Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam.
Posiadam Grand Vitarkę sprowadzoną ze Stanów z silnikiem 2,7 rocznik 2007, automat. I moje pytanie to, czy opłaca się takie autko przerobić na gaz. Wiem o tym, że gaz będzie spalany w większych ilościach niż benzyna.
Ile w ogóle taki samochód z takim silnikiem powinien palić? Bo mój pali w tej chwili 15 litrów i zastanawiam się czy to dobrze, czy źle
Dopytywałam sie już ile by mnie wyniosło założenie gazu i jest to koszt 4000 zł.

4000 zł ? to coś niska cena...

Taką cenę mi podali w specjalistycznym warsztacie montażu instalacji gazowych w Warszawie.

Witam

A jak wygląda temat "wpływu" LPG na ten silnik - konkretnie chodzi mi o regulację zaworów.
Czy w tym silniku są samoregulujące czy "na płytki" lub co gorsza - kieliszki?
Czy ktoś ma więcej informacji na ten temat



Dzięki za informacje

2 tygodnie temu zapłaciłem 4100 za instalkę landirenzo właśnie do GV 2,7.
porządne lpg do tego silnika można już założyć od 3400 pln więc 4000 pln to już nie tak wcale tanio.
Poznałem paru użytkowników lpg w tym aucie-wszyscy zadowoleni.
co do osiągów-nie odczułem spadku mocy, silnik chodzi tak jak chodził przed instalacją. Jeśli chodzi o spalanie to jeszcze nie mogę nic dokładnie powiedzieć. Wcześniej auto spalało średnio 12,5 l/100 km benzyny.
Największy mankament - zbiornik w bagażniku.

OK, myślałem że do tego silnika musi być najnowsza generacja.
Jeżeli nie, to tym lepiej

12,5 litra... to ja nie wiem jak ja jeżdżę że mi spala 14-15. Wydaje mi się, że jeżdżę normalnie...

12,5 to średnie spalanie, na trasie 10-13 l miescie do 15, wszystko zależy od sposobu jazdy - potrafi mi spalić nawet 23 l. kwestia wyczucia auta i tyle

zawory regulowane są hydraulicznie

Dzięki za info. To super - bo miałem teraz trochę przebojów z innym autem gdzie były kieliszki - a wtedy koszty takiej regulacji są takie, że lepiej nie pytać.

A tak z ciekawości - ile wam pali gazu na 100 km teraz ?

Biorąc średnie spalanie benzyny w 2,7 (ok 10 l/100) i gazu (16 l/100 km) to oszczędność wychodzi ok 6,50 przy dzisiejszych cenach. Czyli instalacja zwraca się po przejechaniu już ok 63 000 km. Nie biorę pod uwagę tego, że przy gazie przegląd droższy i trzeba częściej regulować, trzeba dopalać na benzynie więc też tego trochę idzie.

Jaki zbiornik macie w bagażniku (ile litrów) czyli jak często trzeba stawać ?

Jak te wyliczenia wychodzą wg was ?

Jakie spalanie na autostradzie przy 150/160 km/h ?

Myślę o nowej GV z 3 litrowym silnikiem ...

Za coś takiego powinni zastrzelić gazownika.

Liczone wg spalania j.w.? Przy dzisiejszych relacjach ceny gazu do benzyny, to chyba nie ma sensu. Jestem chyba pierwszym, który Sx-a4 zagazował, ale na dzień dzisiejszy to bym sobie odpuścił (chociaż nie wiemy, co będzie jutro). Przy zwrocie po 63 tyś. trzeba sprawdzić opcję z dieslem.

A to też jest koszt, plus filtry, przeglądy gwarancyjne instalacji.

To już prosta matematyka, sam policzysz.

