Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Opony zimowe - czy warto?
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=12678
Strona 1 z 2

Autor:  michu1978 [ 14-10-2015, 21:12 ]
Tytuł:  Opony zimowe - czy warto?

Witam
czy warto w suzuki grand vitara II zakładac opony zimowe
chodzi mi o konkretne opnie

Autor:  Bohor [ 14-10-2015, 21:22 ]
Tytuł: 

W każdym samochodzie warto... Chyba, że coś się zmieniło w ostatnim czasie ;)

Autor:  tora [ 14-10-2015, 21:55 ]
Tytuł: 

Ja używam całorocznych i uważam, że nie trzeba. Samochód zachowuje się lepiej niż wcześniejszy z napędem na jedną oś i zimówkami. Nie mówię o sytuacjach ekstremalnych typu oblodzone drogi w górach, tylko normalna jazda w mieście i okolicach.

Autor:  Fabs [ 14-10-2015, 22:36 ]
Tytuł: 

Na pewno nie doradzam jeżdżenia na letnich. Niech Cię nie zwiedzie napęd na 4 koła. Fizyki nie oszukasz, możesz tylko wykorzystywać jej prawa. A zima łatwiej to robić na zimówkach, nie na letnich.

Autor:  krudnik78 [ 15-10-2015, 11:46 ]
Tytuł: 

Odpowiem trochę przekornie.
Ja miałem komplet zimówek i letnich. Po jakimś czasie letnie się skończyły więc teraz cały sezon na zimówkach. Jak te się skończą, to najprawdopodobniej przesiądę się znów na zimówki (ewentualnie na całoroczne). Na pewno nie kupię letnich i nie będę się bawił w sezonową wymianę. Przy dwóch samochodach w rodzinie każdym roczny przebieg to ok. 6-8 tys. na auto. Nie ma sensu trzymać dwóch kompletów, bo prędzej opona straci parametry ze względu na wiek niż zużycie. Dodatkowo, mamy bardzo łagodne zimy od wielu lat, co jest argumentem za oponami całorocznymi. Wydaje mi się, że opony letnie są najgorsze/najtańsze w produkcji. W drugim aucie mam jeszcze dwie opony letnie, które kupiłem w 2005 roku! Jeszcze co najmniej rok będą pracowały zanim przejdę na system całorocznych zimówek.

A więc nie zastanawiaj się, czy potrzebujesz zimówki tylko raczej czy na pewno potrzebne są Ci opony letnie!

Autor:  MS [ 15-10-2015, 12:40 ]
Tytuł: 

krudnik78, zaznacz że piszesz te........"mądrości" na własną odpowiedzialność, pełno jest wszelakich testów, lub zrób to swoim samochodem -awaryjne hamowanie latem na zimowych oponach, najlepiej przed murem, może przestaniesz takie .....wypisywać .Podobnie z różnymi oponami na przedniej i tylnej osi - to przetestowałem osobiście :skromny: na szczęście nie było drzew na poboczu. Opony 10 letnie jeszce 2 lata :szok: powodzenia , skoro życie Twoje i najbliższych ma tak niską cenę . W oponach letnich i zimowych jest całkiem inny skład gumy, że o konstrukcji nie wspomnę -weż poczytaj trochę lub pooglądaj.
krudnik78 pisze:
mamy bardzo łagodne zimy od wielu lat, co jest argumentem za oponami całorocznymi.

i to jest jedyna dobra rada.

Autor:  BARTEK W. [ 15-10-2015, 13:12 ]
Tytuł: 

Na zimę zimówki, to jest dobra rada

Autor:  MS [ 15-10-2015, 14:36 ]
Tytuł: 

BARTEK W. pisze:
Na zimę zimówki
chyba że zimy nie będzie :] kolega jeździ autem tylko w mieście "po soli" całoroczne dają radę :] jak zapada ma tramwaj :lol:
u mnie ...za miastem, soli jakby mniej, a śniegu znacznie więcej , więc klasyczne zimówki :]

Autor:  ASzel [ 15-10-2015, 16:28 ]
Tytuł: 

