Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=15354
Strona 1 z 1

Autor:  Berias [ 27-07-2017, 22:09 ]
Tytuł:  Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Cześć wszystkim,


w końcu zabrałem się za długo wyczekiwaną konserwację swojej Suzi.

Zakupiłem środki firmy Boll, koszty ok 400zl, trochę samo zaparcia i jazda....


Na początek pozbyłem się wszystkich plastików i nadkoli, potem ogóle oględziny i czyszczenie progów, które były do roboty.

Konserwacja wrażliwych miejsc środkiem APP RSTOP i całość ogólnie środkiem 2w1 do neutralizacji rdzy i podkładu.

https://youtu.be/kVhWjFIpGrM


Później zabrałem się za lepienie dziur włóknem szklanym i żywica epoksydową

Delikatne czyszczenie i właściwa konserwacja środkiem bitumicznym

https://youtu.be/krVsVlCZpeA


Efekt końcowy zadowalający, czas włącznie z czekaniem 2 nie pełne dni.

PS. Oczywiście full konserwacja profili zamkniętych, czyli całą rama, progi i wszystkie drzwi.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Autor:  czoboki [ 27-07-2017, 22:21 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia

A drzwi robiłeś czy dopiero zamierzasz?

Autor:  Berias [ 27-07-2017, 22:23 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia

Które drzwi czoboki? Udało mi się od razu zrobić obudowę prawego lusterka, która była rozwalona, ale nie mam zdjęcia. Jak zrobię to się podzielę

Autor:  czoboki [ 27-07-2017, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia

Wszystkie boczne :) Sprawdź pod uszczelkami u góry, w przednich drzwiach róg przy lusterku i pod uszczelkami na samym dole wszystkich drzwi. Na dole chodzi mi o uszczelki na samej krawędzi. Tam potrafi ruda atakować.

Edit: A widzę, dół drzwi na zdjęciach wygląda dobrze :) Sorry późno już ;)

Autor:  Berias [ 27-07-2017, 22:34 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia

Aaa, tam nie zaglądałem zerknę przy okazji.

Nadmienię tylko, że jeśli chodzi o demontaż czego kolwiek w Suzi to jest bajka, bardzo szybko i intuicyjnie. Lusterko trzyma się na 3 śrubach, we Fiacie musiałem demontować pół drzwi.

Autor:  michu1978 [ 28-07-2017, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

a czy do sciągania dolnych osłon z drzwi co co urzywałeś, albo jakim spososobem?/\

Autor:  Berias [ 29-07-2017, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Każda z osłon przykręcona jest na 2 śrubach do których jest dostęp od strony wewnętrznej drzwi pod plastikowa okrągła zaślepką, reszta to spinki, które "wyrwałem". Bardzo ładnie odchodzą. Od góry osłon jest jeszcze taśma dwu stronna, która trzyma i uszczelnia plastiki, też trzeba ją podmienić.

Autor:  michu1978 [ 29-07-2017, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

dzieki

Autor:  mały v8 [ 30-07-2017, 06:38 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Takim zaszpachlowaniem na chama dziury w progu to raczej nie ma się co chwalić :( . Jak sam nie umiałeś, czy nie miałeś warunków, było zlecić blacharzowi wspawanie łatki.

Autor:  Berias [ 30-07-2017, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Pod spodem jest lata z włókna szklanego, zapaćkane jest na wierzchu. Jeśli nie przetrwa próby czasu trzeba będzie wspawać kawałek i już.

Poradziłem sobie jak umiałem, migomatu nie mam, jeśli po zimie znów wyjdzie dziura i włókno nie wytrzyma będzie spawane

Autor:  Mati43 [ 06-09-2017, 13:37 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Odgrzeje kotleta i napiszę:
ZAŁAMKA :sciana: :sciana: :komandos: :komandos:

Autor:  alf1969 [ 06-09-2017, 16:05 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Osobiście we własnym aucie bym tak progu nie naprawiał. Jeśli to tylko tymczasowe na przetrwanie zimy to jeszcze pół biedy.
Jednak pełen szacunek za czyszczenie podwozia. To kupa roboty.

