Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Dzisiaj postanowiłem pogrzebać trochę przy vitarze. Wymieniłem wężyki podciśnieniowe, opaski na I/C, przedmuchałem filterek od czujnika doładowania turbiny, postanowiłem również dmuchnąć powietrzem w ten czujnik. Gdy wszystko złożyłem i odpaliłem samochód zachowywał się tak jak już kiedyś mi się zachowywał czyli ospale wkręca się na obroty, jak przycisnę gaz na postoju to przy około 2tyś dzieje się coś dziwnego- zarzuca silnikiem i wtedy puszcza czarny dym. Po przekroczeniu 2 tyś jest ok. Może i ten silnik nie jest demonem prędkości ale wcześniej naprawdę dobrze się zbierał po przekroczeniu 2tyś obrotów miał ten ciąg a teraz go nie ma, tak jakby turbina słabiej dmuchała. Myślę że jest to wina jakiegoś czujnika ale nie wiem jakiego, a może EGR się wiesza? Już kiedyś go czyściłem. Proszę o jakieś sugestie.

Ja też mam podobną sprawę . Kiedyś po przekroczeniu 2tyś obr. czuć było że przyśpiesza ale od pewnego czasu jest tak jak u u Ciebie . spradzałem miernikiem czujniki temperatury , wszystko przy pompie i robi wrażenie że jest OK . żeby sprawdzić czy turbo działa założyłem nawet wskaźnik ciśnienia podłączony właśnie pod wężyk do tego czujnika . Przy przyśpieszaniu ciśnienie jest ok 0,6 barów (wiec zgodnie z manualem ) Jak coś znajdziesz to doj znać . wymyśliłem że może regulacja zaworów może coś by pomogła
Pozdrawiam

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Ja obstawiam któryś z czujników albo wieszający się zawór EGR- dzisiaj postaram się na próbę go zaślepić i zobaczę co i jak. A może to jednak jakieś złe paliwo. Będę szukał może akurat się uda.

A więc sprawa wygląda następująco: Zaślepiłem właśnie EGR i auto wyraźnie lepiej wkręca się na obroty - równomiernie, i nie kopci w ogóle na czarno. Ale jadąc i dochodząc do tych 2 tysięcy obrotów i tak nie ma tego odbicia na turbinie. Który czujnik jest odpowiedzialny za jej pracę. Nie przypadkiem ten do którego dochodzi wężyk z filterkiem, który idzie od kolektora? Może rozwaliłem go dmuchając w niego(mówię o czujniku) powietrzem ze sprężarki. Czy jest jakiś inny czujnik odpowiedzialny za pracę turbiny???

Ten czyjnik poprzedzony filtrem jest opisany w manualu jako Boost sensor . Kiedyś myślałem że jest to czujnik maksymalnego ciśnienia doładowania , czyli po osiągnięciu wartości granicznej - dopuszczalnej idzie info do sterownika ECM i zapala się check engine, W manualu jest jednak opisane że mierząc napięcie miedzy wyprowadzeniami 3A i 3B ( Patrząc na sterownik środkowe złącze /pierwszy pin od prawej na górze i dole) powinno być
przy ciśnieniu atmosferycznym 2.6V
przy 1 bar 0.75V
przy 0.13 bar 5V
A jak zaślepiłeś EGR? Ja mam ponad 220kkm i nigdy tam nie zaglądałem pewnie wszystko już zarosło
Pozdrawiam
PS w poprzednim poście omyłkow wpisałem ciśnienie doładowania powinno być 0,6 Bar

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Egr zaślepiłem wsadzając pomiędzy rurkę dolotu spalin a EGR kawałek blaszki, następnie zdjąłem wężyk podciśnieniowy zaślepiłem go wkręcając w niego śrubkę i uciąłem kawałek jakiegoś starego wężyka nasadziłem go na EGR i też włożyłem w niego śrubkę( szkoda mi było ciąć wężyk dlatego znalazłem jakiś inny). Wtyczka do EGR ma być podłączona bo inaczej(nie wiem z jakiej przyczyny) na desce rozdzielczej świeci się kontrolka świec żarowych.

Dzięki . Muszę spróbować u mnie . A kontrolka na desce od świec żarowych to jest właśnie Check Engine czyli na jej podstawie można odczytać kod błędu .

