Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

[GV II] ... i nie tylko. Wymiana
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=12527
Strona 1 z 1

Autor:  sebano79 [ 27-08-2015, 15:14 ]
Tytuł:  [GV II] ... i nie tylko. Wymiana

W sumie to nie potrzebuję pomocy tylko chcę się podzielić doświadczeniem. Na forach dyskusyjnych moich poprzednich aut było sporo porad , fotorelacji itp. Tutaj mi tego troszkę brakuje...ale wracając do tematu.
Zaznaczam , że nie jestem mechanikiem i nienawidzę babrać się w smarach ( i krwi ale te parę dni w miesiącu wytrzymuję :] ). Łatwiejsze naprawy wykonuję sam, gdyż zbyt często miałem do czynienia z nieuczciwymi mechanikami. Niniejszą publikacją chcę jedynie uświadomić wam jak wyglądają zaniedbane hamulce i dać parę wskazówek tym , co odważą się za to zabrać i nie mają żadnego doświadczenia. Ja robię to drugi raz w życiu.
Przez około tydzień z przedniego koła słychać było tarcie przy hamowaniu i skrętach. Rzuciłem okiem na tarcze i klocki, wydawały się ok. Ale tylko z zewnątrz. Z winy zapieczonej prowadnicy tylny klocek zdarł się do gołej blachy uszkadzając przy tym tarczę.
Obrazek
Ta zresztą i tak kwalifikowała się do wymiany. Producent podaje minimalną grubość tarczy 23mm, moje mają po 21. Dodam , że nowa ma 25mm.
Obrazek
Trudno, auto na kołki i do sklepu. Pomocny okazał się znowu katalog online:
katalog
Zdecydowałem się na komplet ferodo z tego względu, że już z zadowoleniem używałem ich produktów oraz na fakt, że ich wyroby często idą na pierwszy montaż (w Europie).
Obrazek
Ok, przyszła pora na demontaż . Najpierw oczywiście zaciski. 14ką wykręcamy prowadnice zacisku.
Obrazek
I tu od razu znalazła się winowajczyni. Zapieczona jedna z prowadnic zacisku. Młotem musiałem ją wyciągać!
Obrazek
Jak widać prowadnice różnią się . Dolna posiada na końcu zwężenie, na które to zakłada się gumkę (bez głupich uśmieszków ;-) ) To właśnie ta się zapiekła. Trzeba wymienić lub dobrze wyczyścić. Zamierzam sprawdzić tu patent z Cocacolą.
Następnie odkręcamy jeszcze dwie śruby (17tka) i demontujemy jarzmo zacisku.
Obrazek
I zdemontowane:
Obrazek
Uszkodzona uszczelka na tłoczku zacisku zmusiła mnie do rozebrania i jego.
Obrazek
Odkręcamy przewód elastyczny uważając, żeby w zbiorniczku nie zabrakło płynu. Grozi to zapowietrzeniem układu. Odkręcony przewód musimy szybko zaślepić:
Obrazek
Z braku sprężarki tłoczek wycisnąłem przy pomocy zwykłej pompki. Pamiętajmy, żeby pod tłoczek podłożyć szmatę. Dość gwałtownie wyskakuje.
Obrazek
Ani tłoczek , ani płyn w zacisku nie wyglądały ciekwie:
Obrazek
Obrazek
Jak się okazało, oba tłoczki do wymiany. Wżery na powierzchni dyskwalifikują je.
Obrazek
Szybkie zakupy w sieci i wracamy do tarcz. Acha, średnica tłoczka 60,5 mm, wysokość 50mm. Ale to w moim przypadku, bywały inne!
Ze zdjęciem tarcz nie ma praktycznie problemu. Wkręcamy dwie mniejsze śrubki w otwory tarcza sama odskauje.
Obrazek
I zniszczona tarcza od strony wewnętrznej:
Obrazek
Odsłoniętą piastę trzeba koniecznie wyczyścić. Ja robiłem to drucianą szczotką i papierkiem wodnym.
Obrazek
I najprzyjemniejsza część: montaż. Na razie tylko tarcze. Czekam na nowe tłoczki. Mam za to czas , żeby pomalować zaciski :]
Obrazek
Tyle na dzisiaj, pozostało czekać na kuriera…

Autor:  kowiak [ 07-11-2015, 19:02 ]
Tytuł: 

Witam!Szykuje mi się wymiana tłoczka.W jaki sposób można stwierdzić wymiary tłoczka bez jego demontażu.Pozdrawiam!GV 2006 140KM SILNIK J20A.

Autor:  sebano79 [ 06-01-2016, 13:40 ]
Tytuł:  Re: [GV II] ... i nie tylko. Wymiana

Sprawdź w katalogu na [url]www.japancar.ru
[/url]. Ja swoje kupowałem tu:
http://e-autoparts.pl/zacisk-hamulcowy-mocowanie-c-100006_100027_100807.html. Ale faktycznie wyskakują dwie średnice: 54 i 60 mm. Ja dla pewności najpierw wyjąłem i zmierzyłem.

Autor:  sebano79 [ 06-01-2016, 14:06 ]
Tytuł:  Re: [GV II] ... i nie tylko. Wymiana

Z braku czasu i zainteresowania tematem zaniechałem jego dokończenia , ale mężczyznę poznaje się po tym jak kończy a nie jak zaczyna. Tak więc lecimy dalej...
Tłoczki doszły, tutaj porównanie starego i nowego:
Obrazek
Pora wszystko złożyć. Po założeniu oringa na tłoczek posmarowałem go nieco płynem hamulcowym i powoli, przez deseczkę wsunąłem go na miejsce. Musimy uważać, żeby tłoczek się nam nie skosił! Na koniec zostało założenie uszczelki. Zaciski wyczyszczone i pomalowane. Niestety, z zakupionego lakieru nie byłem zbyt zadowolony. Trafił się wodnisty i musiałem nałożyć mnóstwo warstw.
Obrazek
Oczywiście śruby i prowadnice zacisku również wyczyszczone i odrdzewione. Pamiętajmy też o smarze do hamulców i płynu do mycia tarcz. Poniżej wszystko złożone do kupy:
Obrazek
Obrazek
To tyle. Mam nadzieję , że tych parę fotek kiedyś komuś pomoże.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/