Ogólnie problem zahaczył o główna rozterkę użytkowników swift 1,2 benzyna olej 5w30 czy 0w20
Auto zostało kupione w innym salonie a jest serwisowane w innym z racji zamieszkania.
Serwis który od początku opiekował sie autem i zalał po 1000 km 5w30 stwierdził ze to koła zmiennych faz rozrządu. nie mam tego na papierze, nie ma na to gwarancji, trzeba rozbierać zmienimy zobaczymy koszt 5.5k. Twierdza ze już były takie przypadki
natomiast serwis przy salonie w którym auto zostało zakupione twierdzi ze nigdy takiego przypadku nie mieli, generalnie to prawie wykluczyli awarie tych kół, polecił natomiast zalanie 0w20
i pojeździć poobserwować
sprawa trochę śmierdzi bo auto jest na CVT jeżdżone nie będę ukrywał emerycko po mieście.
i z racji gęstszego oleju (5w30) moglo teoretycznie dojść do jakiejś patologii z tymi kołami
Na razie wymieniłem olej na 0w20 extara w serwisie który opiekował się autem od początku
i zobaczymy
zauważę ze silnik pracuje ciszej jest żwawszy, i zniknęło kopniecie skrzyni podczas wrzucenia pierwszy raz D na zimnym silniku
Co do palenia to uczciwe powiem ze zależy
raz zapali trochę lepiej raz trochę dłużej zakręci
delikatna poprawa jest ale niewielka nie wiem czy po prostu nie jest to losowe. Nie ma tak na prawdę kto pomoc po komputer totalnie nie pokazuje błędów
Stwierdziłem ze nie wymieniam na razie kół ( słupek do tego auta kosztuje 3000zl z przebiegiem około 40tys wiec po prostu się nie opłaca
Śmieszny jest fakt ze kontaktowałem sie z Suzuki motor Poland i w jednym zdaniu maja sprawę gdzieś, chciałem żeby cos podpowiedzieli itp itd gwarancja minęła radź sobie sam
Smutny jest to fakt ponieważ w swojej flocie mam inne auta, różne tematy przerabiałem z serwisami ale nikt nigdy tak nie olał sprawy jak Suzuki także nie polecam
Pozdrawiam