Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
Suzuki GV 2.7 z U.S.A. https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=2408 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Lgrzechu [ 01-12-2007, 18:46 ] |
Tytuł: | Suzuki GV 2.7 z U.S.A. |
Witam. Zamierzam w przyszłym tygodniu kupić Suzuki GV z silnikiem 2.7 litra. Samochodzik z 2007r. import ze Stanów. Ciekaw jestem czy można zdobyć instrukcję użytkowania w języku polskim do tego samochodu ( ostatecznie do Suzi 2.0 z automatyczną skrzynią biegów ). Mam także kilka pytań związanych z eksploatacją tego silnika. |
Autor: | Avalanche [ 01-12-2007, 21:03 ] |
Tytuł: | |
Z instrukcją będzie problem - nie tłumaczą instrukcji do wersji nie sprzedawanych w PL. Z drugiej strony, niewiele będzie różnic, a w razie problemów na pewno ktoś Ci tu pomoże ![]() |
Autor: | zbipod [ 01-12-2007, 23:11 ] |
Tytuł: | Re: Prośba do właścicieli Suzuki GV 2.7 z U.S.A. |
Lgrzechu pisze: Witam. Zamierzam w przyszłym tygodniu kupić Suzuki GV z silnikiem 2.7 litra. Samochodzik z 2007r. import ze Stanów. Ciekaw jestem czy można zdobyć instrukcję użytkowania w języku polskim do tego samochodu ( ostatecznie do Suzi 2.0 z automatyczną skrzynią biegów ). Mam także kilka pytań związanych z eksploatacją tego silnika.
Wywołany do tablicy potwierdzam słowa Avalanche - nie ma instrukcji użytkowania po polsku. Natomiast w angielskiej jest bardzo prosta tabelka na stronach 9-3 do 9-8, którą można 'opanować' nawet przy minimalnej znajomości angielskiego - scheduler jest rozpisany na przebieg do 250 tys. km (lub 150 m-cy) ![]() Wynika z niej m.in, że typowym okresem przeglądów jest 12,5tys. km / 7,5 miesiąca (zależy, co będzie pierwsze). W takim okresie wymienia się np. olej silnikowy i filtr. Po pierwszych 12,5 tys. km każą JEDNORAZOWO wymienić olej w dyferencjałach. W trudnych warunkach (np. częste krótkie wyjazdy, jazda po zakurzonych drogach, holowania, itp.) wymiany częściej, nawet co 5tys.km/3m-ce Jaką wersję kupujesz? Bezwypadkowy czy do naprawy? Pozdrawiam |
Autor: | czoboki [ 01-12-2007, 23:40 ] |
Tytuł: | |
A ja się podepnę z pytaniem: jakie są całkowite koszty takiego importu? |
Autor: | Lgrzechu [ 02-12-2007, 09:22 ] |
Tytuł: | |
Co do przeglądów to mniej wiecej wyczytałem co i jak. Nie jeździłem jeszcze tym samochodem dlatego za udostępnienie polskiej instrukcji do GV ( z automatyczną skrzynią biegów ) i radia ( zrobiłbym sobie ksero ) odwdzięczyłbym się przysłowiową flaszką (itp.) :-) Co do kosztów to trafiłem na samochód z marca 2007r. z przebiegiem 3.900 mil z drobnym uszkodzeniem blacharskim. Sprzedawca dodaje wszystkie potrzebne do naprawy oryginalne blachy (zero klepania- maska, nadkole, lampa prawa, zderzak ) Koszt oclonego z częściami 60.000zł . Myślę że się opłaca ???. Trochę dziwne jest wyposażenie opcji wersji amerykańskich. W tym modelu nie ma ksenonów, alufelg,skóry,świateł przeciwmgielnych jest za to ESP i cała reszta.... Szukam innych użytkowników GV z silnikiem 2.7 bo ciekaw jestem jak wygląda techniczna i kosztowa eksploatacja tego silnika i automatycznej skrzyni biegów. |
Autor: | zbipod [ 02-12-2007, 11:55 ] |
Tytuł: | |
Lgrzechu pisze: ... Koszt oclonego z częściami 60.000zł . Myślę że się opłaca ???. Trochę dziwne jest wyposażenie opcji wersji amerykańskich. W tym modelu nie ma ksenonów, alufelg,skóry,świateł przeciwmgielnych jest za to ESP i cała reszta.... Szukam innych użytkowników GV z silnikiem 2.7 bo ciekaw jestem jak wygląda techniczna i kosztowa eksploatacja tego silnika i automatycznej skrzyni biegów.
