Nowy granatowy kolor mega na plus, do takiego bym dopłacił, jakby był rok temu i bez obowiązkowego czarnego dachu.
Np. wersja rocznicowa z przodem przed liftem i szarym dachem jeszcze lepiej wygląda:
Spoiler nowy ładny, ciekawe czy do wersji przed liftem da się go łatwo domontować?
Cała reszta raczej na minus: światła przeciwmgielne były mega przydatne do doświetlania w czasie jazdy poza asfaltem, a że LEDy Vitary nie są jakieś super, to widzę tu jeszcze większy krok wstecz. Do tego przód wygląda teraz dziwniej, zabudowany jak z elektryków. Rozumiem, że dzięki temu ujednolica się wygląd Vitary z Scrossem i może nawet trochę z across, no ale mam wrażenie że "stare lepsze". Pożyjemy, zobaczymy czy się przyzwyczaimy.
Zegary dziwne i brzydsze moim zdaniem - po co te kółka? Przecież oryginalne zegary były spoko:
O obowiązkowych systemach niby nie ma co dyskutować - nawet jeśli dla kogoś (np. dla mnie) jest to wada, to nie unikniemy tego. Ale powiem tak: widząc, jak to bywa ze zczytywaniem znaków przez nowe auta (np. jedziesz po autostradzie a droga obok ma 30km/h) to zastanawiam się, jak będzie działać takie coś: "Aktywny tempomat ACC znany z poprzedniej wersji Suzuki Vitary, został doposażony w funkcję automatycznej redukcji prędkości do tej, która zostanie zarejestrowana przez system rozpoznawania znaków drogowych TSR." Będzie ostre hamowanie i ryzyko wypadku?
I jeszcze to: "Gdy kierowca nie korzysta z aktywnego tempomatu, każde przekroczenie ograniczenia prędkości jest sygnalizowane najpierw komunikatem na wyświetlaczu, a następnie sygnałem dźwiękowym sygnałem." czyli jak każde inne nowe auto, będzie się na kierowcę drzeć co chwilę.
Nowe multimedia ładne, ale mają dalej problem starych: brak FIZYCZNYCH przycisków. To jest dosłownie jedyny powód dla którego wybrałem wersję comfort: jeździłem w wielu autach z dotykowym radiem, i zawsze to przeszkadza. Jeszcze przeżyłbym to, jakby dodali chociaż jedno,
fizyczne pokrętło do pogłaśniania/ściszania (i mute/off po wciśnięciu), ale przeklikiwanie się przez te radyjka to nie tylko niewygoda, ale też realne ryzyko na drodze.
Ogólnie jestem sceptycznie nastawiony do tego liftu, rozważałem wymianę mojej Vitary na lepszą za 5 lat (gwarancja), ale chyba jednak sobie podaruję.