kikoo83 pisze:
W połowie kwietnia tam podjadę bo narazie nie mam czasu ale poprzednio trwało to 6 godzin więc dokładnie niewiem co robili .
Wracam do tematu, czy udało Ci się ten problem rozwiązać?
Z miesiąc temu byłem w ASO w sprawie automatycznych wycieraczek, przeprowadzili ponowną kalibrację i coś się polepszyło, jednak nadal nie jestem zadowolony z ich zachowania.
W pogodny dzień automat już ich nie uruchamia - to się poprawiło po kalibracji, ale gdy jest pochmurno, ale bez deszczu to jest już różnie - powiedziałbym pół na pół, raz działają bez powodu, a raz jest OK.
Podczas opadów też nie jest różowo, ledwo coś kropi, a działają jakby opad był kilka razy większy, za to innym razem miałem przypadek, że zaczęło dość mocno padać, a one sobie nadal śmigały z prędkością jakby ledwo co kropiło. Nie ma nawet jakiegoś jednego schematu, że działają za mocno lub za słabo, raz za intensywnie, a raz zbyt lekko. No i jak się już aktywują, to mają problem z zakończeniem pracy, gdy przestanie padać lub wjadę pod dach.
Obecnie auto oddałem na konserwację podwozia i przy okazji zgłosiłem znów ten problem. Obiecali, że się temu przyjrzą, ale powoli wątpię, czy uda się coś z tym zrobić, tym bardziej, że chyba nie jest to jakaś powszechna usterka. Do tego nie potrafię ocenić czy to kwestia programowa (bo jednak ostatnia kalibracja coś zmieniła), czy jednak jest uszkodzony jakiś fizyczny moduł tego układu. W ostateczności przestawię je w tryb ręczny, ale kurcze nie po to zapłaciło się w cenie auto za taki bajer, aby nie móc z niego korzystać.
Czy u innych automatyczne wycieraczki działają OK i nie macie z nimi żadnych problemów? Bo na razie chyba tylko 3 osoby na tym forum stwierdziły, że coś jest z nimi nie tak.