Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
otóż mam taki problem od jakiegoś czasu pali mi się słabym światłem kontrolka od ładowania, alternator został oddany do regeneracji ale to nie pomogło, po dodaniu gazu jakby słabiej ją widać ale i tak nie chce zniknąć, miernik pokazuje że akumulator nie jest ładowany, co może być przyczyną zakładając że alternator jest dobry.
Czy możliwe jest ,że kable były gdzieś stopione (jakiś czas temu doszło do małego pożaru) albo zaśniedziałe ?
Proszę o poradę zanim oddam autko do mechanika bo dla mnie przekracza to moje możliwości.

Zmierz (przy pracującym silniku) napięcie na zaciskach alternatora oraz przy akumulatorze - powinno być 14,3 - 14,5 V. Jeśli nie ma przy alternatorze to ten jest do naprawy, jeśli tego napięcia nie ma przy akumulatorze a jest przy alternatorze to pewnie kable uszkodzone lub brak jakegoś styku.

_________________
Suzuki Grand Vitara II 2,0 Aut DeLux 2007r.

Problem z alternatorem z przewodami z alternatora do akumulatora uszkodzony akumulator to możesz sprawdzić najpierw. Odpal auto zdejmij klemy z aku jak silnik dśej bedzie chodzil to znaczy ze alternator ok.

Zapewne coś jest z diodą od ładowania, że nie przygasa, może być uszkodzona i nie gaśnie do końca.

Po odpięciu klem, auto od razu gaśnie, ładowania nie ma ponieważ przy odpalonym silniku powinno być ponad 14V a jest 11,7 i co odpalenie spada, dlatego czeka mnie znowu wymontowanie alternatora i zawiezienie do regeneracji, może pan coś przeoczył szczotki czy regulator, choć nie chce mi się wierzyć, natomiast nie daje mi spokoju ta ledwo widoczna kontrolka od ładowania(jakby nie było ładowania to by się paliła jak przy odpalaniu)

Kontrolka sie nie przejmować moim zdaniem zawieść raz jeszcze do fachowców alternator sprawdzić dokladnie przewody zasilające czy nie posiadają przetarg przepalen itp i powinno latać.

Alternator jest sprawny, a przyczyną może być kabel od wzbudzania idący do stacyjki a ze względu na to że jakiś czas temu stopiły mi się kabelki pod maską to może być to , chyba przekracza to moje możliwości manualne chociaż lubię grzebać przy vitarce, mam tylko pytanie do was czy zamawiać cała wiązkę czy oddać do elektryka i dać sobie spokój ? Pozdrawiam