Ja przy swoich 2 ostatnich autach używałem (w obecnym też je mam) opon calorocznych Goodyear 4Seasons, które są klasy Premium. Opony te wg mnie bardzo dobrze się sprawdza zimą (mieszkam w centralnej PL a nie w górach). Tak się składa, że w pracy jeździłem zimą różnymi autami z typowymi zimowkami. Fakt, że nie były to zimowki klasy Premium ale jakieś tańsze. Szczerze mówiąc nie zauważyłem, żeby typowe zimowki z niższej półki były lepsze zimą od wspomnianych opon calorocznych z najwyższej półki. Powiem więcej, w moim odczuciu jest na odwrót. W Goodyerach calorocznych lepiej się czuję zimą aniżeli w typowych zimowkach z niższej półki. Latem wspomniane Goodyeary są gorsze (jeżeli chodzi o hamowanie na mokrej nawierzchni ale nie tylko - droga hamowania jest dluzsza takze na rozgrzanym asfalcie) od opon letnich np Michellinek z górnej półki, które miałem przed wymianą na całoroczne Goodyeary. Tyle ode mnie.

Autor:  kipulo [ 16-10-2015, 07:15 ]
Tytuł: 

Miałem krótką vitarę 2.0 26v i tez myslałem na początku że napęd 4x4 i tylko opony wielosezomowe miałem dobre Yokohamy porządne terenowe,ale jak zaczełem latac bokami to mi się odechciało.Pare razy obróciło mnie szcególnie na zakretach,hamowanie dramat.Potem założyłem zwykłe zimówki i powiem że to jest jazda w zimę-bezpieczna.Teraz mam gv i tez mam letnie porządne grabery na lato i jeszcze porządniejsze toyo na zimę.I taka jest moja rada napęd 4x4 nie uratuje was jak będziecie juzdzic na letnich w zimę raczej sponiewiera

Autor:  krudnik78 [ 16-10-2015, 08:40 ]
Tytuł: 

MS pisze:
krudnik78, zaznacz że piszesz te........"mądrości" na własną odpowiedzialność, pełno jest wszelakich testów, lub zrób to swoim samochodem -awaryjne hamowanie latem na zimowych oponach, najlepiej przed murem, może przestaniesz takie .....wypisywać .Podobnie z różnymi oponami na przedniej i tylnej osi - to przetestowałem osobiście :skromny: na szczęście nie było drzew na poboczu. Opony 10 letnie jeszce 2 lata :szok: powodzenia , skoro życie Twoje i najbliższych ma tak niską cenę . W oponach letnich i zimowych jest całkiem inny skład gumy, że o konstrukcji nie wspomnę -weż poczytaj trochę lub pooglądaj.
krudnik78 pisze:
mamy bardzo łagodne zimy od wielu lat, co jest argumentem za oponami całorocznymi.

i to jest jedyna dobra rada.


Kol. michu1978 pytał czy jest sens kupować zimówki do 4x4. Moja rada była, że jak najbardziej, bo sam jeżdżę na zimówkach (ew. opony całoroczne - choć jeszcze nie testowałem). Są natomiast wpisy innych użytkowników, którzy jeżdżą na całorocznych i też podzielili się swoimi spostrzeżeniami.

Ty natomiast do dyskusji nie wniosłeś nic oprócz pyskówki. Jeżeli nie masz nic mądrego do napisania w temacie, to się nie aktywizuj. Auto wątku sam oceni, czyje rady są wg niego najbardziej pomocne i wybierze to, co jest wg niego najlepsze.

Naprawdę nie potrzebujemy tu mądrości typu hamowanie przed murem albo jazdy z różnymi bieżnikami na dwóch osiach, bo nie o to w tym wątku chodzi.

Autor:  MS [ 16-10-2015, 09:04 ]
Tytuł: 

krudnik78, coś Ci sie pomyliło,to Ty piszesz
krudnik78 pisze:
Po jakimś czasie letnie się skończyły więc teraz cały sezon na zimówkach. Jak te się skończą, to najprawdopodobniej przesiądę się znów na zimówki
oraz
krudnik78 pisze:
mam jeszcze dwie opony letnie, które kupiłem w 2005 roku! Jeszcze co najmniej rok będą pracowały

a także
krudnik78 pisze:
czy na pewno potrzebne są Ci opony letnie!

są to zabiegi niebezpieczne dla użytkownika, a w niektórych krajach karalne. Sam ryzykujesz, Twoja sprawa, jednak nie polecaj tego innym, bo za nieszczęśliwe nastepstwa nie będziesz chciał płacić.

