Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
Jestem użytkownikiem Grand Vitary z 2008 roku 1.9 DDiS podczas uruchamiania silnika zapala się kontrolka ESP z komunikatem na komputerze o serwisie przez jakieś 3 sekundy i gaśnie. W serwisach czyszczą styki a kontrolka zapala się i gaśnie średnio raz w miesiącu. Czy ktoś miał takie objawy? Proszę o pomoc!!! bo gwarancja Mi się kończy i nie wiem czy serwisy nie chcą tego problemu przeczekać i nie podejmują próby wyeliminowania tej usterki.

Też tak mam. Jeden serwis udał że coś zrobił ale świeci się dalej. Drugi mi wmawia, że to układ ESP sie testuje. Jak powiedziałem, że w instrukcji jest napisane że trzeba się udać do serwisu po wyświetlenie sie tego komunikatu - stwierdzili, że jest źle przetłumaczone.

Witam
Ja wałczę już z tym problemem jakieś 2 lata i każdy serwis mówi coś innego jeden, że system się testuje, drugi, że system ESP się nie testuje tyko to jest wina modułu i pompy tj. relacji między nimi, ale jak się Im nie zapali podczas kontroli w serwisie to rozkładają ręce. Ostatni w komputerze był błąd C1093 jak się nie mylę, ale powiedzieli, że to mogło być przypadkowe. Ostatnio byłem w serwisie potnym jak zapalił się komunikat ESP serwis żeby nie było, że błąd (kod błędu ) się samoistnie wykasuje podczas jazdy auta ale okazało się że w historii auta nic nie ma dziwne ale cóż znów wróciłem z kwitkiem.
Postanowiłem walczyć z Suzuki Motor Poland bo serwis rozkłada ręce a gwarancja się kończy. Napisze oficjalne pismo do kochanych przedstawicieli Suzuki w naszym Kraju o zaistniałej usterce i braku naprawy ze strony serwisów, zobaczymy, jakie stanowisko zajmą.
Mam prośbę bądźmy w stały kontrakcje jak Ja coś wywalczę to poinformuję jak sprawa została rozwiązana i proszę o zwrotna informację jak tam sprawa u kolegi.
Pozdrawiam

U mnie dzieję się tak zawsze w okresie jesienno - zimowym gdy temperatury są niższe. Zawsze przy pierwszym rozruchu po nocy na sekundę pojawia się ten komunikat. Potem gdy odpalany jest ciepły silnik już się tak nie dzieje. Z wielu źródeł słyszałem, że może się tak dziać w przypadku spadku napięcia w akumulatorze na wskutek zimna i większego oporu przy rozruchu zimnego silnika. Przez całą wiosnę i lato jest ok a teraz znów się zaczyna. Suzi nie ma jeszcze 2 lat i to jej druga zima będzie

problem tkwi w module esp który odczytuje zbyl niskie napięcie obwodu el. pozdrawiam

Witam. Jestem nowy na tym forum ( użytkuję inne forum) ja borykam się z problemem SERVICE ESP już od 2 lat. Miałem wymieniony moduł na gwarancji ale to nic nie pomogło. Napisałęm pismo do SMP i dostałem odpowiedz iż problem tkwi w chwilowym spadku napięcia i Suzuki Corporation Japan informuje że tak może wystąpić przy niższej temperaturze. Lecz to nie wyklucza tak czy owak uszkodzenia modułu. Skąd mam wiedzieć czy to faktycznie zwarcie czy usterka- w końcu w instrukcji napisali że powienieniem zlecić ASO sprawdzenie auta czyli w chwili obecnej codziennie. Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Generalnie czuje opór materii ze strony SMP. Będę częściej zaglądał do was i obserwował temat- Koledzy a może zbiorowy pozew o niezgodność towaru z umową.....?

Witam
Kolego odnośnie tego zbiorowego pozwu o niezgodność towaru z umową to może nie jest taki zły pomysł.
Ja w ostatnich dniach również otrzymałem oficjalną odpowiedz od SMP, iż zapalające się ESP jest spowodowane spadkiem napięcia i że występuje przy niskich temperaturach.
Będąc w serwisie dowiedziałem się, iż podobno pojawiły się moduł zmodyfikowany, który eliminuje tą usterkę, jednak otrzymałem odpowiedz, iż SMP nie pozwala, aby serwis je wymieniał.
Tak się tylko zastanawiam czy można jakoś wymóc na SMP, aby wymienili nam moduły na takie, które nie odczytują zbyt małego napięcia na obwodach elektrycznych.
Panowie, którzy macie auta, które mają mniej niż 6 miesięcy a pojawia się ten problem proponuje się skontaktować z Rzecznikiem Praw Konsumenta w swoim mieście to pomoże wywalczyć wymianę modułu a nawet w skrajnym przypadku wymianę auta na nowe wolne od wad ukrytych. Taką informację uzyskałem od swojego Rzecznika Praw Konsumenta w swoim mieście. Niestety Ja skontaktowałem się z nim za późno, ponieważ moje auto miało już trzy lata i był tuż przed końcem gwarancji.
Tak, więc nie czekajcie.
Będę śledził dalsze losy tego tematu i życzę powodzenia w walce z SMP.
Pozdrawiam

Gwarancja 3 lata ma się nijak do przepisów o rękojmi (niezgodność towaru z umową), na podstawie których można zażądać usunięcia wady lub wymiany towaru na nowy (wolny od wad) lub zwrotu pieniędzy. Żądanie należy skierować do sprzedawcy - dealera (a nie gwaranta czyli SMP)! To dotyczy jedynie osób fizycznych. Przy rękojmi mamy 12 miesięcy od daty otrzymania towaru na zgłoszenie żądania ale jednak nie później niż 1 miesiąc od jej zauważenia.

