Jednak jest podświetlany, w środku jest żarówka. Demontaż prosty. Gorzej jak się to wszytko rozpadnie przy rozmontowaniu przycisku ale do zrobienia. W ASO wymieniają całość, element nierozbieralny według nich.
| Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
| Wyłacznik świateł awaryjnych - brak podświetlenia https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=12363 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | b77 [ 02-07-2015, 23:24 ] |
| Tytuł: | Wyłacznik świateł awaryjnych - brak podświetlenia |
Witam. Przypomnijcie mi proszę, czy włącznik świateł awaryjnych (GVII 2007, 2.0 benzyna) jest podświetlany? Jeżeli tak to jak można go "wyjąć" z konsoli żeby nie narobić szkód? Z góry dzięki za pomoc. Pzdr |
|
| Autor: | Lesiorip [ 03-07-2015, 09:26 ] |
| Tytuł: | |
Nie jest i chyba nigdy nie był, przynajmniej u mnie. |
|
| Autor: | Lesiorip [ 11-07-2015, 17:13 ] |
| Tytuł: | |
Jednak jest podświetlany, w środku jest żarówka. Demontaż prosty. Gorzej jak się to wszytko rozpadnie przy rozmontowaniu przycisku ale do zrobienia. W ASO wymieniają całość, element nierozbieralny według nich.
|
|
| Autor: | BARTEK W. [ 11-07-2015, 20:49 ] |
| Tytuł: | |
Potwierdzam, jest podświetlany |
|
| Autor: | chemiczny [ 24-07-2015, 11:19 ] |
| Tytuł: | |
u mnie też zgasł - cena w ASO za moduł chyba ok 250 PLN... |
|
| Autor: | Lesiorip [ 24-07-2015, 13:56 ] |
| Tytuł: | |
W ASO (pewne miasto w małopolskim) nie chce im się naprawiać jakiegokolwiek oświetlenia przycisków, rozbierać elementów, dokładnie diagnozować twierdząc że się nie da. Trzeba wymienić całość bo tak ma być. Kiedyś za takie teksty to przy pełnym salonie ich opierdo..em, że ich działanie podchodzi pod wyłudzenie itp, to mnie zaczęli straszyć pozwami o naruszenie dóbr, prokuraturą i nie wiadomo czym jeszcze. Do dziś czekam :-D. |
|
| Autor: | kowiak [ 11-10-2015, 16:42 ] |
| Tytuł: | |
Witam!Właśnie u mnie padło podświetlenie.W jaki sposób wyjąć to ustrojstwo i wymienić żarówkę.Pozdro! |
|
| Autor: | b77 [ 20-10-2015, 02:17 ] |
| Tytuł: | |
Lesiorip pisze: Jednak jest podświetlany, w środku jest żarówka. Demontaż prosty. Gorzej jak się to wszytko rozpadnie przy rozmontowaniu przycisku ale do zrobienia. W ASO wymieniają całość, element nierozbieralny według nich.
Podpowiedz jak to ustrojstwo zdemontować, żeby deski nie uszkodzić  ??????
|
|
| Autor: | Lesiorip [ 20-10-2015, 08:44 ] |
| Tytuł: | |
Zaczynasz od demontażu listew srebrnych. Musisz (chyba) odkręcić radio i panel klimatyzacji/napędów. Potem odkręcasz dwie śrubki które trzymają daszek z nawiewami. Jak to odkręcisz wypinasz kabel z włącznika awaryjnych. Włącznik jest (chyba) przykręcony. Zresztą zobaczysz. I teraz jest najtrudniej. Żarówka jest tak umieszczona że ciężko się do niej dostać bez rozmontowania włącznika (przynajmniej mnie się nie udało). Musisz rozczepić klawisz od mechanizmu, jest na zatrzaskach. Jak rozczepisz to Ci się wszytko rozpadanie ![:]](./images/smilies/icon_mrgreen.gif "Mr. Green"){kind=icon} . Polecam to rozkładać na biurku lub podłodze bo jest tam taki mały drucik który powoduje że klawisz się wciska i odskakuje. Wymieniasz żarówkę. Składasz i pamiętasz o tym druciku. Musisz go umieścić w opdpowidenim położeniu. Jak źle zamontujesz i złożysz przycisk to się nie będzie blokował, to z powrotem rozmontowujesz i umieszczasz inaczej. Jak Ci się uda to montujesz wszytko z powrotem i masz podświetlany klawisz.
Być może da się żarówkę wymienić bez rozkładania tego, ale ja najpierw robiłem potem myślałem. |
|
| Autor: | b77 [ 20-10-2015, 10:51 ] |
| Tytuł: | |
Lesiorip pisze: Zaczynasz od demontażu listew srebrnych...
