Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

witam,

Po 7 latach (i 90tyś km) czas rozstać się ze swoją Grand Vitara I i zmianiec ją na coś nowszego i ,,większego".
Mam trójke małych dzieci (od 2 do 6 lat) i chcę kupić coś w co wejda 3 foteliki z tyłu lub wygodnie będzie można podróżować z tyłu: 2 foteliki + osoba dorosła.

Biorę pod uwagę Grand Vitara II lub Sx4 S-cross w benzynie. Pierwszy z nich dalej pozostaje użytkowym SUV natomiast drugi ze wzgledu na uniwersalność może spełniac zadanie jako samochód do codziennego użytkowania

Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Czytałem, że w Sx4 S-cross wchodza 3 foteliki z tyłu.

Dodam, że w GV I z tłu wchodzą mi 3 foteliki ale jest już mega ciasno... jest to 2 auto w rodzinie i takie będzie założenie dla kolejnego SUVa.

MAcie jakies inne propozycje z SUV?

Swoją GV I wystawiam w marcu i od tego czasu zaczynam poszukiwania.

pozdrawiam

Lada dzień zamienisz fotelik na podkładkę, może to zmieni twój punkt widzenia? Jako użytkownik S-crossa, nie widzę go jako auto 5 osobowe + bagaż.

Moim zdaniem S-Cross i Vitara to samochody dla maks. 4 osób.

Moj kolega przymierzał u nas (Vitara) 3 foteliki i nie było szans
Podobnie było w S-Crossie. Chciał kupic nówkę Premium ale w końcu zmienił zdanie i kupił 2 letnią Toyotę Verso 1.8.
Zdecydowanie szersza jest (no i 3 fotele z tyłu).

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009

Bo krosołwery i suwy nie są praktyczne ale modne

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

XL7 by się przydał

GV II - moim zdaniem za mała. 2 foteliki z tyłu i koniec miejsca. O bagażniku już nawet nie wspominam.

Jeśli Suzuki, to jak napisał dawidk XL7.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

dzięki wszystkim za opinie. Tak czy inaczej zweryfikuje to osobiście:D

Muszę zamienić coś ze stałym lub dołączanym napędem - zależy mi na pewności prowadzenia w okresie zimowym , codziennie dojeżdzam do pracy po 30 km w jedna stronę, po drodze przedszkole itp. - czasami zimą trzeba pogonić a z pewnością prowadzenia GVI z tylnym napędem bywa różnie:P

I tutaj zgadzam sie z Toba.Mam S Crossa-kupiony 2 miesiace temu.Samochod ok,ale jak dla mnie za maly bagaznik.
Bylam na wakacjach z mezem i 4 malymi psami(pekiny):my z przodu ,psy z tylu w bagazniku trzy male walizki i to y bylo na tyle jesli chodzi o miejsce.
Kiepskie jest tez wyposazenie kokpitu( w moim 9 letnim Quashkaiu wszystko bylo jakby bardziej skladne i wygodne).
Pod zadnym pozorem nie kupujcie relingow Suzuki na bagaznik.Cieniutkie belki zamykane na plastikowy kluczyk.Przy otwartym szyberdachu robia taki halas ,ze nie slychac wlasnych slow.
Pozdrawiam

Trza było psy do trumny na dachu, i miejsca by starczyło, lub odwrotnie.

A ja juz myslalam,ze ta strona jest dla ludzi poważnych i kulturalnych.Wroc do szkoly Kolego bo nawet trudno zrozumieć to co napisałeś.
Pozdrawiam ze słonecznej Hiszpanii.

Szczerze mówiąc, to Twoja odpowiedź jest na poziomie odpowiedzi MS. Szczególnie ten fragment o szkole. Poza tym, zanim się zacznie kogoś krytykować warto spojrzeć na siebie.

Przy okazji, sugeruję częściej używać emotikon. Będzie wiadomo czy to żart, czy nie.
Na tym kończymy OT i w miłej atmosferze dyskutujemy dalej.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

I tu masz niewątpliwie rację choć 3 pekińczyki muszą mieć niezłą garderobę, skoro bagażnik w s-crossie jest za mały.

Mój 3x wiekszy (od 3pekinczyków razem wziętych) piesek, w bagażniku mieści się bez problemu , wraz z metrowym transporterem, tylko garderobę ma bardzo skromną.
A jeszcze poważniej , 10 dniowe wakacje pod namiotem - cały ekwipunek i dobytek mieści się w bagażniku. Można ?......

Nie mozna poniewaz niestety muszę wozić wózek Inpet dla moich psów.Zajmuje sporo miejsca.Pekiny bardzo szybko się męczą i po 200-300 m juz nie chca chodzic .Zgubiłam klucze od belek Thula,które mam na poprzednim samochodzie.Spróbuje przerzucic je następnym razem chociaż z drugiej strony szkoda trochę zamontować bagażnik przy szyberdachu ,ale cos za cos