Po przesiadce z mojego poprzedniego auta jakim był Opel Calibra z "mocno zmodyfikowanym" systemem CAR AUDIO do Grandy coraz bardziej doskwierała mi niska jakość dźwięku wydobywająca się z fabrycznych głosników. Bazując na poprzednim aucie nie było innego wyjścia jak zamontowanie nowych głosników jedynej słusznej (moim zdaniem
firmy JBL.
Zdecydowałem się na zestaw głosnikowy z oddzielnymi gwizdkami na przód (JBL GTO 6508C) oraz głosniki dwudrożne (JBL GTO 629C) na tył. Cena tych głosników nie jest niska, ale udalo mi się znaleźć dystrybutowa u którego za komplet zapłaciłem jedynie 660zł. Jeżeli ktos byłby zainteresowany proponuje skontaktować się z tą firmą na email: schnell7@wp.pl
Demontaż standardowych głosników rozpoczynamy oczywiscie od zdjęcia tapicerki drzwi. Dokładny opis jak to zrobic znajduje się pod poniższym linkiem:
viewtopic.php?t=7038
Standardowe głosniki mają średnice 135mm i są zespolone z plastikowymi dystansami. Tak wyglądają drzwi z zdemontowanym głosnikiem:
Głosniki które kupiłem mają średnicę 165mm wiec do ich zamontowania niezbędne są dystanse. Niestety żadna firma nie ma w swojej ofercie dedykowanych dystansów do GV II. Znalazłem firmę (www.basser.pl) która zajmuje się wykonywaniem obudów z płyt MDF oraz dystansów i do nich wysłałem oryginalny głosnik. Po kilku dniach dostałem przesyłkę z 4 dystansami z płyty MDF zaimpregnowanymi na czarny kolor. Dystanse mają wywiercone 3 otwory do zamocowania ich w drzwiach. W tym celu należy wyrzucic oryginalne plastikowe kołki i przykręcić dystansy śrubami. Ja użyłem śrub M4 których łby schowały sie w sfazowany rowek płyty. Dodatkowo miedzy drzwi a dystans włozyłem odpowiednio docięty kawałek gąbki z paneli podgłogowych. Po zamontowaniu wygląda to mniej więcej tak:
Do podłaczenia samego głosnika potrzebne są przejściówki z oryginalnej instalacji na dwa konektorki. Całkiem dobrze sprawdza sie w tym celu popularna przejściówka z Opli i VW. Co prawda brakuje w niej swego rodzaju "ząbka" który trzyma obie części ale można sobie z tym poradzić taśmą.
Sam głosnik zamontowałem za pomocą czterech wkrętów do drewna nawiercając uprzednio otwory w dystansie.
Zdecydowałem że pozostawie oryginalne maskownice żeby nie zaburzać oryginalnego wyglądu Grandy. Na maskownice zostana jedynie przyklejone malutkie znaczki JBL dołaczone do głosników.
Głosniki w przednich drzwiach postaram się wymienić jutro. Zapewne zajmie to wiecej czasu, choćby ze względu na konieczność montażu gwizdków i zwrotnic.