Masz prawdopodobnie podstawową wersję, alufelgi i p-mgłowe są w średniej xsport, skóry i ksenony dopiero w luxury. Czy masz napęd 4x4? Można to rozpoznać ze zdjęcia po obecności pokrętła trybów pracy (z lewej strony wyłącznika ESP, pod pokrętłem temperatury). Jeśli ta GV ma napęd 4WD i cena zawiera też akcyzę, VAT i wszystkie inne opłaty związane z dostawą do Twojego garażu, to jest chyba dobra, trudno mi sobie wyobrazić legalne jej obniżenie przy 10%cła, 13,6% akcyzy i 22%VAT (a te procenty przecież liczone są narastająco!). Zestawienie silnika 185 konnego silnika V6 z 5 biegowym automatem w GV to miód-malina ![]() A jeśli chodzi o zużycie benzyny, no cóż, dżentelmeni nie ... ![]() U mnie wychodzi średnio ok. 12l/100km przy raczej lajtowej jeździe. |
Autor: | Lgrzechu [ 02-12-2007, 12:09 ] |
Tytuł: | |
Dzięki za obszerną odpowiedź. Moja wersja chyba nazywa się Premium i pewnie rzeczywiście jest tą podstawową. Napęd 4WD, do malowania ok. 7 elementów ( uszkodone były tylko zderzak, nadkole, nakładka pod drzwiami ale w transporcie naładowali do kontenera za duzo samochodów i części i porysowali jeszcze nakładkę tylnego koła, drzwi i tylny zderzak ), stąd upust od ceny wyjściowej 62tys. a... jeszcze jedno pytanie, czy w wersji amerykańskiej fabryczne radio odbiera polskie zakresy FM bez przestrajania, itp ? |
Autor: | Avalanche [ 02-12-2007, 15:58 ] |
Tytuł: | |
Radio powinno odbierać u nas wszystko, co trzeba. Sprawdźcie za to czy nie macie innego radia niż w wersji EU ![]() |
Autor: | zbipod [ 02-12-2007, 17:35 ] |
Tytuł: | |
No właśnie, radio. Chciałem założyć na ten temat nowy wątek. W instrukcji nie ma informacji o modelu, ale jest to chyba jakiś Clarion. Nie ma niestety RDSu, co mnie bardzo boli ![]() ![]() ![]() Lgrzechu pisze: ... do malowania ok. 7 elementów ( uszkodone były tylko zderzak, nadkole, nakładka pod drzwiami ale w transporcie naładowali do kontenera za duzo samochodów i części i porysowali jeszcze nakładkę tylnego koła, drzwi i tylny zderzak ), stąd upust od ceny wyjściowej 62tys.
Jeśli Twoi blacharze/malarze nie mieli do czynienia z nową GV to zwróć szczególną uwagę na zdejmowanie lamp przed malowaniem! W tylnych bardzo łatwo jest ukruszyć wystający kawałek - górny boczny narożnik! W przednich natomiast oprócz trzech uchwytów (boczny widoczny dopiero po zdjęciu zderzaka ![]() ![]() Mając zdjęte przednie lampy skorzystaj z okazji i zmień żarówki świateł pozycyjnych z żółtych na białe. Pozdrawiam |
Autor: | Lgrzechu [ 02-12-2007, 18:24 ] |
Tytuł: | |
Dzięki zbipod widze że przerabiałeś temat :-) Z tym radiem mnie trochę zmartwiłeś, muszę sprawdzić jak u mnie będzie się dostrajać. Czy dostałeś jakąś instrukcję do radia, jak wyglada kwestia z ewentualnym kodem do radia ( czy da się go jakoś ustalić, ponownie zakodować, itp ) ? |
Autor: | zbipod [ 02-12-2007, 20:30 ] |
Tytuł: | |
W instrukcji obsługi samochodu jest dosyć szeroki opis obsługi radia. Radio ma możliwość wprowadzenia i zmieniania kodu zabezpieczającego. U mnie na szczęście poprzedni właściciel nie zakodował radia. Jeśli radio było zakodowane i nie znasz tego kodu, to chyba 'po zawodach', samodzielnie nic nie zrobisz ![]() |
Autor: | czoboki [ 02-12-2007, 21:15 ] |
Tytuł: | |
Lgrzechu pisze: Jeśli ta GV ma napęd 4WD i cena zawiera też akcyzę, VAT i wszystkie inne opłaty związane z dostawą do Twojego garażu, to jest chyba dobra, trudno mi sobie wyobrazić legalne jej obniżenie przy 10%cła, 13,6% akcyzy i 22%VAT (a te procenty przecież liczone są narastająco!). Czyli powiedzmy 70000 + 10% cło + 13,6% akcyza + 22%VAT? Sorki, ale nie mam zielonego pojęcia o imporcie aut zza Wielkiej Kałuży. A jakie są koszty transportu? |
Autor: | Lgrzechu [ 02-12-2007, 22:51 ] |
Tytuł: | |
Nie, nie 60.000 z wszystkimi opłatami, po ocleniu, gotowy do rejestracji ( oczywiście po naprawie- koszt naprawy 3-4 tys. ) |
Autor: | Watercat [ 02-12-2007, 22:56 ] |
Tytuł: | Re: Prośba do właścicieli Suzuki GV 2.7 z U.S.A. |
Lgrzechu pisze: Witam. Zamierzam w przyszłym tygodniu kupić Suzuki GV z silnikiem 2.7 litra. Samochodzik z 2007r. import ze Stanów. Ciekaw jestem czy można zdobyć instrukcję użytkowania w języku polskim do tego samochodu ( ostatecznie do Suzi 2.0 z automatyczną skrzynią biegów ). Mam także kilka pytań związanych z eksploatacją tego silnika.
