Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Od około dwu tygodniu w garażu pod autem, mniej więcej w prawym przednim rogu pojawiła się ciemniejsza plamka. Ewidentnie coś popuszczało, ale minimalnie. Wczoraj kilka godzin jeździłem po mieście w korkach przy +27*C i rano w garażu zastałem w tym miejscu rozlany płyn chłodniczy. Około pół litra. Nie cieknie stale, nie ma wyraźnego wycieku. Wydaje się, że popuszcza, gdy zostanie zaparkowany z gorącym silnikiem. Nigdy wcześniej tego nie robił. Stąd pytanie: co może być przyczyną? Zbyt wysokie ciśnienie? Dlaczego?

Niestety nie sprawdziłem temperatury płynu w czasie jazdy. Nie pojawiły się też żadne kontrolki na tablicy. Zakładam zatem, że i w OBD błędów nie zobaczę. Uzupełniłem płyn.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

A może to skropliny klimy

Nie, skropliny kapią w innym miejscu. No i to byłaby czysta woda. To zdecydowanie płyn chłodniczy.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Wytrzyj do sucha ile się da, rozłóż jasne szmaty lub kartony pod autem, żeby było widać gdzie kapie. Sprawdzaj z latarka na włączonym, nagrzanym silniku, kontrolując oczywiście poziom płynu. Płyn musi już zacząć krążyć pod ciśnieniem, to wtedy będzie dobrze widać. Miejsce plam często bywa złudnym tropem- potrafi cieknąć z jednego miejsca, po czym płyn może sobie spływać po różnych przewodach szukając najniższego punkt, żeby w końcu skapnąć na ziemię. Pół litra to już znaczna ilość, więc może łatwiej będzie znaleźć skąd cieknie. mam nadzieję, że błachostka. Daj znać po wszystkim co i jak dla potomnych.

_________________
S-Cross 1.0 Boosterjet, 2018

Teraz zupełnie teoretyzuję, czy np. korek w zbiorniczku wyrównawczym nie ma zaworu bezpieczeństwa lub może w innym miejscu układu taki zawór jest? Jeśli tak, to może auto Ci się przegrzewa i tu może być, albo problem z termostatem lub wiatrakiem chłodnicy. Może warto zacząć od sprawdzenia temperatury, czy przypadkiem nie idzie za wysoko?

Podłączyłem ELM pod OBD. Nie ma błędów.
Pochodził przez 10 minut i prawie się nagrzał. Poziom w zbiorniczku się nie zmienił. Wiatraki włączają się prawidłowo i częściej niż zwykle, bo klima działa.
Korek oleju czysty.
Dziwne jest to, że wyciekło tylko w garażu. Gdyby lało się też po drodze, to ubytek byłby znacznie większy. Te pół litra to mniej-więcej widziałem na podłodze garażu.
No nic, pewnie po świętach pojadę z nim do serwisu.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Problem rozwiązany. Wiadomość dla potomnych: nigdy nie trzymaj wina aroniowego w miejscu, gdzie może zostać pomylone z płynem chłodniczym. :-D
W garażu na półce obok samochodu pękła butelka wina aroniowego (wino wznowiło pracę). Ciekło tak delikatnie, że nie było widać. Jak na złość strużka po podłodze wpłynęła pod samochód i zrobiła plamę dokładnie pod silnikiem. Wino aroniowe zmieszane z pyłem z podłogi wygląda bardzo podobnie do płynu chłodniczego (niebiesko-fioletowe).
Pozostałe butelki zostały uratowane. :-D

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Trzeba było od razu sprawdzić jak ten płyn z podłogi smakuje

_________________
S-Cross 1.0 Boosterjet, 2018

Sprawdziłem, ale po wymieszaniu z zawartością podłogi pasowało do zużytego płynu. :-D

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Dobre. To następnym razem po diagnozie wycieków, użyj alkomatu.