Na zakonczenie dzisiejszego opisu kilka dodatkowych zdjęć z montażu:
Jezeli chodzi o efekt to już zamontowanie samego tyłu diametralnie zmienia wrażenia. Niskie tony mają głębię i na 100% nie będe juz potrzebował subwoofera. Jakosć jest o niebo lepsza od oryginału, już nie moge sie doczekać montażu przedniego kompletu
C.D.N
.Suza to moje kolejne autko(pierwszy suv)w którym modyfikuję caraudio po swojemu.Pierwszą rzeczą jaką robię zaraz po zakupie autka to wygłuszanie drzwi oraz podłogi.Taki zabieg gwarantuje mi zanik zbędnych szumów,dzwonienia blach itd.Samo wygłuszenie ma dwie korzyści.Pierwsza to dużo mniej dźwięków dochodzących z zewnątrz.Druga to poprawa dźwięku wydobywającego się z głośników.Mat jakich użyłem to STP gold Anticor 2,5mm.Łączna waga zainstalowanych mat to 22kg.Ja oczywiście zacząłem od odtłuszczenia i naklejenia mat bitumicznych na blachę wewnątrz za szybą,zaklejając każdy kawałek blachy,łącznie ze wzmocnieniem drzwi.Nasmarowałem też prowadnice od podnośnika szyb,żeby później się z tym nie bawić.Następnym krokiem było poprowadzenie nowych kabli głośnikowych OFC 2,5mm2.Następnie naklejenie mat bitumicznych na blachę która znajduje się pod tapicerką drzwi.Po oklejeniu całej powierzchni drzwi jeszcze raz naklejam maty w miejscach gdzie są otwory technologiczne,celem wzmocnienia/usztywnienia tych że przestrzeni.Czas na dystanse.Z racji tego,że jestem stolarzem,to dystanse dorabiam sobie sam,uwzględniając to żeby zajmowały jak najwięcej miejsca poza głośnikiem.Dlaczego? A to dlatego,że taki dystans jeszcze bardziej usztywnia nam blachę,która to drży podczas grania.Tapicerkę od strony wewnętrznej okleiłem gąbką 022 firmy GMS,zatrzymuje ona szumy dochodzące z zewnątrz.Tapicerka wraca na swoje miejsce z zamontowaną zwrotnicą w styropianowym elemencie i wyprowadzonym kablem do głośnika wysoko-tonowego.Przy takim zabiegu wymieniam też spinki które kosztują bagatela 10zł. Głośniczek wysoko-tonowy po małej modyfikacji mocowania w trójkącie trafia na swoje miejsce.Nadszedł czas na podłogę.Wywalam fotele,tapicerka podłogowa do góry,odkurzanko,odtłuszczanko i naklejanko mat bitumicznych.Chciałbym wspomnieć też,że podłoga od strony zewnętrznej też została wyczyszczona,odrdzewiona,odtłuszczona i zakonserwowana Boll-em na pędzel w ilości trzech warstw,łącznie 4 kg Boll-a.Wszystko wraca na swoje miejsca,po pociągnięciu kabli prądowych lewą stroną,głośnikowych prawą stroną i kabli RCA też prawą stroną.Radio póki co zostaje oryginalne z racji wysokich kosztów zakupu stacji multimedialnej. Wszystko jest poprowadzone pod wykładziną w bagażniku i doprowadzone do schowka pod podłogą bagażnika.Tam też zamontowałem wzmacniacz(tymczasowy Magnat Black Core Four).Kable które zamontowałem to podwójnie ekranowane Audison-y.Głośniki w drzwiach kupiłem nowe.Bardzo długo i namiętnie szukałem głośników które podczas słuchania muzyki będą dawać tyle radości z dźwięku i z włożonej pracy,że nie będzie się chciało wysiadać z auta.I tak też jest.Za namową znawcy caraudio kupiłem Morel Maximo 6.2,w zestawie mają wszystko co niezbędne do montażu,a grają wyśmienicie 
.Tylne drzwi też okleiłem w ten sam sposób co przednie tyle tylko,że nie montuję w nich głośników 
.W bagażniku mam butlę lpg i to na niej lub pomiędzy boczkiem a butlą chcę zabudować subwoofer z głośnikiem marki JL Audio o średnicy 25cm i mocy 200W RMS 
.Dopiero zabieram się projekt który wykonam najpierw z warstw styropianu,następnie te warstwy przeniosę na mdf i to dopiero będzie klejone i oklejane wykładzinką.Jak tylko będę miał gotową skrzynkę to postaram się wrzucić fotki 
podczas podłączania i czekam teraz na nowy ładny ze sklepu internetowego 