Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
Straciłem oświetlenie tablicy rejestracyjnej.
Problemem okazały się przełamane przewody, czyli konektory są do wymiany.
Pytanie brzmi: Czy ktoś już z tym walczył i może powiedzieć jakie konektory kupić?
W ASO chcą wymieniać całą wiązkę, co będzie kosztowne i czasochłonne...
Pozdrawiam

Nie wiem jak wygląda wtyczka, ale może da się po prostu wymienić odcinek przewodu i już? Gdzie to sie rozpadło?

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Z tego co widzę na schemacie to możesz wymienić całą wiązkę (szacuję ze schematu że to jest jakieś 80 cm pajączek z pięcioma wtyczkami (wtym 2 wtyczki do światła))
Albo jak napisał Czoboki wymiana tego odcinka przewodu który się uszkodził.
Wybór należy do ciebie

_________________
Zrób coś dla innych... Napisz co konkretnie ci pomogło... (czyli jak naprawiłeś auto)

Niestety rozpadło się zaraz przy kości i nie ma jak wymienić samego przewodu.
Najlepiej obciąć konnector i zakuć go na nowo.
Jak nic nie znajdę, to zdejmę zderzak i będę lutował, ale połączenie lutowane w aucie jest do bani, bo od wibracji zaraz się urwie.

W ASO powiedzieli, że cała wiązką to milion cybulionów , poza tym mam zainstalowaną butlę z LPG i aby rozebrać lewą stronę muszę najpierw ją wyrwać...
Łatwiej będzie wymienić konektor ;D

Zdjęcia wtyczki nie znalazłem, ale lampka wygląda tak
https://www.autopartskart.com/suzuki-grandvitara-2008/license-plate-light-lens.html
Niby zwykła wsówka, ale nie wiem jaki zamek, czy średnica itd.
Ona musi pasować do konektora, aby nie wypadała...

Poszukaj na szrotach. Nie musi być cała wiązka, wystarczy kawałek kabla z wtyczką. Na allezdzierstwo nie ma?

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Wcale nie , jeżeli na miejsce lutowane naciągniesz (z zapasem z każdej strony po od dwóch do czterech cm na końcach termokurczkę - zależnie od grubości przewodu i termokurczki) termokurczkę i zgrzejesz ją w taki sposób że zgrzejesz od środka na zewnątrz - z tym że w środku ma być ciasno zgrzana a na końcach luźno (czyli nie do końca zgrzana) tak przygotowany przewód jest "wieczny".
I piszę to z doświadczenia.
Ten akurat twój przykład - to zabezpieczyłbym cały przewód taśmą samowulkanizacyjną z uwagi na to iz cała izolacja przewodu juz jest krucha.

_________________
Zrób coś dla innych... Napisz co konkretnie ci pomogło... (czyli jak naprawiłeś auto)