Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Mam taki problem co jakiś czas zapala sie kontrolka silnika i murze kasować co jakiś czas co może być przyczyną ,wymieniłem katalizator wkład wymieniłem sondę pierwszą nie było problemu ale po 3000tyś km pojawia się zbyt często jeżdżę na paliwie 98 gaz sekwencja nowy od kwietnia może ktoś podpowie co jest przyczyną bo jak zajadę do mechanika to podłączy kompa i pokazuje błąd sądy pierwszej a jest nowa
czekam na podpowiedz co może być przyczyną usterki zapalania się kontrolki

Podaj nr błędu. Bez tego to tylko wróżby. Sondę dobrze podpiąłeś (kolory kabli)? Po co lejesz 98?

Kto bogatemu zabroni

_________________
sedici 4x4 1,6 benzyna 120 kucyków

podpoiłem dobrze bo kupiłem oryginalna z wtyczką dwa białe czyli grzałka jeden czarny i szary i bład p420 a na kompie u mechanika wyskoczyło ze sonda pierwsza przed katalizatorem więc wymieniłem i to samo jak było nie wiem co tak naprawdę jest przyczyną
A paliwo leję 98 bo tak kazał w serwisie ,nie jestem bogaczem ale skoro polecił to tak tankuję
chyba zmienię serwis jak nic nic się nie wymyśli na forum ale liczę że miał ktoś z kolegów taki przypadek

Myślę, że E98 nie ma sensu lać, skoro E95 jest zalecana przez Suzuki.

Błąd P042 to obniżona sprawność katalizatora:









Ja się nie znam, ale zmieniłbym serwis. Przy P042 podejrzane są obie sondy, ale skoro serwis obstawia pierwszą, to na jakiej podstawie? Chyba że im wyskakuje błąd o innym numerze....

Edyta:
HO2S-1 to sonda przed katem,
HO2S-2 to ta za katem

Mamy spory wątek o check engine zazwyczaj powodowane właśnie przez odczyty z sondy (co często oznacza katalizator do wymiany):
viewtopic.php?f=38&t=6398

Ciach

koledzy pisałem że wymieniłem katalizator wkład u mechanika po błędzie P420 za jakiś czas wyskoczył znowu kontrolka i podjechałem do mechanika pod pioł kompa i stwierdził ze sonda pierwsza wymieniłem ale bład nadal wyskakuje po 3000tys km a czasem i wcześniej czy miał ktoś takie cuda z sx4
już szlak mnie trafia chyba muszę zmienić mechanika jak teraz wyskoczy dzek bo tamten mechanik nic nie doradzi znowu wymyśli że coś?????

3000tys. km ...hmmm.... spory przebieg

A na poważnie, to została ci jedna sonda... Więc ja bym zainwestował dla świętego spokoju. Gdzieś czytałem, że sondę można sprawdzić ale nie pamiętam szczegółów. Mechanik powinien wiedzieć takie rzeczy. Może faktycznie spróbować u innego!

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

i tak zrobię zmienię mechanika ale dopiero jak znów wyskoczy chek bo na chwilę obecną mam już dość kasowania błędów i wkładania kasy w części myślę że zakupię jeszcze drugą sondę za katalizatorem i sam wymienię i zobaczę czy się po jakim czasie zapali chek jak sie zapali szukam innego mechanika

Przeprogramowanie też może pomóc.

Mój serwis o czymś takim nie słyszał....

A wracając do głównego wątku - to co przeklejam we fragmentach, to jest oryginalna instrukcja serwisowa suzuki, taka, jaką w ASO wszyscy znają na pamięć (właśnie dlatego mają autoryzację)

Jest tam procedura sprawdzania sond, pisałem już o tym. Serwis powinien sprawdzić sondy i wymienić je, jeśli są wadliwe, a jeśli są sprawne, to winny jest katalizator, bo druga sonda podaje wtedy odczyt z kosmosu właśnie przez niesprawny kat.

No ale pewnie nawet ASO woli zacząć z grubej rury czyli wymienić kat za kilka tys.

Kolega piotr6 wybrał inną drogę - wymianę auta po kawałku. Powinien spytać mechanika, dlaczego wywala mu błąd pierwszej sondy, skoro została wymieniona.

Swoją drogą, podoba mi się ten mechanik - wymienił sondę i kazał lać 98 - zupełnie jak lekarz - przeszczepił narząd zalecił ścisłą dietę...

Mnie już zmęczyło pisanie na przemian w 3 wątkach i przeklejanie fragmentów serwisówki, której nikt nie czyta

Jak napisał macioo - została jeszcze tylko jedna sonda....

EOT

A powinien, nie tylko słyszeć ale i mieć możliwość. Swojego czasu temat repromingu był już na forum i o ile dobrze pamiętam pomagało ( ale nie zawsze). Więc można, tylko trzeba chcieć.

kolego pisałem że zapaliła mi się kontrolka i podjechałem na warsztat i mechanik sporawdzil i powiedział ze wina katalizatora więc wymieniłem by nie kasować co jakiś czas było dobrze ale po 3000km zapaliła sie ponownie podjechałem i sprawdził i okazało się że sonda pierwsza ma błąd więc wymieniłem ale po jakimś czasie znów się zapaliła i pytam kolegów czy miał ktoś na forum taki przypadek że sonda wymieniona kat nowy wklad i zmów się zapala kontrolka silnika została jeszcze jedna sonda za katalizatorem bo jest stara i może ona daje błędne pomiary i komputer szaleje to tyla
co do paliwa jeżeli cię nie stać na 98 to możesz lać 95 -tak mi powiedział mechanik że lepjej jest lac 98 i to będę robił bo mnie stać i nie wypisuj takich bzdur kolego a czy ja wymienię pół auta to indywidualna sprawa moja nie Twoja -

Ciach

już to zrobiłem tamten hu się znał tylko kasę brał i wciskał ciemnoty ,ale tak jest jak klient się nie zna na mechanice

Ja sporo kasy uratowałem, nawet w ASO (co prawda Skoda), dzięki wymianie informacji na forum. Wchodzę do serwisu i zaczynam rozmowę od przypuszczeń co może być zepsute (najczęściej bardzo prawdopodobnych) i zupełnie inaczej ze mną rozmawiają. Nawet jeśli się myliłem, to mechanik potrafił podejść albo zaprosić do hali napraw i wyjaśnić co jest zepsute, oraz dla czego się myliłem. Nie mówię tu o wymądrzaniu się i pouczaniu mechanika (wiem że to ich wkurza), a raczej o daniu do zrozumienia, że mam ogólne pojęcie.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Pochwal się co zrobiłeś i jaki był koszt.

podobno była zle ustawiona mieszanka podpioł kompa zrobił cała diagnostyke pokazałem mu sonde którą wymieniłem i odpowiedz była taka że nie potrzebnie wydałem 200zł niech mechanik ci odda bo sonda pierwsza była dobra pomierzył wszystkie parametry po ustawiał koszt 150zł

Dzięki