Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Nie działają napędy
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=11232
Strona 1 z 2

Autor:  doniek9802 [ 21-09-2013, 07:00 ]
Tytuł:  Nie działają napędy

Witam
Mam problem jak w temacie - nie działają napędy, tzn zmiana rodzaju napędu powoduje zapalenie się wszystkich kontrolek napędu plus ESP i słychać tylko stukot przekaźników.
Samochód to GV 2.0 z 2008 roku.
Może ktoś wie co można z tym fantem zrobić i gdzie tkwi przyczyna? W jaki sposób można sprawdzić co jest uszkodzone.

Autor:  grzesio1810 [ 01-10-2013, 10:15 ]
Tytuł: 

ale co nie działa auto nawet nie rusza z miejsca...?

Autor:  doniek9802 [ 02-10-2013, 18:32 ]
Tytuł: 

Może źle opisałem problem. Auto działa normalnie, wszystko funkcjonuje poprawnie do momentu przełączenia napędu z normalnego na jakikolwiek inny, w momencie próby zmiany napędu (np na 4H, 4lock, N) słychać pracę przekaźników ale nie ma reakcji sprzęgieł i reduktora. Co gorsza zapalają się migające kontrolki wszystkich napędów oraz ESP. Wczytywałem się w różne fora i poradniki ale nie znalazłem podpowiedzi gdzie szukać przyczyny usterki - czy tkwi ona w elektryce pojazdu (niestety SUZI pod kątem podatności na wilgoć nie jest wzorem do naśladowania) czy też uszkodzenie jest mechaniczne. Może ktoś z kolegów i koleżanek miał podobne objawy w swoim samochodzie. Zastanawiam się nad oddaniem auta do serwisu Suzuki ale chciałbym chociaż wstępnie znać przyczynę usterki żeby nie było, że w serwisie wymienią mi połowę napędu a rozwiązanie okaże się banalne.

Autor:  gajowy [ 02-10-2013, 18:52 ]
Tytuł: 

Poszukaj procedury "resetowania" sterownika napędu. Było to opisywane, a może pomóc

Autor:  doniek9802 [ 03-10-2013, 18:43 ]
Tytuł: 

Dzięki za podpowiedź ale ja znowu z prośbą - za kiego diabła nie mogę znaleźć tej procedury. Mogę jeszcze raz prosić o podpowiedź?
Z góry wielkie dzięki

Autor:  Daro78 [ 05-10-2013, 15:05 ]
Tytuł: 

Witam wcisnij 3 razy pedał hamulca potem wlacz zaplon wcisnąć znowu 3 razy pedał hamulca powtórz tak 3 razy.

Autor:  voitec2000 [ 01-01-2014, 16:19 ]
Tytuł:  Nie działają napędy

może napisze trochę nie w temacie wątku ale jak czytam procedurę resetowania napędu metodą garażowa to jestem zszokowany jakie można zrobić operacje samo naprawcze bez konieczności jechania do wysysaczy pieniędzy. Często to pomaga ale chwała producentowi ze jest taka możliwość. Tak jak procedura wyświetlenia błędów bez konieczności podpinania się komputera tez jest pomocna. W nowych autach to rzadkość.

Autor:  doniek9802 [ 07-01-2014, 19:20 ]
Tytuł: 

Witam ponownie
Jak kolega raczył zauważyć powyżej "garażowe" metody są czasami skuteczne, niestety w moim przypadku nie zadziałały więc chyba czeka mnie wizyta u "wysysaczy kasy" znaczy się w serwisie. Chyba że ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły za które z góry dziękuję.

Autor:  Bobbie [ 09-01-2014, 23:21 ]
Tytuł: 

Jak to się mówi - narząd nieużywany zanika :]
Poprzedniej zimy też tak miałem przy okazji wyciągania drugiego auta z zaspy. Po drugiej, czy trzeciej próbie napędy zadziałały, więc chyba coś nie stykało albo zwyczajnie było zastane.
Postanowiłem, że skoro mam już taki narząd, to go czasem użyję i po jakimś czasie znowu to samo - przełączam napęd i dyskoteka.
Miałem kiedyś Explorera, gdzie napędy włączało się również elektrycznie i tam jak nie chciało zaskoczyć, to trzeba było ruszyć kawałek i spróbować znowu. Per analogia spróbowałem z moją GV i zadziałało - na włączonym przełączniku lekko ruszyłem (może metr) i wszystko było jak należy - co miało się świecić to świeciło a ESP przestał migać. Potem kiedyś miałem tak przy rozłączaniu napędów i zrobiłem tak samo - pomogło. Prawdopodobnie (wg mojego rozumowania) jest jakieś zabezpieczenie uniemożliwiające załączenie reduktora jeśli wszystkie zęby nie są dobrze ustawione.
Zanim dasz się wyssać jakiemuś obleśnemu mechaniorowi spróbuj w ten sposób - jak nie pomoże, to trudno - szykuj zwieracz i portfel...
Daj znać czy pomogło.
pzdro

