Znalazłem chwilę na wyciszenie tyłu swifta. Zostawię kilka uwag, gdyby ktoś się za to zabierał. 1. Demontaż jest prosty - wystarczy wyjąć kanapę (na wcisk) i oparcie (2 śruby i zaślepki) oraz uszczelki potem można zdejmować plastiki. Trzeba też odkręcić pasy (do montażu przyda się klej do śrub). 2. Miejsca na wygłuszenie nie ma wiele. Ja dałem matę alubutylową i 7mm pianki. Próbowałem 15mm, ale z tym są już problemy. Oczywiście mówię o zamkniętej, bo otwarta pianka się zmieści. 3. Nie da się wygłuszyć całych nadkoli i blach, bo nie ma jak włożyć ręki pomiędzy blachy. W vitarze nie było z tym problemu, ale tu autko jest wyraźnie mniejsze. 4. uszczelka w drzwiach tylnych jest oszukana - pod plastikiem nie ma uszczelnienia, więc warto rozważyć dodanie tam czegoś, inaczej będzie szumieć z zewnątrz. 5. Nie należy wygłuszać podłogi bezpośrednio pod plastikami (boczkami) - spasowanie jest dość ciasne. 5. Przy montażu trzeba bardzo uważać na zaślepki blokujące kanapę. Jeśli dacie za dużo wygłuszenia, to nie wejdą na miejsce. Nic wielkiego się nie dzieje, bo one są potrzebne tylko przy rozkładaniu oparcia. Bez nich można spokojnie jeździć. Patent uważam za idiotyczny. W vitarze są śruby i to działa dobrze.
Następne w kolejności do wygłuszenia są drzwi, ale muszę najpierw sprawdzić czy włożę rękę. Jeśli ma być tak jak z tyłu, to będzie problem.
Efektów jeszcze nie mierzyłem, bo nie było okazji.
_________________ ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)
|