Jeżeli chodzi o firmy sprawa ma się inaczej - polecam kontakt prawnikiem.

Reasumując - przeciąganie sprawy leży oczywiście w interesie SMP bo im dłużej to trwa tym lepiej bo mijają terminy.

Ale żeby nie było tak słodko dla SMP to spokojnie można wystąpić do sądu o przywrócenie terminu biegu rękojmi ale trzeba wykazać, że czyniono pozorne czynności służące nie usunięciu wady a jedynie przeciąganiu czynności w celu uniknięcia konieczności wymiany towaru.

Marcin. Ja miałem wymieniony moduł na nowy pierwszy był produkcji meksykańskiej ten nowy niby lepszy jest produkcji japońskiej. Natomiast problem nie znikł i pojawia się nadael, ale podobno nie zapisuje się to w komputerze. Zauważyłem że jak podczas rozruchu wciskam pedał gazu w momencie gdy zapala mi się kontrolka esp, abs i inne komunikat SERVICE ESP nie wyskakuje.... poczekam na jeszcze większe mrozy:)

Co do praw rekojmi to nie do końca tek jest bo mamy 2 lata i możemy korzystać zarówno z rękojmi jak i gwarancji a zgłoszenie musi nastąpić do 2 miesięcy od zauważenia danej wady.

Art. 563. § 1. Kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia, a w wypadku gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł ją wykryć. Minister Handlu Wewnętrznego może w drodze rozporządzenia ustalić krótsze terminy do zawiadomienia o wadach artykułów żywnościowych.

§ 2. Jednakże przy sprzedaży między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje, jeżeli kupujący nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie, a w wypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później - jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej wykryciu.


i dalej ...


Art. 568. § 1. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku, a gdy chodzi o wady budynku - po upływie lat trzech, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.

§ 2. Upływ powyższych terminów nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił.

§ 3. Zarzut z tytułu rękojmi może być podniesiony także po upływie powyższych terminów, jeżeli przed ich upływem kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie.

W przypadku nabycia przez osobę fizyczną w celu niezwiązanym z
działalnością gospodarczą lub zawodową rzeczy ruchomej od
przedsiębiorcy zastosowanie znajduje ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu
cywilnego.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 tej ustawy jeżeli towar konsumpcyjny jest
niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu
zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba
że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych
kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość
towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności,
a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby
kupującego inny sposób zaspokojenia. Nieodpłatność naprawy i wymiany o
której mowa powyżej oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek
zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów
demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego
zamontowania i uruchomienia.
Z punktu widzenia konsumenta ważne jest, że jeżeli sprzedawca, który
otrzymał od kupującego żądanie określone w art. 8 ust. 1 ustawy i nie
ustosunkował się do niego w terminie 14 dni, to uważa się, że uznał
on je za uzasadnione (art. 8 ust. 3 ustawy). Ponadto jeżeli kupujący, z
powodu niemożliwości lub nadmiernych kosztów nie może żądać naprawy
ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu
żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby
kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego
obniżenia ceny albo odstąpić od umowy. Od umowy nie może jednak
odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest
nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany
uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

Możliwość składania opisanych powyżej żądań do sprzedawcy nie jest
nieograniczona w czasie. Kupujący traci bowiem uprawnienia przewidziane
w art. 8 ustawy, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia
niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową nie zawiadomi o tym
sprzedawcy. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed
jego upływem (art. 9 ust.1).

Ponadto, sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z
umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od
wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany
towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą
ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku. Nadto,
roszczenia kupującego o naprawę, wymianę lub odstąpienie przedawniają
się z upływem roku od stwierdzenia przez kupującego niezgodności towaru
konsumpcyjnego z umową; przedawnienie nie może się jednak skończyć
przed upływem terminu dwóch lat. W takim samym terminie wygasa
uprawnienie do odstąpienia od umowy.

Przedstawione dotychczas uprawnienia kupującego wynikają z tzw. rękojmi
konsumenckiej. Jest to zupełnie inna instytucja prawna niż gwarancja, o
której mowa w art. 13 ustawy. Kupujący ma określone uprawnienia
wynikające z gwarancji tylko wtedy, kiedy gwarant przyjmie na siebie
konkretne obowiązki. Ich zakres jest również szczegółowo podany w
gwarancji. Odmienność rękojmi i gwarancji dla kupującego skutkuje tym,
iż może one realizować przysługujące mu z nich uprawnienia
niezależnie, oczywiście jeśli w zakresie gwarancji w ogóle mu one
przysługują.

To może inaczej - osoby fizyczne (prowadzące działalność gospodarczą np.) mają zgodnie z:

http://kodeks-cywilny.org/III-zobowiazania/sprzedaz/rekojmia-za-wady

czyli 1 rok / 1 miesiąc

W Kodeksie Cywilnym termin zawity dla wad prawnych jest jeden i wynosi rok, dla wad fizycznych został zróżnicowany (zasadniczo również wynosi rok, wydłużony został jednak do lat trzech, jeżeli chodzi o wady budynku).

Nie chce być inaczej.

Natomiast konsumenci mają 2 lata / 2 miesiące

na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Ustawa ta nie posługuje się pojęciem wad, lecz używane jest sformułowanie "niezgodność towaru z umową".

OK ?

Tak tak:) pisaliśmy w sumie o tym samym