Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

brzęczące cos przez zegarem ustaje jak włączysz ciepłe powietrze na szybe. po pewnym czasie chyba całkowicie ustaje nawet jak leci zimne powietrze Ale ja tego nie diagnozowałem, napisz jak bedziesz wiedzial cos wiecej pozdr

No u mnie regulacja siłą nawiewu nic nie zmienia...
Przejechałem się dziś szybciej brukową drogą dla celów diagnostycznych ale wtedy tyle rzeczy brzęczy i hałasuje że można dostać słuchopląsu

Jeszcze dodatkowo lewe mocowanie tłumika uderza mi o hak
Jakby co AUTOHAK - z tego względu nie polecam.

W sprawie Hak-a. Model W23A nie jest przystosowany do montażu z silnikiem 2.4 (inny układ wydechowy jak w 2.0).

Problem zgłosiłem do AUTO-HAK Słupsk i ku mojemu zdziwieniu sprawa nabrała rozwoju. tak po łebkach: Zostałem poinformowany że nie wiedzieli o zmianie w konstrukcji auta, zajmą się jego przeprojektowaniem i wymienią mi na dopasowany. W związku z tym że wiąże się to ze zmianą w homologacji może to potrwać nawet 2 miesiące.

Ku podsumowaniu - hak dopasowany do wersji 2.4 będzie w sprzedaży w marcu-kwietniu

U mnie trzeszczy, skrzypi fotel kierowcy i żodłokietnik. Z tym da się żyć...Martwie się bardziej o te stuki. Może zbierzmy się w grupę i razem wybierzmy się do ASO albo bezpośrednko do SUZU MOTOR POLAND i wyjaśnijmy tą sprawę raz na zawsze? Co o tym myślicie?

U mnie trzeszczy, skrzypi fotel kierowcy i żodłokietnik. Z tym da się żyć...Martwie się bardziej o te stuki. Może zbierzmy się w grupę i razem wybierzmy się do ASO albo bezpośrednko do SUZU MOTOR POLAND i wyjaśnijmy tą sprawę raz na zawsze? Co o tym myślicie?

"Tu prezentacja nr youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=toLEywrVotU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=rq78hS7I4v0[/quote]"

Powyższe stuki z youtube to jedno ale temat, który tu poruszam tyczy się innego dźwieku, "stuku". Odkryłem ostatnio, że stuka jak jade zimnym autem na śliskiej nawierzchni i robie gwałtowne ruchy lewo - prawo...

Jezeli auto jest zimne i skręcam najpierw w prawo, a potem w lewo - zawsze stuknie. Napewno ma to związek z temperaturą i nie wiem czy ze śliskościa nawierzchni też...

Musi stukać, bo suzuki to same stuki. To głupawe powiedzonko znam od dawna z motocykli ale widzę, że tutaj sprawdza się jeszcze lepiej.

mi stuka jak jest zimne i ciepłe. jak wjechałem na krawężnik to mi stuknęło (silnik ciepły), jak z niego zjechałem (auto zimne) też stuknęło. Co to może być ? później skręt ok 90 stopni w lewo i stuk.

Co to może być? Suzuki
No dobra, ulżyłem sobie, już nie będę Was denerwował, bo 1,5 miesiąca temu już prawie kupiłem nowe GV. Strzałem w pysk były dla mnie częstotliwości i ceny przeglądów a jak poczytałem o usterkach i stosunku serwisu do klienta, to już (chyba) GV nie kupię

Klemens - wiele nie pomogłeś. Myślę, że tracisz czas i marnujesz nasz pisząc takie rzeczy...

Kilku moich znajomych na co dzień jeździ Vitarami zarówno w dieslu jak i benzynie. Wybierając samochód kierowałem się właśnie ich opiniami i porównywałem Vitarę do wielu innych modeli. Auto w porównaniu do konkurencji wypada wyśmienicie ( nie uwzględniajac diesla renault 1.9 ddis oczywiście ). Cenowo jest bardzo konkurencyjna i niezawodna. nie wiem skąd wziąłes te wysokie ceny przeglądów...

Nie ważne...W tym temacie poruszamy temat stukania w zawieszeniu...

Przyjmuję [cenzura] ze skruchą i pokorą i z wielką ciekawością czekam na rozwiązanie (lub choćby zdiagnozowanie) Waszych problemów. Mimo wszystko mam jakąś słabość do GV i jeszcze całkiem nie zrezygnowałem z planu zakupu. Zwłaszcza teraz, kiedy ceny są na prawdę OK. Ale najpierw zobaczymy, jak zachowa się Suzuki. I jeśli się na mnie nie obraziliście mam pytanko: czy problem dotyczy GV2.4 czy diesla też?

Witam!
Czytam i stwierdzam że miałem farta przy zakupie.nic nie stuka nic nie puka.terkocze jedynie abs podczas hamowania na śliskim. GV 2,0 benzin 2009r.Czasami lubię zjechać z asfaltu podzikować w terenie, mimo to nic się nie dzieje.

