AndrzejP4 pisze:
Miałem identyczny problem, były momenty, że silnik gasł na luzie gdy był porządnie rozgrzany. Objawy zaczęły się po wymianie sprzęgła (był na pewno odłączany akumulator).
Instrukcja zaleca, by po każdym odłączeniu aku włączyć zapłon na 10 sekund aby przepustnica się skalibrowała. U mnie to nie pomogło - po rozgrzaniu obroty 400-500 i gasł dalej.
Zgodnie z radami znalezionymi na forach zajrzałem do przepustnicy aby ją wyczyścić - niestety nie znalazłem praktycznie żadnych zanieczyszczeń.
Pomógł ciekawszy sposób, również znaleziony na polskim forum. Mianowicie na całkowicie zimnym silniku należy:
- odłączyć klemę minusową na 30 sekund i podłączyć ponownie
- włączyć zapłon na 10 sekund, nie odpalać. Wyłączyć wszystkie odbiorniki prądu typu klima, światła, grzanie szyby.
- odpalić silnik i nie dotykać aż do chwili uruchomienia wentylatorów na chłodnicy
Po tym zabiegu mój motor chodzi idealnie, ani razu nie zgadł a obroty po rozgrzaniu utrzymują się w granicach 650.
Pomogło, uratowałeś mi życie! Nigdy nie słyszałem że są jakieś procedury po zdjęciu klemy z akumulatora! Masakra ile strachu się na jadłem! Dziękuję!