Autor:  Szpeniek [ 22-03-2015, 20:17 ]
Tytuł: 

Witajcie Panowie
Widzę, że tamat napędów to się podłącze.

Po nocy jak schodze do auta i ruszam z niskich obrotów przyspieszając ( wrzucam 4 bieg przy 40km/h) zapalają mi się kontrolki napędów wszystkie na raz. Dochodzi do tego cykanie z okolicy schowka. Po przejechaniu 4km wszystko znika.
Dodam, że napędy działają.
Ładowanie alternatora prawidłowe w okolicach 14,5v
Akumulator też OK bo sprawdzany.

Może dorzuce do tego przygasające światła na biegu jałowym.
Grand Vitara 2.0 16v z gazem 2005 rok

Co to może być???

Autor:  jakmar [ 26-10-2015, 10:30 ]
Tytuł: 

Ja też podłączę się pod temat.

Pojechałem wczoraj do rodziny na wieś. Tuż obok była polna droga, na której po deszczu było trochę błota. Postanowiłem przetestować napędy (mam vitarę niecały miesiąc)

Oczywiście domyślnie jeżdżę na 4h. Zatrzymałem się, luz + ręczny, zmieniam na 4h Lock i pojawia się ikona blokady na desce. Mija 3-4 sekundy i również zapalają się wszystkie kontrolki łącznie z ESP. Samochód jeździ, ale na desce dyskoteka. Przełączenie ponownie w tryb 4h nie zmienia dyskoteki. Bez zgaszenia auta i ponownego odpalania problem nie znika.

Spróbowałem odpalić auto od razu na 4h Lock, ale również dyskoteka po chwili. Przełączenie z 4h na 4L lock od razu wywala dyskotekę. Próbowałem też ręcznie wyłączyć ESP przyciskiem (postój), ale poza piknięciem nic się nie stało. Jeżdżąc dookoła luźnej ziemi co chwilę zapalała mi się kontrolka uślizgu i auto odcinało moment z kół.

1. Spróbuję wykonać procedurę, o której mówiliście
2. Błędów komputer nie zgłasza. Jedyne co, to katalizator jest już mało przyjazny dla środowiska
3. Auto to Grand vitara II Deluxe 2008 r 2.0b/automat

Jeżeli krok nr 1 nie pomoże to istnieje sposób, którym mogę spróbować sam zdiagnozować usterkę? Moi mechanicy u których serwisowałem poprzednie auta nie robili nigdy Vitarki. Do ASO wolałbym nie jechać, bo naprawdę radia wycenili mi na prawie 500 zł, a kolega zrobił to samo za 17 groszy w częściach :)

Autor:  Wlizel [ 19-12-2016, 09:12 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

prosze o pomoc, wczorej troszeczke deszczu popalalo mrozik zlapal i lodowisko pojawilo sie na ulicach. Daltego tez postanowilem przejechać się troszke suzi i skosiła mnie piekna góra i ładnym natarciu, i mam pytanie i zarazem problem. Gdy stanąlem pod nia oczywiście suzi nie dała rady ale więc stoczyłem się troszkę aby złapac podobcze snieg troche ziemi te sprawy i włączyłem 4HL i tu nastał ból. Kontrolka się zaświeciła, że blokada poszła ale kręciły się tylko koła będace na lodzie czyli jakby nie zapinał to samo na 4L.

Ktoś ma pomysł co zrobic w pierwszej kolejnośi gdzie zajrzeć.. czytałem o resecie sterownika napędow, ktoś może wyjaśnic jak to zrobić.