Witaj Jeżdżę modelem z 2005 i mam polską instrukcję, mogę coś podpowiedzieć, pozdrawiam |
Autor: | Lgrzechu [ 03-12-2007, 09:01 ] |
Tytuł: | |
Watercat jaki masz silnik w swojej Vitarce ? Instrukcję polskojęzyczna juz sobie ściągnąłem z netu. Teraz najbardziej interesuje mnie dostępność części eksploatacyjnych i nie tylko do silnika 2.7 |
Autor: | czoboki [ 03-12-2007, 11:11 ] |
Tytuł: | |
Lgrzechu pisze: Nie, nie 60.000 z wszystkimi opłatami, po ocleniu, gotowy do rejestracji ( oczywiście po naprawie- koszt naprawy 3-4 tys. )
Niezrozumielismy się te 70k to miał być przykład, chodzi mi o to jak sie nalicza te wszystkie podatki i inne koszty jak transport itp. Czyli np. 70 000 koszt nabycia tam juz w PLN i jak teraz doliczamy % i transport? |
Autor: | Lgrzechu [ 03-12-2007, 12:49 ] |
Tytuł: | |
A jeśli tak to rzeczywiście nastąpiło nieporozumienie.... "Klamka zapadła" jutro o 14 tej sprawdzam samochód w salonie Suzuki ( 120 zł-diagnostyka silnika, podwozia,poduszek, itp. ) Jeśli wszystko bedzie ok kupuje. z naprawą wyjdzie mnie ok 64 tys. Potem jeszcze koszty rejestracji... Czy jest coś na co powinienem zwrócić uwagę przy zakupie ( jakie papiery powinienem dostać przy "prawidłowym" imporcie z U.S.A., itp. ? ) |
Autor: | zbipod [ 03-12-2007, 13:29 ] |
Tytuł: | |
Sądzę,że Lgrzechu nie pisał (i nie wiedział ;-) ) o tych % bo nie on był importerem. Musimy rozróżnić zakup w kraju od importu. W tym drugim przypadku kupujesz np na ebay od W.Busha z NY za dolary, zlecasz jakiejś firmie zorganizowanie całej spedycji i pomocy w ocleniu (np. ok. 2,5tys. $ za transport i pośrednictwo), w polskim urzędzie celnym ty jako importer opłacasz złotówkami jeszcze te wszystkie %, dalej już wiesz :-) |
Autor: | piter606 [ 03-12-2007, 16:20 ] |
Tytuł: | |
samochody z USA Etap I - USA Zakładam, że pojazd jest już w twoim posiadaniu i że masz już CERTIFICATION OF TITLE oraz USED VEHICLE AGREEMENT AND BILL OF SALE lub inny dokument potwierdzający nabycie pojazdu w USA. Z tymi dokumentami udajesz się do wybranej firmy spedycyjnej, która zapakuje twój pojazd w kontener i wyśle statkiem do Gdyni - koszt ok. 650$. Firma spedycyjna załatwia kontrolę eksportową - na dokumentach amerykańscy celnicy przybiją stempel, że samochód przeszedł odprawę celną i oddadzą je z powrotem. Z firmy spedycyjnej powinieneś dostać BILL OF LADING czyli rachunek za transport - będzie potrzebny w Polsce do ustalenia WARTOŚCI CELNEJ. Dokumenty zabierasz do Polski. Etap II - Gdynia Firma spedycyjna w PL przyjmująca kontener z pojazdem powinna powiadomić cię kiedy masz się zgłosić po odbiór. Warto jednak samemu dowiadywać się o terminy. Jeżeli pojazd jest bez tablic, trzeba załatwić lawetę. Lawetą udajesz się do Gdyni do firmy spedycyjnej z dokumentami z USA oraz dowodem osobistym. Potrzebny będzie też numer NIP. W firmie spedycyjnej podpisujesz protokół odbioru dokładnie opisujący uszkodzenia pojazdu podczas transportu lub ich brak oraz płacisz za usługę rozładunku - 270$. Spedycja da Ci także dokumenty z rozładunku kontenera potrzebne do odbioru samochodu z PLACU SAMOCHODOWEGO. Ze wszystkimi do tej pory zgromadzonymi papierami udajesz się do wybranej AGENCJI CELNEJ , która za ok. 250zł wypełni Ci SAD na TRANSFER CELNY. AGENCJA CELNA oblicza