Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam,

Po rozstaniu z pierwszą Suzi, nadal ją opłakuję i jestem ponownie zainteresowany zakupem GV. Tym razem z silnikiem 2.4. Oprócz standardowych opinii o spalaniu, itd, czytałem że mogą być problemy z pękającym blokiem i z pękającą glowicą. Czy to prawda?
Mam też nadzieję że już nie ma problemu z rozrządem jak w 2.0

Czy są jakieś inne uwagi, rzeczy na które spojrzeć przy oględzinach? Wypatrzone auto jest z 2011r.
Dziękuję za odpowiedzi

Ja mam 2.4 2009r. Wstawiłem lpg miesiąc temu.
Wszystko wygląda na to że jest ok.


Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Jaki przebieg kolego?
Jakieś dodatkowe uwagi, porady?

Przebiegu ma 140tyś km. Instalacja lpg BRC sq32 obd bez libryfikacji- jest dotrysk benzyny pod obciążeniem.


Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Mam taką 2,4l z 2011r, założone lpg, przebieg 88tyśkm, polski salon
Fajne auto , a silnik 170KM lepiej sobie radzący z nim , niż mały 2,0l.
Szukając autka nawet się nie interesowałem 2litrowym motorem, bo w przypadku GV1 był wystarczający, ale dla GV2 jest za słaby.
ps.
niedługo będę wystawiał ogłoszenie

_________________
była VITARA-2cale+2cale+235/75/15(BFG MT)
był Jimny - 2cale+kl71
była GV I +2cale+225/70R16 cd AT3
była GV II - 2,4L/170KM + 2cale(lovels/efs) + cd AT3 225/75r16 + LPG pod budą
jest GV I - 2cale by lovells + cd AT3 225/75R16 + LPG pod budą

Dziękuję za odpowiedzi. Czyli nikt nie słyszał o tych blokach? Czytałem o tym na zagranicznych forach, nie wiem czy u nas były takie przypadki.
Powiem szczerze że z 2.0 byłem bardzo zadowolony. Kupiłem z przebiegiem 106.000, sprzedałem miał 232.000km. Nie jeżdżę super dynamicznie, do tego mam motocykl Więc radził sobie. Byłem tylko negatywnie zaskoczony wpadką z rozrządem, co mi kosztowało 5000zl, braniem oleju już po 150000km i notorycznie świecącym check engine. Poza tym mam nadzieję że po liftingu mniej koroduje od spodu i że wyciszenie jest trochę poprawione.

Wiesz z tymi opiniami to jest różnie.
Kup ją i pojeździsz popatrzysz jak się coś nie spodoba to sprzedasz. U mnie trochę za mały jest bagażnik. Butla zajmuje 1/3 pojemności. Ja mam w automacie. Szybko się przyzwyczaiłem do dobrego

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

O pękającym bloku czytałem tutaj raz, ktoś znalazł informację na australijskim forum. Żadnych więcej podobnych historii nie znam.

Mam taką z 2014, kupioną jako fabrycznie nowa, do tej pory 45k km przebiegu. Cichsza niż 2.0, mocniejsza, można śmiało zaczepić 1300 kg na hak i cisnąć 120 km/h po autostradzie albo kręcić do 5000 obrotów i nic się nie dzieje. Spalanie w trasie około 10, z przyczepą 13, w mieście 12-14, zależy od kierowcy (żonie pali 14, mi 12), skrzynia ręczna. LPG nie zakładam, za małe przebiegi roczne i do tego ten bojler eliminujący w dużym stopniu użyteczność bagażnika.

Olej Millers XF 5W40 od początku eksploatacji, nie ma potrzeby dolewek między wymianami.

Myślisz o sprzedaży może, bo nadal szukam

Pomyślę za rok albo dwa. Ogłoszę tutaj w odpowiednim dziale tak czy owak, zawsze to zwiększa zasięg ogłoszenia.

w sobotę mechanik zadzwonił z miłą informacją - pęknięty blok. a miało być tak pięknie. gvII 2008r. 112kkm 2.4benzyna +lpg. suzi jest ze mną od lipca z czego u mnie w garażu miesiąc reszta u mechanika. przejechałem ok 1000 km. pękniecie według rzeczoznawcy to wada materiałowa (oczywiście zamaskowana przez autokomis). ale i tak pokochałem ten samochodzik - wymienię serducho i będzie ok.