Po wymianie informacji z użytkownikiem Dale doszliśmy do wspólnych wniosków. Mianowicie zarówno u mnie jak i u niego stuki zaczęły być słyszalne po zmianie kół zimowych na letnie. okazało się, że samochody kupiliśmy w tym samym salonie i obaj dostaliśmy opony zimowe na felgach firmy ATT. Dale jeździ na felgach ATT 640C a ja na ATT RswS601.

Czy ktoś wie może czy przyczyną tych odgłosów mogą być te właśnie felgi? Czy ma to może jakis związek z pierścieniami centrującymi, który - przynajmniej w moim przypadku - są na nich założone?

Raczej niemożliwe. Pierścienie centrujące mogą mieć wpływ tylko na drgania (niedowagę) - jeśli są wyklepane, źle dobrane lub źle założone.
A może źle dobrane są felgi - o coś zawadzają np. w skrajnym położeniu?
Albo ich wewn.powierzchnia jest za blisko jakiegoś mechanizmu, który w nią uderza? Zakładam, że śruby są OK, nie za długie - żadnych luzów tu nie ma.

W jednym z ASO stwierdzono, że przyczyną tych dziwnych odgłosów jest pierścień mocujący układ wydechowy. Czy może się ktoś wypowiedzieć w tej kwestii?

P.S. I jeszcze jedno, może nie w temacie ale spytam przy okazji. Muszę wymienić przednia szybę w mojej Vitarce z 2011. Zrobię to w ASO. Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę? Szyba podobno jest grubsza niż w wersjach sprzed liftingu...

Czemu wymieniasz szybę?

Jechałem za "solarką', z której wyleciało duże COŚ co odbiło się od jadącego z naprzeciwka samochodu i trafiło w moją przednia szybę robiąc dziurę na wylot!...

Jeśli naprawa szyby idzie z AC to chyba lepiej do ASO i niech się martwią. Jeśli nie, to nie jechałbym do ASO, tylko do jakiegoś Szybexu itp., gdzie zajmują się wyłącznie szybami. Za marne parę stówek wstawią Ci porządną szybę, możesz sobie zażyczyć np.solara. I śmiem twierdzić, że zrobią to lepiej i szyba też będzie lepsza, bo z tego co wiem to oryginalne szyby przednie w GV są raczej kiepskie (słabe i łatwo rysujące się).
Co do układu wydechowego, hmmm... Teoretycznie jest to możliwe. W moim obecnym aucie np. po montażu haka, przy określonych manewrach, też następowały dziwne uderzenia. Po chamskim odgięciu mocowań tłumików
efekt ustał. W ogóle, układ wydechowy potrafi być źródłem wielu niespodziewanych doznań akustycznych, więc warto tą opcję rozważyć.
A skoro ASO stwierdziło przyczynę (ich zdaniem) usterki, to powinno ją chyba usunąć.

Witam wszystkich,
może nie będzie to nawiązywało do aktualnego kierunku dyskusji ale chciałbym nawiązać do tematu postu. Czy macie jakieś doświadczenie ze zużywaniem elementów zawieszenia w GVII. Jak się pojawiają pierwsze stuki przy jeździe po nierównościach z przodu, z tyłu na, które elementy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności?

Ostatnio powiedziano mi w ASO, że zawieszenie w Vitarach jest wieczne...

Nasze stuki to raczej wada fabryczna albo poprostu urok nowych Vitar. Problem był różnie diagnozowany lecz jak dotąd nie został usunięty...:/

Walczymy dalej. Jutro po raz Nty jadę z TYM problemem do "STACJI MATKI"

Jaka teoria tym razem ?

Tu filmik ze stukiem o którym ja pisałem, jak widać problem jest globalny
http://www.youtube.com/watch?v=-YJt7gNPNYs&feature=related
proponuje przewinąć 4:13

HQQS to nie o ten stuk chodzi. Ten tuk to układ przeniesienia napędu i to standard - norma w Vitarach II. Stuk o którym mowa pojawoa się przy dużym obciążeniu na zakrętach i przy wychyłach...

Wciąż nie ma diagnozy...

U mnie chociaż Hak przestał hałasować, AUTO-HAK Słupsk przesłał nowy poprawiony hak, także firmę polecam bo nie olewają klientów !

A kupującym hak do 2.4 radzę wypytać sprzedawcę czy hak na pewno pasuje do tej wersji (łatwiej później walczyć o swoje ).

To wszystko to jest norma. Mam GVII od nowości. Jak nie swędzi to nie drapać. Suzuki to szelesty i stuki.
Ale informacja o cenie tego rozrządu to mnie dobija. Poważnie 4 tys? Można zrobić to taniej, ale porządnie w Małopolsce?

_________________
GVII,3"+lift, "Simex" 30,5"