wszystko zależy od stylu jazdy.

W silnikach serii K12 przy dobrze zestrojonej instalacji regulacja zaworow (szklanki) co ok 55-75 tys km jazdy na LPG.

Ja sprawdzalem na otwartym silniku
Regulacja na tzw szklankach. Mozna troche szlifowac ale lepiej kupić pod wymagany wymiar konkretne.

Hydrauliki tam nie ma.

Nie wiem skąd ten gość wziął spalanie 8/100, ale jak widać to jest warsztat LPG i zrobi wszystko aby "zachęcić" klientów. Osobiście posiadałem dużo samochodów w życiu, w tym cztery zasilane LPG. Wiem jak to boli finansowo jak zaczyna coś szwankować. Ostatnia naprawa w Astrze H z LPG po 4 latach użytkowania 60 pare tys. na gazie: wymiana szklanek, 3 wtryski gazu, parownik, filtry i coś tam jeszcze łączny koszt 1400 zł. Inna sprawa, że w mieście zimą jadąc do pracy , przełączał mi dopiero na gaz jak się dobrze rozgrzał, czyli jak już prawie bylem na miejscu i w ten sposób spalał tylko benzynę. Koszt przeglądów corocznych na stacji diagnostycznej wyższy niż normalnie na Pb. Co 10-12 tys. regulacja zaworów. A tutaj gość proponuje jeszcze stosowanie lubryfikatora, lepiej by było może zastosować może LPG piątej generacji z dotryskiem benzyny. Ale to już wyższy koszt i tak szybko się nie zwróci. Do samochodów flotowych i nauki jazdy pewnie to się opłaca, ale dla mnie teraz który robi ok 12-15 tys rocznie. Też jak kolega nie po to kupowałem auto ze spalaniem tak niskim, że aż śmiesznym , aby bawić się w LPG.Fajnie to jest tylko przy dystrybutorze jak się płaci mniej niż za benzynę. Obecnie zdarza mi się w mieście spalić nawet 6.5 l/100 a na trasie jak przyciskam to i 5 l/100, bo przy spokojnej jeździe ok 100 km/h spali 4 l. .No ale kto bogatemu zabroni założyć LPG ? . Kolega Remote podał link kalkulator to można obliczyć czy się opłaca.
Pozdrawiam.

Niestety nie da się już dziś kupić nowego, dynamicznego auta, które bez problemu da się przerobić na LPG (do 3k pln).

Baleno 1.2 jest rozsądnym, tanim rozwiązaniem ale to bardzo wolne auto, nie daje żadnej frajdy z jazdy, więc na pewno nie kupię.

Da się, np. Citroën C-Elysée i Peugeot 301 z silnikiem 1,6 lub Fiat Tipo 1,4 i 1,4T.


Dla mnie nowe Baleno to idealne rozwiązanie. Moje roczne przebiegi wynoszą ok. 9 tys. km, więc diesel i LPG odpada, a Baleno ma małe spalanie i dużo miejsca w środku.