocznikowo lecz nigdy nie miałem sytuacji, że rano przy ~2/3 stopni na dworze mam wszystkie szyby zaparowane od wewnątrz (są to wręcz przezroczyste małe kropelki wody). Jest to uciążliwe ponieważ przy włączonej klimatyzacji, otwartym nawiewie z zewnątrz i dmuchawie na maxa, ustawieniu na szybę muszę czekać 20-30 min na odparowanie bez ingerencji chusteczek czy też rękawa od bluzy
. Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałem, w aucie używam często klimatyzacji, dwa tygodnie temu wymieniłem filtr kabinowy lecz to nie pomogło, dywaniki mam suche, pod nimi także brak wilgoci. Czy może to być jakaś wada przeze mnie niewykryta czy ten typ tak ma?
Pozdrawiam,
Mateusz