Wyeliminowaliście dźwięki powietrza przepływającego przez jakieś nieszczelności?

Tak rozważałem to przez dzisiejszy dzień, to łożysko w kole lub półoś .

Wysłane z mojego Pixel 8a przy użyciu Tapatalka

Jak zgłosiłem to na przeglądzie w ASO to podnosili auto i sprawdzali czy nie słychać łożysk i stwierdzili że jest ok.

We wrześniu zeszłego roku będąc na wakacjach nad morzem zauważyłem, że w pewnych momentach i właśnie przedziale prędkości jaki podajecie słyszę jakieś takie ciche gwizdanie. Może wcześniej też było, ale ruch miejski to zagłuszał, a tam jeździłem po spokojnej okolicy, gdzie nie było żadnego innego hałasu. W tym roku pojawiły się u mnie problemy ze skrzypieniem (chyba) wału, które tu maglowałem i niestety nadal problem jest w zawieszeniu, więc uznałem, że tamten dźwięk to może było preludium obecnych problemów. No, ale teraz czytam co piszecie i że w wersja 2WD, a nawet Swifcie też to występuje, więc może też to mam i TTTM. Ciekawe czy komuś uda się ustalić co to jest.

We wrześniu zeszłego roku będąc na wakacjach nad morzem zauważyłem, że w pewnych momentach i właśnie przedziale prędkości jaki podajecie słyszę jakieś takie ciche gwizdanie. Może wcześniej też było, ale ruch miejski to zagłuszał, a tam jeździłem po spokojnej okolicy, gdzie nie było żadnego innego hałasu. W tym roku pojawiły się u mnie problemy ze skrzypieniem (chyba) wału, które tu maglowałem i niestety nadal problem jest w zawieszeniu, więc uznałem, że tamten dźwięk to może było preludium obecnych problemów. No, ale teraz czytam co piszecie i że w wersja 2WD, a nawet Swifcie też to występuje, więc może też to mam i TTTM. Ciekawe czy komuś uda się ustalić co to jest.

Czy udało Ci się wykonać diagnostykę w warunkach o jakich wspominałem w Twoim poście?
Najlepiej poczekać do cieplejszego dnia, pojeździć i rozgrzać układ napędowy i podjechać na warsztat.
W moim przypadku mechanicy podnieśli auto, jeden siedział w środku, rozpędził auto na podnośniku do większej prędkości, po czym go zgasił. Drugi nasłuchiwał w którym miejscu słychać te dźwięki. Wyszło że podpora wału. Trzeba pamiętać, że najważniejsza jest tutaj poprawna i dogłębna diagnostyka i zainteresowanie tematem mechaników. Dodam, że uprzednia wizyta na zwykłej ścieżce diagnostycznej nic nie wykazała, bo czasem jest tak, że hałas może przenosić się w większym stopniu do kabiny i nie będzie wystarczająco słyszalny poza nią.

Czy udało Ci się wykonać diagnostykę w warunkach o jakich wspominałem w Twoim poście?
Najlepiej poczekać do cieplejszego dnia, pojeździć i rozgrzać układ napędowy i podjechać na warsztat.
W moim przypadku mechanicy podnieśli auto, jeden siedział w środku, rozpędził auto na podnośniku do większej prędkości, po czym go zgasił. Drugi nasłuchiwał w którym miejscu słychać te dźwięki. Wyszło że podpora wału. Trzeba pamiętać, że najważniejsza jest tutaj poprawna i dogłębna diagnostyka i zainteresowanie tematem mechaników. Dodam, że uprzednia wizyta na zwykłej ścieżce diagnostycznej nic nie wykazała, bo czasem jest tak, że hałas może przenosić się w większym stopniu do kabiny i nie będzie wystarczająco słyszalny poza nią.

Niestety nie, problem w tym, że nie mam na razie na to czasu (i na pewno do końca maja go nie znajdę) i dodatkowo nie znam żadnego warsztatu, do którego miałbym zaufanie - do tej pory było tylko ASO.
Obecnie czekam, aż problem będzie mocno słyszalny i planuję uderzyć do ASO, tym bardziej, że jeszcze niecały rok mam wykupioną przedłużoną gwarancję.
Jest to też wyjątkowo "cwana" przypadłość, bo lubi się w większym natężeniu pojawiać w weekendy oraz wieczorem, gdy wszystkie warsztaty są zamknięte.
Chyba w końcu będę musiał zrobić jak radzisz, czyli znaleźć jakiś warsztat, który pochyli się bardziej nad sprawą, chociaż przyzna, że wolałbym jednak to załatwić w ASO, bo moim zdaniem rozszerzona gwarancja powinna to obejmować.