Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Czytałem o akcji dotyczącej naprawy lusterek , właściciele będą powiadamiani listownie.

A propos lusterek, to tu jest komunikat UOKiK i lista numerów nadwozia, których to dotyczy:
http://www.uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=2336

Tym razem właściciele "madziarów" mogą spać spokojnie, bez obawy o odpadające lusterka

Właściciele Swiftów tymczasem mogą poczuć się niepewnie, czytając wiadomość na Autoinfo:

wymiana śrubek umówiona na czwartek

_________________
Artur

Moj tez sie lapie, podobno to kilka minut i po klopocie..

Witam.
Na stronie UOKiK pojawiła się informacja o akcji serwisowej Fiata Sedici.
http://www.uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=3267
Czy ktoś słyszał o podobnej akcji Suzuki? W końcu to jedna linia produkcyjna.

O!
Dzięki za powiadomienie.
Wszystko z najnowszej produkcji (XI/2011 - I/2012). Ciekawe...

O Suzuki tez pewnie usłyszymy i będzie to więcej niż 30 samochodów w Polsce

EDIT: na razie cisza, czyżby tylko Fiaty?

Serwisy Suzuki otrzymały polecenie wymiany we wszystkich Suzuki SX4 śrub mocujących fotel kierowcy na nowe, specjalnie przygotowane przez firmę. Po tej zamianie "strzelanie", szczególnie na zakrętach, ustało.

Jakies zrodlo ? Jakich sxow to dotyczy itp ?

Firma Suzuki nie będzie tej akcji ogłaszała w mediach bo to szkodzi jej wizerunkowi i nie zagraża wypadkiem podczas jazdy. Jak przyjedziesz do serwisu i zgłosisz ten problem to wymieniają Ci mocowanie na nowe, specjalnie przygotowane na tę okazję.
Dotyczy do SX4 z tą usterką.

Podsufitka w miejscach przetłoczeń na dachu zaczęła przybierać inny kolor - ciemniejszy - i jest jakby bardziej wytarta.
Po zgłoszeniu dowiedziałem się, że to wina kleju i jego reakcji na UV, oraz że podsufitka zostanie wymieniona na nową z nowym klejem.

Reakcja na wadę jak powyżej opisana dotycząca śrub i fotela - Suzuki wie o temacie, ale że nie jest to niebezpieczne to nie rozpowiada na lewo i prawo tylko czeka aż klienci zareklamują.

Zewnętrznie PR dobry, ale wg. mnie umacnia to pogląd dotyczący Suzy, że "auto ma jeździć a nie wyglądać"

Kupując sx4 w salonie nie zauważyłem opisywanej przez greentop fuszerki na podsufitce. Mam pożółkłe miejsca od przesiąknietego i nadmiaru kleju w fazie produkcji. Kiedy po miesiącu zauważyłem to, obsługa biurowa salonu stwierdziła, że "to zdarza u Suzuki" zbywając mnie i zmieniając temat.
Mam zamiar w najbliższym czasie, jeszcze na gwarancji, uprzeć się o rekompensatę bądź wymianę podsufitki.
Jak do tego problemu podchodzą w salonach serwisowch gdzie kupowało się auto?
Podpowiedzcie jak to wygląda w praktyce? Może ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadczenie w tym temacie? I podzieli się nim ze mną?

Po jakim przebiegu wymienialiście pierwszy raz tarcze hamulcowe z przodu przy przednim napędzie?

Ja co prawda mam 4x4 ale tarcze wymieniłem na 60kkm

Ja wymieniłem tarcze przy 52kkm i do tego 5kpl klocków, fabryczne starczyły na 23kkm.
Głównie po mieście się poruszam, głównie w korku w Raszynie/Jankach. Samochód służy głownie na dojazdy do pracy:)

Dżizas! Z czego ty masz te klocki, ze styropianu?
Ja pierwsze wymieniłem na 15kkm, bo trochę dziwne dzwięki wydawały i nierówno się starły. Drugie, na 30kkm powiedzieli mi w ASO, że "cienkie są, paaanie, góra 5kkm i do wymiany, możemy od razu przy przeglądzie..." zapomnieli dodać, że za 360pln! Co prawda jeżdżę dość dynamicznie ale coś mnie tknęło i sprawdziłem - było jeszcze więcej niż 2/3 klocka. Wymieniłem dopiero na 60kkm razem z tarczami za 600pln za komplet BOSCH. W ASO chcieli 1240pln Swoją drogą od 8kkm sprawują się bez zarzutu!

Do Moda!
Sorki! Mea Culpa! Odpisalem odruchowo.

Interesujace, ale tutejszy temat dotyczy akcji serwisowych...

66 tys. , tarcze przetoczone i nowe klocki.

Koleżanka z pracy posiadająca SX4 (chyba 2009 r.) miała podobny efekt i jeszcze się miejscowo odkleiła podsufitka. Po "mocnych" naciskach w ASO i awanturze wymienili na gwarancji podsufitkę. Twoja wypowiedź potwierdza moją tezę, że większość ASO suzuki prezentuje żenująco niski poziom zarówno pod względem jakości obsługi jak i podejścia do klienta jeśli skonfrontować to z cenami jakie sobie życzy za przeglądy i inne usługi. Miałem do czynienia z ASO fiata i skody w moim mieście, nie było może super, ale znacznie lepiej niż u suzuki za niższą cenę.

Tak, ja też zauważyłem za późno, po 2 tygodniach od zakupu SX-a . Żółte plamy na podsufitce od nadmiaru kleju. Ale dałem spokój. W ASO zbyli mnie.
Nie walczyłem. Patrzę za okno, a nie na podsufitkę. Nie jest to klasa luksusowa i taki defekt nie razi. Bardziej rażą plastiki zarówno szare na drzwiach jak i twarde na desce. No i trzeszczące w zimie wnętrze.

Powiem, że się trochę uspokoiłem, bo myślałem, że to mogą być ślady rdzy. U mnie pojawiły się w okolicy przednich słupków. Dodam, że niemal identyczne ślady są w 500-tce mojej żony. Jest już po gwarancji ale nawet gdyby jeszcze była, to i tak bym nie zlecał w ASO problemu, bo jak znam życie na wymianę bym nie miał co liczyć, zaczęli by czyścić i narobili większych szkód. Jeżeli to nie rdza to jakoś to przeżyję.

Serwis Suzuki ujawnił bardzo sympatyczny gest. Kiedy zauważą, że masz przecieki kleju na podsufitce wynikające z partactwa podczas produkcji w fabryce na Węgrzech przez nieudolnych "bratanków", to umawiają się z właścicielem auta i wymieniają na nową.
Czasem warto pomóc im zauważyć tę wadę produkcyjną:)
Może ktoś opowie jak wygląda wymiana takiej podsufitki, ile trwa i czy nie wygląda to gorzej niż przed wymianą. Naruszają w końcu fabryczny układ i za chwilę usłyszymy jeszcze więcej trzasków plastików. Tym razem przy suficie.

Zgadzam się w pełni z opinią na temat poziomu jakości usług w ASO Suzuki, żenująco niski.

Jest akcja naprawcza S-Cross http://www.uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=10848

Szybko się zorientowali

Nie do końca, dzwoniłem dzis do salonu/serwisu w którym kupiłem auto - nikt nic nie wiedział! Masakra