Autor:  Mati43 [ 06-09-2017, 18:18 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Nie no ja rozumiem że blacharz swoje kosztuje ale patrząc na cene tego "syfu" co tam wpakował to pare zł więcej i miałby zrobione jak ta lala.Progi jakby nie było zapewniają jakąś nośność a w GV jak zauważyłem są dość potężne nie bez powodu.Z drugiej strony to dość młode auto i już taka próchnica? hmmmm, moja nie jest garażowana od nowości a jedyny garaż jaki widziała to salon a podłoga jak wyjechała tak jest.

Autor:  Berias [ 06-09-2017, 18:57 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Rozumiem, że Mati potrafi lepiej.

Kolejny polaczek hejter specjalista, który się zna na wszystkim, a ze szfagrem nie jest w stanie dojść co mu puka w tylnym zawieszeniu.

Zanim skrytykujesz się zastanów, albo przeczytaj cały wątek.

Nie wytrzyma, to się wspawa łate, wytrzyma to kij ci w nery.

Autor:  Mati43 [ 06-09-2017, 19:24 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Berias pisze:
Rozumiem, że Mati potrafi lepiej.

Kolejny polaczek hejter specjalista, który się zna na wszystkim, a ze szfagrem nie jest w stanie dojść co mu puka w tylnym zawieszeniu.

Zanim skrytykujesz się zastanów, albo przeczytaj cały wątek.

Nie wytrzyma, to się wspawa łate, wytrzyma to kij ci w nery.

Nie oceniaj mnie jak mnie nie znasz. Popatrz na post z moją GV jak zrobiłem podwozie. Następnie możesz mnie wyzywać od hejterów. Masz rację na wszystkim się nie znam. Ale w większości robię sam. Czy ja gdzieś napisałem że ze szwagrem nie moge dojśc? Zaczni Ty czytać całe posty i nie wybieraj losowo to co Ci odpowiada.
Twój pojazd twoje sprawy. Krytyke też trzeba umieć przyjąć na klatę Ty tego chyba nie potrafisz. Odwaliłeś kawał fuszerki.Nie uznaje zasady robić dwa razy. Jak robota Cię zadowala to OK. ja tylko się wypowiedziałem że mi się to nie podoba a nie będę Ci słodził jak mega jak super jak wspaniale bo ani to bezpieczne ani trwałe.Także szerokości :)

Autor:  Berias [ 06-09-2017, 19:45 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Jak elokwentny, brawo!

Krytyka zawsze mile widziana, i były przed twoja 2. Ty zaś po prostu jesteś hamski (wnosząc po twoim poście) i jeśli nie potrafisz docenić kogoś wysiłku to się lepiej nie wypowiadaj.

Napisałeś w taki sposób, że zasugerowałeś jakbym oszczędzał na blacharzu, a moja prace nazwałeś "syfem".

Jeśli nie rozumiesz co do ciebie pisze i jakie mam zarzuty względem twojej wypowiedzi, przeczytaj swoje, jakże merytoryczne wypociny jeszcze raz, ale powoli i ze zrozumieniem.





Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Mati43 [ 06-09-2017, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Nie muszę czytać swojego tekstu bo wiem co pisałem. Nie miałem nic złego na myśli.Więcej dystansu do innych. Fajnie że coś działasz a syfem nazwałem włókno które tam wsadziłeś.Czytanie ze zrozumieniem.Wychodze z założenia że jeżeli mam klepać prowizorki, i za xx czasu poprawiać wolę tego nie robić wcale. Mam bzika na punkcie wykonania poprawnie pracy i też w tym przypadku. W moim odrestaurowanym fiacie były 3 dziury wielkości 5zł... zrobiłem raz i konkretnie wymieniając całą podłogę. No tak mam..Może się czepiam i tak to odebrałeś jako atak... ale uwierz mi bezpieczniej byłoby to jednak odrazu zrobić jak książka piszę.Przede wszystkim było by taniej.

