Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Od zakupu Swifta (4tyś km temu:)) nękają mnie pewne dziwne odgłosy z przedniego zawieszenia , a mianowicie coś puka podczas jazdy po małych nierównościach takich jak wystające kamienie podczas wjazdu na nieduże krawężniki, niezależnie czy z kierownicą skręconą czy na wprost , obstawiałem łączniki stabilizatora -wymieniłem na LEMFÖRDER-y dalej puka , auto ma 75tyś przebiegu (nie kręcony ) kupione po sąsiedzku. Luzu na kierownicy nie ma (bardzo delikatne stuki przy bardzo chamskim traktowaniu ) w poprzednim samochodzie na maglu było z 1,5 cm luzu i tak nie waliło .Nie jestem zwolennikiem wymiany sprawnych elementów a więc mam kilka pytań -czy sworznie w wahaczu da się wymienić czy tylko cały wahacz ??Gdyby okazało się że to magiel czy jego regulacja wchodzi w grę (serwisówka pokazuje że można ) ??jak nie to gdzie regenerować ?? Co ciekawe Stacja Diagnostyczna i cała ścieżka diagnostyczna 4tyś temu nie wykazała zużycia zawieszenia .

Być może masz ten problem, który miałem ja w swoim swifcie i to nie była maglownica. Tutaj są watki z naszego drugiego forum, zwróć uwagę na moje wpisy - tam jest wszystko wyjaśnione.
http://www.forum.klubsuzuki.pl/viewtopi ... 20&t=12094
https://forum.klubsuzuki.pl/viewtopic.php?f=20&t=13447

pozdrawiam

A jeżeli nie jest zarejestrowany na innym forum?
Można przecież przekleić odpowiedź

Nie pomyślałem o tym, chociaż w tych wątkach jest więcej informacji, które mogą się koledze przydać, trudno wklejać kilka stron wątku.
Wklejam co do mojego przypadku:
"Potrzebuję informacji, gdzie znajdują się dokładnie (może jakiś obrazek) w Swift MKVI 1.3 rok 2010 poniższe elementy (nr fabryczne): 48595-75J00 oraz 48591-51K00. "
"Jestem po wymianie gwarancyjnej w ASO elementów przekładni o których była mowa wyżej.
ASO ma na to jakiś biuletyn (wpisane mam w zleceniu - akcja serwisowa ?) i rzeczywiście po wymianie (podobno dają twardsza sprężynę) jest cicho, zero stuku na większych nierównościach, a wcześniej łomotało mocno, aż czuć było stuk w kierownicy (podobno dobijała sprężyna). Auto jest z 2010 r. z przebiegiem tylko 27 tys. po raczej dobrych drogach więc chyba to jakiś problem nieeksploatacyjny - może ta informacja się komuś przyda."

]Dzięki za informację -czyli sprawa skończyła się na wymianie sprężynki nr 15 w maglu ??

Tak, w zestawie "naprawczym" była sprężyna, ponoć twardsza. O ile dobrze pamiętam z ASO, ponoć mieli jakiś biuletyn wewnętrzny z recepta na takie stuki. Po wymianie jest super, żadnych stuków nie ma - mam już ok. 67 tys. km. Nie wiem, czy to rozwiąże Twój problem (po opisie objawów to jakby blisko), ale może warto sprawdzić.
pozdrawiam

Objawy jak u mnie. Sprawdzone wszystkie gumy i łączniki. Okazało się, że maglownica. Zaprzyjaźniony mechanik "podkręcił" ją o 1,5 obrotu i nastała cisza. Ale coś za coś. Ciężej chodzi wspomaganie i odbijanie kierownicy ze skrętu. Od tej regulacji upłynęło około 0,5 roku i jest ok.

W końcu było chwilkę czasu i pokombinowałem przy autku - rozkręciłem całe przednie zawieszenie wymieniłem łączniki stabilizatora i gumy na drążku . Maglownica też poruszana odkręciłem regulację magla i uderzam jutro do serwisu Suzuki z tą sprężyna i zobaczę co oni o tym sadza.
Swoją drogą patent z gumami stabilizatora trochę chory trzeba opuścić całe sanki żeby to wyciągnąć.
Będę informował o dalszych postępach.

Od sprawy minął prawie rok i po wizycie w 2 serwisach i ich diagnozach w sprawie wymiany magla sam dorobiłem klucz i wyregulowałem magiel.
Dla zainteresowanych -przy niewielkich luzach i stukaniu na maglu w całym zakresie skrętu regulacja rozwiązuje problem w 100% .Regulację da się przeprowadzić bez odkręcania przekładni i opuszczania sanek.
Klucze potrzebne to dorobiona nasadka 40mm do odkręcenia kontry i klucz 14 do śruby regulacji .
W 2 swiftach to już robiłem i po około 8-9tyś problem się nie pojawia.