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Dzisiaj jadąc po mieście nagle dostał dosłownie ,,kopa'' znowu zaczął przyspieszać tak jak wcześniej ale tylko przez krótki okres czasu potem znowu muł. Zauważyłem że jak ma buta to przy depnięciu z rury idzie czarny dym a jak ma muła w ogóle nie kopci na czarno. Tak jakby dawka paliwa mu się zmieniała , albo coś się zacina. Sam już nie wiem co robić. Filtry oczywiście wszystkie mam nowe.

Przy pompie jest jakiś regulator elektromagnetyczny który jest odpowiedzialny za dawkę paliwa .....może to . U mnie mierzyłem go omomierzem i był OK ale może jest jakiś zacięty. Mam chyba od roku taki przymulony i narazie nie wiem co to moż ebyć Może trzeba rozbierać pompę . Narazie nie podjęłem się tego

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Witam miałem podobne problemy, myślę, że kłopot tkwi w czujniku o którym piszę "panel97" wnioskuje na podstawie własnych obserwacji, kiedyś odłączył mi sie wężyk od tego czujnika , auto zachowywało sie dokładnie jak opisujesz "panel97" przymulone, nie działa turbina auto nie wkręca sie na obroty, nie równa praca, kopcenie, kiedy czujnik podłączyłem problem zupełnie minął.
Proponowałbym podłączenie auta do komputera, i wszystko będzie jasne. Większość kłopotów z silnikiem Hdi to kłopoty związane z układem dolotowym a nie paliwowym dlatego najpierw szukałbym tam rozwiązania problemu tym bardziej, że pojawił się on po ingerencji w nim. To oczywiście tylko sugestia, być może się mylę ale warto spróbować z komputerem, koszt niewielki a jest duża szansa, że powie nam gdzie jest awaria
Posiadam Grand Vitare 2.0 td 2001 z silnikiem hdi

Dziś zdjęłem wężyk od czujnika turbo , zaślepiając rurkę od kolektora . Silnik zrobił się całkowitym mułem w całym zakresie obr.masakra ,przy wciśnieciu gazu do dechy na IV osiągnełem max 60km/h Czyli przyczyna brak kopa powyżej 2000 obr musi chyba inna.

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Mi się wydaje że ten czujnik jest walnięty, ale u mnie jeszcze od czasu do czasu powyżej 2 tysięcy dostaje kopa więc tak jakby czasami działał dobrze ale tylko przez chwile. Pablo199 spróbuj odłączyć wtyczkę od czujnika temperatury cieczy chłodzącej (ten co podaje informacje do komputera) w wtedy się przejedź.

Dziś odłączyłem czujnik temp. ( ten od sterownika ) zapaliła się kontrolka świec żarowych ( czyli check engine ) i nic . praktycznie tak samo jeździ jak z czujnikiem ani gorzej ani lepiej . Spróbuj pomierzyć napiecie na sterowniku tak jak pisałem kilka postów wcześniej ( chciałem to pomierzyć ale do miernika muszę dorobić sobie jakieś cienkie sondy )

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Mierzyłem napięcie na sterowniku na wejściu czujnika turbo i cały czas jest 5V bez względu na to czy silnik jest wyłączony czydziala i wciskam gaz do dechy i ciśnienie jest ok 0.4bar , czyli chyba czujnik nie działa

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Jakbyś wymienił czujnik , albo jak natrafisz na coś innego co było powodem słabego przyspieszenia to daj znać na forum.

Niestety mierząc napięcia wcześniej popełniłem błąd i właściwe piny do pomiaru czujnika turbo to 3C i 3B i jest tak jak powinno być :
silnik wyłaczony 2.6V
uruchomiony ...napięcie rośnie płynnie do ok 4.5V
Także to chyba nie czujnik turbo . Sprawdziłem błędy sterownika korzystając z kontrolki check engine i jest kod 12 (czyli wszystkie czujniki OK ) sprawdziłem czujnik położenia przepustnicy i OK . Może to zasyfiony kolektor dolotowy ( jak to ktoś tu na forum sugerował ) strasznie dużo roboty tylko z odkręceniem kolektora .

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Też miałem zamiar wyczyścić kolektor- na pewno by coś dało, ale jak zobaczyłem ile z tym roboty to sobie darowałem. Może jak będzie cieplej to się za to zabiorę.