WARTOŚĆ CELNĄ pojazdu, na która składają się: cena widniejąca na USED VEHICLE AGREEMENT AND BILL OF SALE, cena wpisana w BILL OF LADING, oraz cena na rachunku za rozładunek w Polsce. Podane wartości sumuje się i mnoży po kolei przez 1.1 (cło 10%), następnie przez 1.031 lub 1.131 (akcyza na samochody do poj. 2000ccm=3.1%, powyżej tej pojemności 13.6%), a na koniec przez 1.22 (podatek VAT 22%). UWAGA ! W przypadku motocykli nie ma akcyzy, a cło wynosi 9%. Jeżeli zaś pojazd został wyprodukowany w kraju należącym do Wspolnot Europejskich nie ma cła wogóle. Kwota jaką otrzymasz minus WARTOŚĆ CELNA = ZABEZPIECZENIE CELNE. Jeżeli nie masz BILL OF LADING możesz napisać oświadczenie o kosztach transportu jakie poniosłeś. Z wypełnionym SADem idziesz do kasy URZĘDU CELNEGO gdzie płacisz ZABEZPIECZENIE CELNE i dostajesz papier potwierdzający ten fakt. Po wizycie w kasie AGENT CELNY prowadzi cię do CELNIKA, gdzie dostajesz papier pozwalający ci wjechać lawetą na tzw. PLAC SAMOCHODOWY. Na PLACU SAMOCHODOWYM dajesz papiery w biurze komu trzeba i możesz zacząć załadunek. Ładujesz pojazd i odjeżdżasz powiadamiając kogo trzeba na bramie. Etap III - docelowy Urząd Celny Ze wszystkimi papierami idziesz do AGENCJI CELNEJ gdzie za ok. 80zł AGENT CELNY wypełni SAD potrzebny do ostatecznej odprawy. W międzyczasie trzeba napisać oświadczenie jakie koszty poniosłeś w związku z transportem z Gdyni. Z wszystkimi papierami udajesz się do URZĘDU CELNEGO, gdzie zgłaszasz się do ostatecznej ODPRAWY CELNEJ. Wjeżdzasz na plac URZĘDU CELNEGO, podając na bramie nr rejestracyjny lawety. Do URZĘDU CELNEGO warto jechać rano aby uniknąć kolejek. Po zgłoszeniu trzeba swoje odczekać zanim przyjdzie CELNIK i obejrzy pojazd. CELNIK odczytuje numer VIN, stan licznika i robi kilka fotek. Po tym wszystkim trzeba znowu poczekać, aż CELNIK zastanowi się czy WARTOŚĆ CELNA jest prawidłowa. Jak już się zastanowi, przychodzi i każe podpisać dokumenty potwierdzające rewizję i ustalające ostateczną WARTOŚĆ CELNĄ. Jeżeli trzeba coś dopłacić kieruje nas do kasy . Po dopłaceniu otrzymujesz ZIELONY PAPIER, potwierdzający dokonanie odprawy celnej. Koniec clenia :-). Uwagi Przy cleniu pojazdu NIE TRZEBA mieć polskich tłumaczń amerykańskich dokumentów. Jeżeli ktoś zrobi tłumacznie w USA to wyda pieniądze na darmo. Polskie Urzędy Komunikacji nie honorują amerykańskich tłumaczeń na język polski i żądają potwierdzenia u polskiego tłumacza przysięgłego. Problemem przy rejestracji pojazdów sprowadzonych z USA jest niezgodne z polskimi przepisami oświetlenie. Chodzi przede wszystkim o czerwone kierunkowskazy z tyłu i pomarańczowe postojówki/obrysówki z przodu. Z czerwonymi kerunkowskazami można sobie poradzić malując żarówki zielonym lakierem przezroczystym. Zielona żarówka + czerwony klosz = pomarańczowe światło. Z postojówkami z przodu jest większy problem. Można zamontować jakieś dodatkowe światła koloru białego na wysokości co najmniej 30cm od ziemi (takie są wymagania europejskich przepisów) ale w większości przypadków nie jest to możliwe i trzeba poszukać lampy od europejskiego odpowiednika danego modelu. W samochodach z USA trzeba także zamienić jedno ze świateł cofania w światło przeciwmgielne. Wiąże się to z modyfikacją instalacji elektrycznej. W skrócie polega to na tym, że odcina się (+) gniazda żarówki lewej (koniecznie lewej ! - przepisy) lampy cofania, bierzę (+) z obwodu oświetlenia tablicy rejestracyjnej, prowadzi przewód do przełącznika podświetlanego (przy włączeniu) koloru pomarańczowego na tablicy rozdzielczej (który trzeba dodatkowo zamontować) i z powrotem drugim przewodem na odcięty (+) żarówki. Światło przeciwmgielne musi być koloru czerwonego. Należy więc wymienić żarówke na czerowną. |