Pozdrawiam

średnie spalanie w 2.7 10l/100km?? wolne żarty

Fakty sa takie, na PB średnio GV 2.7 pali mi 12,5 l/100km , na LPG ta sama trasa i warunki 14,7l/100km. Instalacja kosztowała mnie 3.500zł. Zbiornik ukryłem pod dorobiona podłogą ( toroidalny 680x220 ). Polecam.

zgodzę się z kolegą Grześkiem, średnie spalanie PB 12,5 - oczywiście przy odpowiednio wyważonej nodze
moje pierwsze 2 tygodnie, bez wyczucia auta, szybkie ruszanie z miejsca, prędkości na autostradzie rzędu 170 km/h spalanie powyżej 15-16 l.
Co do gazu to jestem przed pierwszym ustawieniem. Tankowałem dopiero 3 razy-średnie spalanie 16-17 l. Co do opłacalności instalacji to każdy musi przeliczyć sobie to indywidualnie. Dziś cena benzyny u mnie w mieście to 3,49 gazu 1,75. Cena lpg spadła o 10 gr, cena benzyny wzrosła o 15 gr. Dla mnie czysta oszczędność..

Zgodze sie z kolega Holly
Renault dCi to masakra, zarzadzam w firmie m.in. 60-ma Clio i paroma Lagunami. Przy Clio 1.5 dCI mozna zapomnieć o oszczędnosciach, wieczne problemy z turbinami lub wtryskiwaczami. Brak zamienników, ceny oryginałów zaj.....fajne.

Czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że założenie gazu do nowej GV 2008 V6 nie jest pozbawione sensu. Zastanawiam się jednak jak będzie to wyglądało w tym nowym, trzylitrowym silniku. Czy warto i przy jakim przebiegu się zwróci ?

Lgrzechu - dobry samochód dla pracowników to nie nowoczesny diesel tylko wolnossąca benzyna - np. 1.2 i wersja full zaślepek. To błąd logistyczny takie samochody - zamieniając flotę na odpowiedniki z małym silnikiem benzynowym w budżecie pozostanie duuużo kasy!

Sprawdź.

Nie chodziło mi o wyliczenia matematyczne - bo to akurat na kalkulatorze można sobie wyliczyć tylko o dane do tych wyliczeń - choć kalkulator fajny.

Ten wątek dotyczy glównie 2,7 a mnie interesuje nowy 3.2L V6 VVT

Ale zapewne na te dane to sobie jeszcze poczekam.

Na jakie dane, zasada jest prosta im wiekszy silnik tym bardziej opłaca sie załozyc gazik. Także dla silnika przy LPG zdrowiej jak ma większa pojemność. Popytaj w dobrych warsztatach, jak znam zycie już robili te silniki

niestety nie, sa plytki. Luz zaworow wymaga inspekcji co 35 tys milI to niestety jest wielka wada tego silnika. Suzuki chce zarobic na serwisie? Tutaj w stanach koszt tego moze dojsc do 800-900 $

O którym silniku mówisz 2.7 czy 3.2. ?

silnik 2.7

Troche dziwnie to wymyslili bo przeciesz w XL7 byl 2.7 i tam chyba byly hydrauliczne. tego nie jestem pewien bo mialem popzrednia GV 2.5 L i tam byly na 100% hydrauliuczne.
sporo sie ludzie rozpisuja na ten temat na forum
http://www.suzuki-forums.com/2g-2006-gr ... ction.html

nie jesem pewien czy trzeba sie tam zalogowac zeby przegladac dyskusje

A to dziwne, że w takim silniku trzeba ręcznie wyregulować 24 zawory - nie zazdroszczę mechanikom.

Chociaż naprawa hydraulicznego rozrządu to też niezła zabawa.

Hmmmmm



To jak z tymi zaworami
Hydrauliczne czy płytki?

Dosyć ważna kwestia pod kątem założenia gazu, bo wszystkie oszczędności mogą raz do roku zostać wydane na regulację zaworów - a to już się mija z celem.
Czy ktoś może jest pewny?