Witam miałem wszystkie objawy o których mówicie, walczyłem, kombinowałem z czujnikami, czyściłem przepustnice, auto przyznaje jeździło po każdej operacji jakby ciut lepiej no może jakby szybciej.heheh. Wreszcie szperając w internecie trafiłem na takie forum a tam na ten wątek http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=88344 Podjąłem decyzje o czyszczeniu kolektora, widok jaki zobaczyłem po rozebraniu wszystkiego był porażający!!!! Nie zdawałem sobie w ogóle sprawy z tego co się tam dzieje, nie wiele bylo tam miejsca na przepływ powietrza,wszystko zasyfione olejowym nagarem. Straciłem na ten proceder 3 dni ale efekt był porażający. Auto śmiga aż miło, wkręca mi się na maxymalne obroty bez żadnych kłopotów. Wrazenie z jazdy - bezcenne!

Przymierzając się do zdjęcia kolektora jakie uszczelki trzeba mieć przygotowane ?

_________________
GV I 2.0 TDI RF

O ile dobrze pamiętam - robiłem tą operacje w listopadzie potrzebowałem następujące uszczelki:
1 - kolektor dolotowy ,
1 uszczelka "papierowa" przy wlocie do kolektora za przepustnicą i "kolankiem" ,
1 metalowa - kolektor wylotowy,
musiałem rozłączyć turbinę i tutaj 2 uszczelki do przewodów olejowych
1 uszczelka pod zawór EGR
Chyba już wszystko, jakby co to proszę pytaj.
Dodam że mam Grand Vitarę 2.0 td ( HDI) rok 2001

Pomyliłem sie w przypadku uszczelek turbiny - potrzebowałem tylko jedną uszczelkę - do przewodu odprowadzającego olej.

Dzisiaj już jest tragedia. Na 1 i 2 i może jeszcze 3 jakoś się rozpędza ale na wyższych biegach 4-5 nie da się w ogóle wyprzedzać. Jak wcisnę jej gaz do oporu to przymula, dopiero jak nacisnę dosłownie delikatnie to lekko przyspiesza. Już nie wiem co z tym samochodem jest nie tak. Pompa by padła ? Sam już nie wiem. Co robić? Wcześniej do wyprzedzania nawet poniżej 80 na 5 biegu nie trzeba było redukować bo powyżej 2 tyś dostawała kopa, a teraz już w ogóle nie chce jechać. Obstawiam jakiś czujnik ale nie wiem który.

Czy sprawdzałeś błedy ze sterownika ? jeżeli odłaczałeś wcześniej jakieś czujniki to najpierw odłącz klemę od akumulatora na ok 30 s i potem przejedź się kawałek i spwadź błędy
Ja oddalem moją GV do znajomego magika ,który zdją kolektor dolotowy i potwierdziło się ...... dzięki Dyziek ....../jest całkowicie zawolony syfem : zapieczony olej + sadza

ps
jak sprawdzic błedy opisałem w wątku "GV 2001 2.0td gaśnie"

_________________
GV I 2.0 TDI RF

Dokładnie wszystkie te bolączki miałem przed czyszczeniem kolektora!
Zdjąłbym jeszcze "intercooler" i sprawdził jak się ma przepustnica sterująca powietrzem może tam jest problem?!
Tymczasem przede wszystkim zaczął bym od podpięcia do kompa i sprawdzenia czy wszystkie czujniki działają poprawnie!!! Możemy tak zgadywać co dolega twojej zuzi dniami a nawet tygodniami!

Odebrałem GV od znajomego magika i jest znaczna poprawa . Wrażenie jest takie jakby turbodziura zmniejszyła się i przyspiesza płynnie od 1500obr przy 2000obr jest odczuwalne większe przyspieszenie ( słychać turbosprężarkę jak się rozkręca ) Jak depnę do dechy nie ma zasłony dymnej , praktycznie nie dymi ........ale jak pamiętam jak było kiedyś( rok temu) >>>od 1000-1500obr był całkowity muł nie przyśpieszał i dokładnie przy 2000obr był odczuwalny kop . Obecnie jest inaczej . Tak przy okazji odłaczyłem od rury dolotowej do turbosprężarki rurkę z odmy , którą leciał olej spod pokrywy zaworów ( oczywiście dziurę zaślepiłem )

_________________
GV I 2.0 TDI RF

A czy oprócz czyszczenia kolektora mechanik robił coś jeszcze?