Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

witam mam następujący problem: pisałem o tym w tym wątku
http://www.forum.klubsuzuki.pl/viewtopi ... ne#p267568
ale okazuje się ze to chyba coś innego podobno jakiś błąd ciśnienia, teraz nasiliło się to i objawy są takie - jak jadę normalnie to ok ale jak puszczam się z góry na biegu bez gazu to zaraz jak tylko przy gazuje to robi się ten tryb awaryjny i klekocze i ma nie równe wolne obroty , gasze na 5 sec i pale od nowa i jest ok aż do następnego puszczenia się na biegu bez gazu, praktycznie dzieje się to za każdym razem co dawniej było ale rzadko
czy mieliście podobny problem? i co to może być?
a może to do wymiany czujnik ciśnienia doładowania map sensor?
coś takiego :
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 75&ndsp=27

a może to się zawiesza jeden ze wtrysków??? tak mi znajomy mechanik podpowiadał??

Kolego u mnie było to samo i identyczne objawy w takim samym momencie jak u Ciebie i błąd chyba P0230 czyli obwód pierwotny paliwa. Jeździłem tak od grudnia do września aż po odpaleniu zgasł i ameno(holowanie tylko 5km do domu). Wymiana na drugi regulator ciśnienia na pompie i zapalił od strzała. Po wymianie na ten drugi regulator zaczął mi lepiej palić, wcześniej musiał kilka razy obrócić. Teraz też od czasu do czasu pojawi mi się ten błąd, ale ja borykam się z syfem w paliwie. Jazda z takimi objawami ryzykowna bo w końcu stanie i tyle, pół biedy jak blisko i jak się ma zapasowy tak jak ja miałem.
Pozdrawiam i cierpliwości życzę do HDIka:) na chwilę obecną u mnie jeździ jako tako tylko wahacze do wymiany

witaj właśnie sprawdzałem i też mam ten błąd 230 czyli wychodzi na to samo co u ciebie, ale to jest ten czujnik od góry pompy? taki na czterech małych śrubkach?
to ten tak?
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 93&ndsp=24

Nie kolego czujnik jest z tylu pompy przykrecony na 2 sruby inbusowe jezeli masz silnik RHZ to mam taki czujnik pozostalosc po popszedniej vitarce, teraz mam silnik o kodzie RHW.

aha czyli ten z tyłu ? no wiem który to chyba nazywa się regulator ciśnienia ? jeżeli napewno ten to spoko w takim razie lepiej bo tego górnego to nie mogłem znależć bo raczej całe pompy tylko były a nowy 450zł
to jeżeli masz dobry to raczej kupię, tylko w jakiejś dobrej cenie ile chcesz?

[b]sewmustaf[/b], namiary wyslalem na pw

witam ponawiam temat ,dziśiaj rano zgłupiał całkiem jechałem i nagle zaczął tak jakby przerywać i jak dałem więcej gazu to zaraz zgasł i przydymia na niebiesko , zgasiłem zapaliłem i przez chwile ok potem to samo.
jeszcze nie zrobiłem tego czujnika na pompię tzn wyczyściłem go i wszustko wróciło do normy , ale po jakimś 2 miesiącach zrobiło się coś innego pokazało ten sam błądale obiawy inne same zwiększały się obroty do jakieś 1100-1400obr i troche nie równo pracował po wyłoączeniu i zapaleniu od nowa wracało przeważnie do normy czasem trzeba było powtórzyć czy to będzie też ten czujnik czy coś innego?
ps. jeszcze mam podejżenia do pompki paliwa bo zawsze chodziła tak dziwnie głośno a dziś brzęczy ledwo,

Same czyszczenie regulatora nic nie pomoze,trzeba wyczyscic caly uklad lacznie z wymiana filtra.Byc moze w regulatorze zaczyna ci szwankowac elektronika [cewka].

A czysciles regulator cisnienia na listwie,obiawy wskazuja na niego.

czyściłem ale ten na pompie z tyłu i na jakiś czas pomogło

A może być i ten na listwie do czyszczenia. Ja jak parę lat temu tak się szarpałem z tym silnikiem to i ten czujnik na listwie wymieniłem, tylko że wtedy kupiłem hurtem z rozbitej 307 pompę i listwę z tym czujnikiem. W moim czujniku w otworku tak jakby syf był, ale po przeczyszczeniu już go nie montowałem tylko jeżdżę na tym drugim. Ja wtedy tak się męczyłem z syfem na regulatorze, że aż dziurę w sitku wyciąłem i dopiero się uspokoiło(tak na 3 lata aż padł całkowicie) Wtedy czyszczenie pomagało tylko na kilkanaście kilometrów, oczywiście sam czyściłem, a powinienem na myjkę ultradźwiękową pojechać. Zapasowy regulator zawiozłem na myjkę do Pawlika do Stalowej i prawie rok pochodził do wyskoczenia błędu.
A teraz znowu do Pana Pawlika będzie trzeba się wybrać bo chyba turbina kaputneła, a rozebrać nie ma kiedy i tak już dwa tygodnie suzi stoi.

tak zrobię wytnę dziure w tym sitku. i poprawi się napewno , ale dzisiaj akurat auto się naprawiło samo przejechałem 10km tak tylko dotykając gazu bo jak wcisnołem do zdechł, i przypadkiem zaczał chodzić normalnie i pompka paliwa zaczęła tez pracować tak jak wcześniej , tu akurat wyglądało na przytkanie pompki czy smoka w zbiorniku paliwa, ale ten czujnik i tak i tak do roboty bo wcześniej wariował tj, jak pisałem wcześniej. muszę wyczyścić cały układ

koniec problemu!!!
jaki ja jestem baran , tyle się z tym męczyłem a w końcu wymieniłem czujniki na pompie na wszelki wypadek i ten z tyłu(rególator) i na górze pompy ten od ciśnienia, dałem za dobre urzywki razem 150zł

Cześć podłącze się pod temat błędu P0230.
Błąd dostałem w spadku po poprzednim właścicielu pojazdu. Wymieniłem chyba sprawny regulator cienienia na pompie, filtr paliwa w desperacji sama pompę niskiego ciśnienia, wyczyściłem tez konektory na układzie paliwowym. ACSerwis w pierwszej diagnozie stwierdził zaśniedziały kontakt na listwie komputera w drugiej wtryski do regeneracji. Obiektywnie patrząc te zabiegi na pewno pomogły sprzedawcom części i samemu serwisowi. Bład powraca a mój kabelek potrafi go jedynie kasować.
Z moich obserwacji wynika, że błąd pojawia się gdy paliwo jest ciepłe. Tzn dopiero po rozgrzaniu samochodu. Przy bardzo niskich temperaturach zimowych problem nie występował zupełnie. Oznaczało by to, że gdy paliwo jest rzadsze ciśnienie pomp paliwowych jest niższe. Zgaduje, że poniżej pewnej wartości granicznej ciśnienia paliwa wyrzuca błąd i przechodzi w tryb awaryjny. Pytanie tylko czy to problem na układzie niskiego czy wysokiego ciśnienia paliwa. Czy zbyt niskie ciśnienie wstępne paliwa możne powodować błędy na układzie wtryskowym i jak to zdiagnozować? Macie jakieś sugestie?