Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam

Wczoraj na parkingu Auchan w Paisecznie wymontowano i skradzino mi spryskiwacze reflektorów (srebrne). Samochod BMW na numerach WPI podjezdzal, wyskakiwal gosciu, szedl miedzy samochody, wracal i jechal dalej w poszukiwaniu innych czesci jak pozniej pomyslalem. Bezkarnie w bialy dzien. Zwrocilem uwage na nietypowe zachowanie tego auta, ale nie zorientowalem sie ze to zlodzieje Nie zauwazylem od razu, bo samochody stoja przodami do siebie, dopiero pod domem.

Kradziez byla typowo na zamowienie. Pisze o tym, bo w jakims warsztacie, prawdopodobnie w okolicach Piseczna stoi jakas "stuknieta" z przodu Grand Vitara do ktorej jakis "moj mechanik, pan Krzysiu" zorganizowal czesci, " wiec bedzie taniej, oczywiscie bez fakturki etc."
PRZYKRE. Ale jakby nie bylo klienta, nie byloby zlodzieja.
Tyle, ze dzisiaj ktos jedzi z moimi czesciami, a jutro moze wlasnie w innym aucie zamontuja elementy Twoje Grand Vitary.

pozdr

Połałać takim ręce to mało ..

Z drugiej strony jedziesz do mechanika, pytasz ile - orginały np. 1000zł, więc szuka się zamienników, a jak nie ma czy równie drogie - używanych. By nie karmić złodziei należałoby takich nie kupować. Cena niestety rządzi - więc może ceny orginałów nie powinny być tak szalone ?? Może to byłoby rozwiązaniem ??

_________________
Pozdrawiam,
MarekC

Tylko pozostaje pytanie, jaki wplyw masz na ceny oryginalnych czesci.
Jedyne co pozostaje to albo je akceptowac, albo bojkotowac i nie kupowac, co robi wiekszosc szukajacych i w ten sposob popyt na te uzywane niewiadomego pochodzenia pozostaje, a popyt rodzi podaz...
Niezaleznie od tego, skradzione zawsze beda tansze od tych pochodzacych z legalnego zrodla, tylko sprzedawca na nich mniej zarabia, a kupujacy niemal zawsze szuka tanszych...
Przykre, ale taka jest rzeczywistosc.

Koszt oryginalnych samych prowadnic spryskiwaczy reflektorow w ASO to ok 1300 zl za 2 sztuki. Wymontowanie ich dla kogos kto wie jak, to czas ok 2 minut + srubokret.
ŁATWOŚC Z JAKA MOZNA UKRAŚĆ KOMUS 1300 ZL JEST PORAZAJACA.
Wlasciciele GV z ksenonani ( bo do nich porzebne sa te spryskiwacze ) sa praktycznie bezbronni w miejscach publicznych jak markety, czy kin, bo wiadomo ze goscia nie bedzie co najmniej godzine, a charakterystyczny ksztalt GV pozwala ja latwo namierzyc posrod innych aut.

Nie jestem naiwny, zeby wierzyc ze nie znajdzie sie kupiec. Prawda jest taka ze na parkingach publicznych trwa wieczne polowanie na znaczki ( popatrzcie ile aut VOLVO jezdzi bez znaczka ), a ile TOYOT ma wydlubane z osi kol swoje emblematy, spryskiwacze i nawet kola zapasowe montowane z tylu ( znajomemu ukradli i zalozyli pokrywe ze zorientowal sie w domu), czy wlasnie takie spryskiwacze drogie, bo dotycza aut niszowych.

Takie sa polskie realia dla japonskich samochodow.

Po prostu napisalem o tym aby PRZESTRZEC innych, ze takie rzeczy sa realne.

pozdr

Złodziejstwo należy potępiać i karać (niestety w Polsce jest jak jest) ale "pana Krzysia" też nie możemy od razu tak oceniać. Są różne sposoby zdobycia części nie tylko z kradzieży np. szroty czy od kogoś kto wozi samochody z zachodu -może i części przywieźć. Nie mówię o giełdach bo tam na pewno część pochodzi z kradzieży.

Ostatnio słyszałem historię jak to w podziemny parkingu przy jakiejś galerii handlowej wymontowali atrapę chłodnicy z jakiegoś samochodu. Monitoring nie objął tego miejsca, ale najlepsze jest, że to był nowy samochód i atrapa do niego w ASO kosztowała 600 zł... .

Powinno być prawo, że każdemu złapanemu złodziejowi można bezkarnie połamać palce.

takie "prawo" ma każdy, tylko problem jak złapać takiego złodzieja.

Mnie chyba 2 tyg temu znowu chcieli buchnąć Suzę spod domu - pisałem o tym na KSP.
Szczęście, że zauważyłem ich i wypłoszyłem. Następnie samochód znalazł się w garażu..

_________________
Pozdrawiam,

MarekC

Witam

Dodam tylko informacje - dla posiadaczy GV z ksenonami, ze wyrwanie lub zdemontowanie od zewnatrz spryskiwaczy, powoduje koniecznosc dokupienia oprocz prowadnicy - zaslepki jeszcze jednego plastikowego elementu ( rodzaj lacznika - tulejki ).
W sumie wg cennika KWOTA LACZNA USUNIECIA SZKODY WYNOSI :

ok 1300 zl prowadnica z zaslepka + ok 1200 zl owe tulejki = ok 2500 bez robocizny ( dla 2 spryskiwaczy).

Zamiennikow nie ma.

Warto wiedziec, stawiajac auto na parkingu przed kinem czy marketem.

Tak absurdalna cena producenta za plastikowe elementy tlumaczy jesli nie wszystko, to wiele.

pozdr

Witam

Aby zakonczyc temat, to byc moze uzyteczna informacja dla kogos komu takie spryskiwacze ukradna.

Aby nie jezdzic z dziurami w zderzaku, kupilem zaslepki od skody octavi o numerach katalogowych 1Z0.955.109 i 1Z0.955.110. ( po 28 zl)

Pasuja idealnie !

Polakierowalem i przykleilem.

pozdr