Autor:  krudnik78 [ 16-10-2015, 12:23 ]
Tytuł: 

MS pisze:
krudnik78, coś Ci sie pomyliło,to Ty piszesz
krudnik78 pisze:
Po jakimś czasie letnie się skończyły więc teraz cały sezon na zimówkach. Jak te się skończą, to najprawdopodobniej przesiądę się znów na zimówki
oraz
krudnik78 pisze:
mam jeszcze dwie opony letnie, które kupiłem w 2005 roku! Jeszcze co najmniej rok będą pracowały

a także
krudnik78 pisze:
czy na pewno potrzebne są Ci opony letnie!

są to zabiegi niebezpieczne dla użytkownika, a w niektórych krajach karalne. Sam ryzykujesz, Twoja sprawa, jednak nie polecaj tego innym, bo za nieszczęśliwe nastepstwa nie będziesz chciał płacić.


Ostatni raz przywołuję Cię do porządku. Niepotrzebnie wprowadzasz zamęt i siejesz nieprawdę.

Jazda na oponach całorocznych i zimowych jest dozwolona w każdym kraju przez cały rok! W wielu krajach są miejsca, gdzie śnieg leży prawie cały rok. Są kraje (Polska się do nich nie wlicza), gdzie jest obowiązek jazdy na oponach zimowych w określonych porach roku. Jazda na zimówka karalna? Bynajmniej, to jazda na oponach letnich może w określonych sytuacjach być karalna.

Poza tym chyba nie masz 4x4, bo byś nie pier.... głupot. Pojedź sobie na offroad na oponach letnich i zimowych. Jak zobaczysz jaka jest różnica, to może zmądrzejesz i przestaniesz się dziwić, dlaczego niektórzy jeżdżący po górach albo lasach wolą zimówki (pomijam ATeki) przez cały sezon.

Autor:  MS [ 16-10-2015, 17:11 ]
Tytuł: 

krudnik78, i co dalej , ostrzegać możesz swoje dzieci, jak na razie nie widzę, abyś był moderatorem, niestety Twoje ostrzeżenie mnie nie rusza. i nie zmienia to faktu że piszesz głupoty. Co do jazdy tereneowej, od 30 lat poruszam się zawodowo po różnego rodzaju drogach gruntowych, także co nieco już wiem. Załozyłem -czyżby błędnie(?) -że temat dotyczy jazd szosowych, a opona zimowa latem wydłuża drogę hamowania i tyle. Żaden napęd nie uchroni, jak masz niewłaściwe opony do panujących warunków, tak latem jak i zimą. I na tym może zakończę.
PS
Kolega za zachodnią granicą dostał mandat za zimowe opony latem. Chcieli mu zabrać dowód i na lawetę .......5 km przed granicą.

Autor:  krudnik78 [ 16-10-2015, 18:47 ]
Tytuł: 

MS pisze:
krudnik78, Co do jazdy tereneowej, od 30 lat poruszam się zawodowo po różnego rodzaju drogach gruntowych, także co nieco już wiem. Załozyłem -czyżby błędnie(?) -że temat dotyczy jazd szosowych, a opona zimowa latem wydłuża drogę hamowania i tyle. Żaden napęd nie uchroni, jak masz niewłaściwe opony do panujących warunków, tak latem jak i zimą. I na tym może zakończę.
PS
Kolega za zachodnią granicą dostał mandat za zimowe opony latem. Chcieli mu zabrać dowód i na lawetę .......5 km przed granicą.


A teraz skoro już jak twierdzisz przeczytałeś, o co pytał autor wątku (a pytał o: Witam
czy warto w suzuki grand vitara II zakładać opony zimowe chodzi mi o konkretne opnie), to jeszcze raz przejrzyj swoje dotychczasowe wpisy i zobacz jakich konkretnych porad Ty, kierowca z 30letnim zawodowym stażem w poruszaniu się po drogach gruntowych, mu udzieliłeś. Mam nadzieję, że Twój kolejny wpis będzie już dotyczył dzielenia się Twoim doświadczeniem, a nie oceniania mojego doświadczenia.

PS. postępowanie mandatowe ma charakter uproszczony i może być zastosowane tylko za zgodą ukaranego. Inna sprawa to to, że organy reprezentujące władzę często w imię "bezpieczeństwa" i "naszego dobra" próbują wymusić na nas to, co nie jest obowiązkowe. A póki co nikogo nie można zmuszać do robienia tego, czego prawo mu nie nakazuje. Można oczywiście zaproponować mandat, a nuż się parafianin zgodzi.