Autor: | Irek [ 22-12-2007, 03:05 ] |
Tytuł: | |
zbipod pisze: A jeśli chodzi o zużycie benzyny, no cóż, dżentelmeni nie ...
![]() U mnie wychodzi średnio ok. 12l/100km przy raczej lajtowej jeździe. Gratuluje spalania. Ja ostatnio pobilem rekord: podczas jazdy tylko w miescie, 0 autostrad moja GV 2.7 spalila caly bak w tempie 20l/100km. Teraz to jeszcze jest do przelkniecia, ale w przyslym roku bede jezdzil w Polsce... |
Autor: | Lgrzechu [ 05-01-2008, 21:19 ] |
Tytuł: | |
Witam ponownie. Dzisiaj odebrałem samochód po naprawie blacharskiej, wyglada jak nowy :-). Wszystko działa jak trzeba ale dwie kontrolki na tablicy nie gasną podczas jazdy. Pierwsza to "Low Tire Pressure Light" -sybol profilu opony ze znakiem wykrzyknika. Wydaje mi sie że moja Vitarka ze Stanów ma system TPMS ( chyba kontroli ciśnienia powietrza ). Czy ktoś mógłby potwierdzić moje domysły. Czy świecenie tej kontrolki może wskazywać tylko na zbyt niskie ciśnienie w kołach/kole ???... Druga świecaca się stale lampka to symbol awarii układu ograniczającego toksyczność spalin. Czy ktoś miał podobne objawy i co w związku z nimi stwierdził serwis/mechanik. |
Autor: | czoboki [ 05-01-2008, 22:12 ] |
Tytuł: | |
Lgrzechu pisze: Wszystko działa jak trzeba ale dwie kontrolki na tablicy nie gasną podczas jazdy. Pierwsza to "Low Tire Pressure Light" -sybol profilu opony ze znakiem wykrzyknika. Wydaje mi sie że moja Vitarka ze Stanów ma system TPMS ( chyba kontroli ciśnienia powietrza ). Czy ktoś mógłby potwierdzić moje domysły. Czy świecenie tej kontrolki może wskazywać tylko na zbyt niskie ciśnienie w kołach/kole
Nazwa na to wskazuje, sprawdź ciśnienie w koła to się okaże. Co do drugiej to nie wiem. Poszukaj instrukcji do tej wersjii. |
Autor: | Lgrzechu [ 05-01-2008, 22:50 ] |
Tytuł: | |
Właśnie wyczytałem w necie, że system kontroli ciśnienia należy "wyzerować" po każdym pompowaniu/wymianie kół. Problem w tym, że nie mogę z tej mojej ameryckiej instrukcji obsługi wyczaić jak to zrobić. |
Autor: | czoboki [ 05-01-2008, 23:19 ] |
Tytuł: | |
Podeślij jesli masz w pliku lub podaj linka popatrzymy w kilka par oczu może coś wymyslimy ![]() |
Autor: | Lgrzechu [ 06-01-2008, 11:07 ] |
Tytuł: | |
Ok, wklejam linki do skanów z instrukcji. Będę wdzięczny za pomoc... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cdf ... f52b7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/385 ... 740bd.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b88 ... 693f8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7fc ... 8a77f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/212 ... 77f36.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/989 ... 7303d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f8 ... e865a.html |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |