Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Kontrolka Airbag i zatopiona GV
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=14169
Strona 1 z 1

Autor:  kysioo [ 11-10-2016, 02:32 ]
Tytuł:  Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Ostatnio jeźdząc w nocy po lasach :) przekraczałem pewien strumyczek, który jesienią okazał się być ... dziką rzeką ... long story short utopiłem biedne suzuki trochę.... wielka fala wody przetoczyła się przez maskę, ddis na szczęście nie wziął łyka, stanąłem na "wylocie" mniej więcej po siedziska wody... motoru nie gasiłem, bo z doświadczenia wiem, że mógłby nie odpalić.... minęły ze 2 godziny zanim ją wyciągnąłem, co tu dożo mówić ... skrzywdziłem auto... jest 2 tygodnie po zdarzeniu, były wszystkie tapicerki wyciągane, wszystko suszone, planowany jest już remont napędu pasowego - rolki śpiewają, łożysko z tyłu padło, bębny po dupie dostały taki offroadzik suvem :-P, po przygodzie nic nie działało szyby padły, central, choinka na desce, gruntownie wszystko posuszyłem, pieczołowicie wypryskałem wszystkie styki kontaktem itd, auto w sumie doprowadziłem do stanu z przed "przygody" poza...
Airbagiem - pali się na desce, po wpięciu autocoma wyskakuje dtc 1150 brak komunikacji can ze starownikiem jaśków, teraz pytanie,

czy ktoś z was forumowiczów spotkał się z podobnym problemem, jak myślicie czy ten sterownik - znajduje się w tunelu - czyli zaliczył ładne 2h pod wodą - padł czy jednak gdzieś jeszcze w instalacji siedzi chochlik...

a może ktoś ma rozbabraną vitarę gdzieś na pomorzu to bym podjechał drugi podłączył i zobaczył co się dzieje...

z góry dzięki za sugestie :toporek:

ahaa no i focia z akcji :komandos:

Autor:  czoboki [ 11-10-2016, 08:22 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Patrząc na TEN SCHEMAT wynika, że sterowniki i sensory poduszek były pod wodą.
55 to boczne, 50 przednie.

Autor:  kysioo [ 11-10-2016, 09:49 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Mhm zderzeniowe te przy progach były pod wodą i moduł nr 50 na rysunku też był, błąd sie nie kasuje, mam tylko delphi a nim nie wejde do samego sterownika, wtyki poczyszczone z obu stron i teraz pytanie czy sterownik umarł, na wypiętych czujnikach jest to samo, sterownik jest niby hermetyczyny więc nie powinno mu zaszkodzić troche wody :-P ale to niema reguły....

kiedyś jeszcze jak nie miałem GV to miałem techa2 suzuki i nim w suzuki kizashi wchodziłem do staerownika przy wywalonych jaśkach i była nurmalnie crash data kiedy i co itd, niestety techa sprzedałem :( , spróbuje podjechać do kolegi co ma aktualizowanego KTSa może on wejdzie do samego starownika, autocom tego nie potrafi w suzuki, najlepiej właśnie wpiąłbym drugi taki moduł i zobaczył, bo może też być jakieś np przymasowenie na magistrali can gdzieś w aucie... ach ten offrołd

Autor:  czoboki [ 11-10-2016, 11:25 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Ofrołt jak ofrołt ;) Natomiast rozpoznanie bojem często tak się kończy :D

Autor:  kysioo [ 11-10-2016, 12:07 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Tak katuje moje miejskie autko na zakupy bez sensu, dla mojego egzemplarza to by chyba lepiej było jakby miał ten głupi napęd co 1.6, wtedy to by to człowiek traktował jak zwykłą ravke czy coś .... , poza asfalt najdalej na trawnik.... a tak :-P

Autor:  doOh [ 11-10-2016, 12:52 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

I prawidłowo :D gratulacje z wypadu i nie płacz nad rozlanym mlekiem :P naprawiamy i jedziemy dalej ...

Autor:  kysioo [ 11-10-2016, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

doOh pisze:
I prawidłowo :D gratulacje z wypadu i nie płacz nad rozlanym mlekiem :P naprawiamy i jedziemy dalej ...


taaa tunel zwalony moduł wyjęty ==> kierunek piekarnik jak myślicie czy włączać turbo grill ??

Autor:  kysioo [ 12-10-2016, 02:38 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Ja wiem że to głupio podsumowywać właśny wątek, ale sterownik poduszek nie umiał pływać i dokonał żywota, trzeba drugi, to nie ma prawa zadziałac :haft:

Załącznik:
IMG_7870.JPG

Załącznik:
IMG_7871.JPG


porada na przyszłość : jeśli wasz milutki zadziorny suzu-suwik ma stanąć metr w wodzie.... to hmmm tubka pianki PU do tunelu przed akcją??

pozdrawiam :-P

Autor:  czoboki [ 12-10-2016, 08:02 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Ładnie :( Dobrze, że nie odpaliły... Pewnie gdybyś tylko przejechał bez namaczania, to by się nic nie stało.

Autor:  pawel80 [ 17-10-2016, 18:23 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Trochę nie na temat... :nono: ale,

kysioo pisze:
Ostatnio jeźdząc w nocy po lasach :)


co to za światełka masz na dachu??

Autor:  czoboki [ 17-10-2016, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

:komandos: :uwaga: :nono:
Załóżcie oddzielny temat proszę :)

Autor:  kysioo [ 21-10-2016, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

czoboki pisze:
:komandos: :uwaga: :nono:
Załóżcie oddzielny temat proszę :)



a co z rozmowami na każdy temat :-P ??

Autor:  czoboki [ 22-10-2016, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Hyde Park :P Fakt nie ma takiego działu ani tematu. Czy jest sens taki tworzyć? Nie wiem, może.

Autor:  auto [ 23-10-2016, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Widze ze masz ciagotki na grubszy offroad,na twoim miejscu pomyslal bym o bardziej błotnym wozie:-)
Patrol potrafi plywac a przy drobnym przygotowaniu nawet i zanurkuje:-)

Autor:  czoboki [ 23-10-2016, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

Ale do patrola większy ciągnik potrzebny :D ;) :P
Co do GV II, jeśli nie zamierza topić po klamki, to wystarczy zrobić lift o te 2 cale, przyzwoite osłony i opony i spokojnie da radę. Do topienia to bym Samuraja polecał :D

Autor:  kysioo [ 23-10-2016, 23:42 ]
Tytuł:  Re: Kontrolka Airbag i zatopiona GV

czoboki pisze:
Ale do patrola większy ciągnik potrzebny :D ;) :P
Co do GV II, jeśli nie zamierza topić po klamki, to wystarczy zrobić lift o te 2 cale, przyzwoite osłony i opony i spokojnie da radę. Do topienia to bym Samuraja polecał :D


pseudo lift :-P czyli PU-podkładki pod sprężyny to mam założone ale jesli pamiętam 30mm , a suzuki pewnie że daje rade, osłonę mam założoną pod motorem alu 5mm (plastik został gdzies na grzybach) moje ateki założone na turystykę leśną też są miodzio...

a samuraja miałem dawno temu jak miałem połowę mniej mieśnia piwnego teraz bym się nie zmieścił :D ... ta kabina wielkości 126p dupy nie urywa... ale dolatuje tam gdzie najwieksze patrole i gelendy potonęły .....

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/