Autor:  mały v8 [ 07-09-2017, 07:57 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Mati43 pisze:
W moim odrestaurowanym fiacie były 3 dziury wielkości 5zł... zrobiłem raz i konkretnie wymieniając całą podłogę. .


Yebłem :lol: . Nie lepiej było zmienić całego fiata? :lol: . W tym wypadku to dopiero spier...łeś robotę. Podłoga to nie błotnik, czy drzwi że jak skorodują to sobie zakładasz następne i w drogę. Jeżeli były takie małe dziurki to każdy normalny blacharz wpasował by idealnie łatki do styku , i wspawał ciągiem. Prucie i wstawienie całej podłogi to osłabienie nadwozia , bo jak byś tego nie wlepił to nigdy żadne spawy nie zastąpią zgrzewów fabrycznych. Druga sprawa wszystkie wygrzane spawy są narażone na korozje w trybie natychmiastowym. Poza tym szpachla z włóknem szklanym nie jest żadnym syfem. Jest wręcz nieoceniona przy wyprowadzeniu laminatów, ew na większe doły w blacharce. Tak do tematu dołączę filmik kolesia ze śląska jak to mniej więcej powinna wyglądać "nadgorliwa" :P naprawa progu.
https://www.youtube.com/watch?v=0y10jRE9PSE

Autor:  czoboki [ 07-09-2017, 08:35 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Panowie, głęboki oddech, liczymy do dziesięciu i do przodu ;)

Autor:  Mati43 [ 07-09-2017, 09:36 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

mały v8 pisze:
Mati43 pisze:
W moim odrestaurowanym fiacie były 3 dziury wielkości 5zł... zrobiłem raz i konkretnie wymieniając całą podłogę. .


Yebłem :lol: . Nie lepiej było zmienić całego fiata? :lol: . W tym wypadku to dopiero spier...łeś robotę. Podłoga to nie błotnik, czy drzwi że jak skorodują to sobie zakładasz następne i w drogę. Jeżeli były takie małe dziurki to każdy normalny blacharz wpasował by idealnie łatki do styku , i wspawał ciągiem. Prucie i wstawienie całej podłogi to osłabienie nadwozia , bo jak byś tego nie wlepił to nigdy żadne spawy nie zastąpią zgrzewów fabrycznych. Druga sprawa wszystkie wygrzane spawy są narażone na korozje w trybie natychmiastowym. Poza tym szpachla z włóknem szklanym nie jest żadnym syfem. Jest wręcz nieoceniona przy wyprowadzeniu laminatów, ew na większe doły w blacharce. Tak do tematu dołączę filmik kolesia ze śląska jak to mniej więcej powinna wyglądać "nadgorliwa" :P naprawa progu.
https://www.youtube.com/watch?v=0y10jRE9PSE


Zbyt dużo włożyłem serca i pieniędzy w te autko by go zmieniać ale za to mam zrobione porządnie i zostało tylko wrzucenie silnika i można śmigać. Można było zaspawać kilka dziurek łatkami, ale nie sądze by podłoga która była nie oryg wstawiona długo pożyła.(była już łatana) 126P przeszedł generalny remont blacharski włącznie z lakierem konserwacjami nowym wnętrzem. NIe uważam że osłabiłem tym auto. A to czy Yebłeś czy nie to sprawa indywidualna. Zdanie takie mam ale wspomniałem skoro zadowala kogoś taki efekt to czemu nie:)

Autor:  heniupl [ 11-08-2022, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Grand Vitara II konserwacja podwozia - przebieg prac

Berias

Hej, i ile czasu wytrzymały te łatki?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/