Dzięki w najbliższym czasie będę próbował Pozdro
|
|
| Autor: | kowiak [ 20-10-2015, 16:57 ] |
| Tytuł: | |
Jaki rodzaj żarówki tam się znajduje! |
|
| Autor: | Lesiorip [ 20-10-2015, 20:32 ] |
| Tytuł: | |
12V W2.3W taka cała szklana podłużna jak prezerwatywa |
|
| Autor: | kowiak [ 21-10-2015, 17:45 ] |
| Tytuł: | |
Dzięki!Pozdro! |
|
| Autor: | kowiak [ 30-10-2015, 13:09 ] |
| Tytuł: | |
Witam!Zdemontowałem przycisk,wewnatrz znajduje się żaróweczka średnicy 2mm prawie cała zatopiona w gumie w kształcie litery T.Czy ktoś miał do czynienia z czymś takim i gdzie można nabyć taką żarówkę. Pozdrawiam! |
|
| Autor: | Lesiorip [ 30-10-2015, 21:46 ] |
| Tytuł: | |
Ona nie jest zatopiona tylko ten kapturek się przytopił. Czasami da się go zdjąć jak nie to dwa wyjścia. Albo kupno żarówki i dokupienie tego http://allegro.pl/kapturek-gumka-na-zar ... 51413.html Albo od razu taką http://allegro.pl/4421-bosma-12v-t5-1-2 ... 78745.html |
|
| Autor: | kowiak [ 05-11-2015, 17:57 ] |
| Tytuł: | |
Niestety, mylisz się, to nie jest kapturek który się przytopił.Żarówka jest zalana gumą a wystaje z niej tylko jej łepek , natomiast w stopce znajdują się dwa otworki którymi wciska się żarówkę na bolce wystające z kostki włącznika. Gdy pokazałem to w sklepie motoryzacyjnym to od razu stwierdzili,że to od Japończyka i jedyna możliwość to zakup całego włącznika. Niestety na allegro na moje zapytanie czy używane włączniki mają działające podświetlenie brak odpowiedzi. |
|
| Autor: | Lesiorip [ 05-11-2015, 21:41 ] |
| Tytuł: | |
Jak jest zalana gumą jak ja przy wymianie sciągnąłem tą gumkę i założyłem na nową żarówkę. To samo jest w podswietlaniu ogrzewania siedzeń, właczniku przeciwmgłowych itp. Ten kapturek faktycznie czasami się przytapia i nie da sie go sciągnąć ale zwykle schodzi bez problemu. Można też czerwonym lakierem do paznokci pomalować na jedno wychodzi. |
|
| Autor: | b77 [ 11-02-2016, 15:21 ] |
| Tytuł: | Re: |
Dziś zebrałem się i wymieniłem trzy żaróweczki. 2x podgrzewanie foteli i światła awaryjne. Nie było z tym większych problemów. I tu potwierdzam - w trzech przypadkach żaróweczki są w takich silikonowych "kondonikach" koloru brązowego - które niestety łatwo jest uszkodzić podczas demontażu starej żarówki. Jak się okazało czerwone kapturki zeszły ze najmniejszego problemu. W przełączniku świateł awaryjnych na żarówce nie miałem czerwonego kaptura. 
|
|
| Autor: | MrGregornett [ 16-02-2016, 07:14 ] |
| Tytuł: | Re: |
Lesiorip pisze: Ona nie jest zatopiona tylko ten kapturek się przytopił. Czasami da się go zdjąć jak nie to dwa wyjścia. Albo kupno żarówki i dokupienie tego http://allegro.pl/kapturek-gumka-na-zar ... 51413.html Albo od razu taką http://allegro.pl/4421-bosma-12v-t5-1-2 ... 78745.html Czy te żaróweczki na pewno pasuja do wlacznika swiatel przeciwmgielnych i spryskiwaczy lamp. |
|
| Autor: | Lesiorip [ 16-02-2016, 09:27 ] |
| Tytuł: | Re: Wyłacznik świateł awaryjnych - brak podświetlenia |
Na siłę pasują, jak kupowałem to nie wiedziałem że potrzebne są mniejsze, na 100% bez kombinacji i przeróbek pasują takie, nie koniecznie czerwone http://sklep.ledy.pl/zarowka-mini-12v-c ... p-705.html |
|
| Autor: | MrGregornett [ 16-02-2016, 16:48 ] |
| Tytuł: | Re: Wyłacznik świateł awaryjnych - brak podświetlenia |
Lesiorip dzieki nie omieszkam je wypróbować irytuje mnie to że nie swieca a jak pytalem unas o te zaruweczki to proponowali cale wlaczniki |
|
| Autor: | b77 [ 20-02-2016, 10:58 ] |
| Tytuł: | Re: Wyłacznik świateł awaryjnych - brak podświetlenia |
MrGregornett pisze: Lesiorip dzieki nie omieszkam je wypróbować irytuje mnie to że nie swieca a jak pytalem unas o te zaruweczki to proponowali cale wlaczniki Ja kupiłem nieco większe, ale wymieniłem we włączniku świateł p. mgielnych, we włączniku świateł awaryjnych oraz w obu włącznikach podgrzewania foteli. Nigdzie nie było problemu. Problem był z tymi osłonkami silikonowymi (u mnie kolor brązowy) w których są osadzone żaróweczki - podczas demontażu troszkę się "potargały". Nie miałem problemu ze zdjęciem czerwonych kapturków. Generalnie akcja trwała kilka minut na każdy włącznik
|
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|