Autor:  michu1978 [ 29-10-2015, 18:34 ]
Tytuł: 

zakupiłem opony goodyear ultra grip wrangler R17 czy kots miał z kolegów do czynienia z tymi oponami.
sugerowałem sie tym w drugim aucie bmw 1 mam takie same na zime i sprawdzają sie dobrze w śniegu i ogólnie

Autor:  Fabs [ 30-10-2015, 01:48 ]
Tytuł: 

Jeśli masz takie na drugim aucie, to lepszego przykładu nie znajdziemy, który miałby do czynienia z tymi oponami.

Autor:  kropka77 [ 09-11-2015, 17:32 ]
Tytuł: 

A jakiej firmy polecacie zimowe opony do krótkiej vitary

Autor:  Zbój [ 09-11-2015, 23:29 ]
Tytuł: 

Ja w kwestii opon wolę się zdać na testy w prasie branżowej oraz opinie użytkowników z portali sprzedających opony. Dlatego do obu aut używanych w rodzinie (Skoda Rapid i KIA Carens) kupiłem zimówki najczęściej wygrywające testy, a więc Continental ContiWinterContact TS 850. Są dostępne we wszystkich rozmiarach, więc i do Vitary się nadadzą. Rapidem przejeździłem na nich 2 zimy i nie miałem żadnej sytuacji podbramkowej, nawet przy śnieżycy i dużym oblodzeniu. Przed Carensem dopiero pierwsza zima na drodze.

Autor:  Paco [ 19-11-2015, 11:56 ]
Tytuł: 

Zdecydowanie warto zalozyc zimowki. Naprawde jazda jest zdecydowanie inna.
U mnie zreszta przepis mowi ze zimowki zakladamy nie wczesniej niz 1 listopada, chyba, ze temperatura do tego czasu spadnia ponizej +8 czy jakos tak. Do tego jest obowiazek zmiany opon z zimwych na letnie jesli zimowe posiadaja kolce. Przy jezdzie na zimowkach caly rok (nie jest to zabronione) w razie stluczki, wypadku, wina lezy po stronie posiadajacego zimowki w okresie letnim z uwagi na odmienna charakterystyke opony, wydluzona droge hamowania itd.
Wczesniej poruszalem sie Baleno 4x4 i zawsze na zimowkach, Teraz GV i tez zimowki.
Obecnie Nokian Hakkapellitta 7
Tak, ze zimowki warto, inna jazda nawet jak nie ma sniegu ale jest temperatura bliska zeru.

Autor:  Anndybo [ 19-11-2015, 14:27 ]
Tytuł: 

Ja jeżdzę na Firestone Winterforce, jestem bardzo zadowolony. Kupiłem drugi zestaw felg stalowych tak że tylko przekłądam koła. Bardzo polecam zakładanie zimówek. Jest kolosalna różnica w prowadzeniu się auta na śniegu.

Autor:  MarekC [ 20-11-2015, 07:50 ]
Tytuł: 

Ja mam Nexen WinGuard SUV - będzie już 4-ta zima. Kosztowały chyba 380 zł/szt i sprawdzają się doskonale. jedyny problem, że trzeba sporo ołowiu do ich wyważenia.

Opony warto zmieniać, bo lenie zimą są za twarde i słabo trzymają się drogi. Zimowe latem bardzo szybko się zużywają, robią się bardzo miękkie, przez co też niepewne.

ostatnie całosezonowe Fulda miałem wiele lat temu w Polonezie i były ani letnie, ani zimowe. Czyli łączyły w/w wady, a jedyną zaletą była wygoda, bo nie wymieniałem ich.
Może teraz coś się zmieniło, bo technologia idzie naprzód..

Też nie przeceniałbym 4x4, bo kilka razy na śliskim (bardzo śliskim) ESP tyłek mi ratował, gdy się zapomniałem i w nieodpowiednim momencie użyłem sprzęgła.

Autor:  Lesiorip [ 20-11-2015, 09:32 ]
Tytuł: 

Ja polecam Nokian WR A3. Mam je w trzech samochodach i sprawują się świetnie.

Autor:  czoboki [ 20-11-2015, 11:39 ]
Tytuł: 

Od 7 lat używam w zimie Pirelli Scorpion Ice&Snow i jestem bardzo zadowolony.

Autor:  sebano79 [ 17-01-2016, 16:24 ]
Tytuł:  Re: Opony zimowe - czy warto?

Też polecam nokiany. Opona klasy premium w normalnej cenie. A zalety zimówek są bezdyskusyjne. Jest mądre powiedzenie: po pierwsze opona, po drugie opona , po trzecie kierowca.
Konkretnie:
Nokian WR SUV 3 225/70 R16 107 H XL

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/