Z góry dziękuję :)

Autor:  czoboki [ 19-12-2016, 11:59 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

GV II ma 3 mechanizmy różnicowe. Z przodu, centralny i z tyłu. Zablokować można tylko centralny. Innymi słowy auto zachowało się prawidłowo, zadziałały mechanizmy różnicowe na osiach, których nie zablokujesz (o ile nie dokładałeś blokad na przód lub/i tył) :) 4L to reduktor, który niczego w mechanizmach różnicowych nie zmienia, zmienia jedynie przełożenia w skrzyni oraz odłącza ESP.
Innymi słowy, pod kątem napędów auto masz sprawne :D

W którymś temacie było opisywane jak zachowa się GV II na śliskim w zależności ustawienia napędów.

Autor:  Mohinder [ 19-12-2016, 12:32 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

o tutaj

viewtopic.php?p=115581#p115581

Autor:  Wlizel [ 03-02-2017, 09:09 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

czoboki pisze:
GV II ma 3 mechanizmy różnicowe. Z przodu, centralny i z tyłu. Zablokować można tylko centralny. Innymi słowy auto zachowało się prawidłowo, zadziałały mechanizmy różnicowe na osiach, których nie zablokujesz (o ile nie dokładałeś blokad na przód lub/i tył) :) 4L to reduktor, który niczego w mechanizmach różnicowych nie zmienia, zmienia jedynie przełożenia w skrzyni oraz odłącza ESP.
Innymi słowy, pod kątem napędów auto masz sprawne :D

W którymś temacie było opisywane jak zachowa się GV II na śliskim w zależności ustawienia napędów.


Wybaczcie pierwsze auto 4x4 a nie powinno byc tak ze jak zapinal 4Hlock to 4 kola powinny sie krecic tak samo?

Autor:  czoboki [ 03-02-2017, 11:59 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

Nie. 4HL blokuje centralny mechanizm różnicowy, nie blokuje mechanizmów różnicowych na osiach.
Mówimy oczywiście o rozwiązaniu w Suzuki :)

Autor:  BALROG [ 03-02-2017, 16:58 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

resztę mechanizmów różnicowych można blokować hamulcami co redukuje uślizg kół

Autor:  czoboki [ 03-02-2017, 23:17 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

Że jak :?: :?: :?: :lol:

Autor:  BALROG [ 04-02-2017, 10:55 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

standardowy sposób prowadzenia samochodu terenowego
jeśli tracisz kontakt na jednej stronie kół wciskasz hamulec co powoduje że koła ślizgające się przestają obracać się jak szalone, a część obrotów jest przekazywana na koła z większą przyczepnością

Autor:  czoboki [ 04-02-2017, 19:14 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

A oki, nie załapałem :D

Autor:  Wlizel [ 06-02-2017, 08:06 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

to w GV nie da sie wlaczyć 4x4 zeby "rowno" wszyskie kola szly?

najbardziej mi chodzi o sytuacje jak wczesniej kiedys pisalem, lewa strona na lodzie stoi a prawa na suchym- zeby zrobic aby ruszyla maszyna :)

Autor:  DeMaDeS [ 06-02-2017, 08:19 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

GV2 nie ma blokad na przednim i tylnym dyferencjale więc w opisanej sytuacji albo masz ESP i wyjeżdżasz sobie bez większych problemów albo ratujesz się dociskając hamulec z wyczuciem. Zwiększa to szanse ale nie gwarantuje wyjazdu.

Autor:  LukaszL [ 06-02-2017, 12:05 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

Swoja droga to niesamowicie irytujące i głośne są ABS i ESP w GV :) Musze zerknac gdzie przykrecona jest pompa.

Autor:  DeMaDeS [ 06-02-2017, 20:18 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

W subaru nie są cichsze.
ESP pięknie zastępuje blokady mostów:
https://www.youtube.com/watch?v=74WI53OOcAs - pierwsza akcja - wjazd na kamień

Autor:  Berias [ 06-02-2017, 21:36 ]
Tytuł:  Re: Nie działają napędy

Panowie jakieś wskazówki co do jazdy po wertepach czy cholowaniu żeby nie palić sprzęgła? Tak patrzę na te filmiki z YT i przypomniało mi się jak przypadkiem przypaliłem sprzęgło jak chciałem wyciągnąć samochód jakiegoś nieszczęśnika z rowu. Jak włączyłem reduktor to tak jakby samochód podskakiwał, a bez rektora przypaliłem sprzęgło...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/