Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Nie czytałeś instrukcji?

Masz rację, akurat jeżeli chodzi o te podstawowe rzeczy dałem sobie spokój i nie czytałem. Może Kolega napisze co jest w tym
temacie w instrukcji. Moja jest daleko w samochodzie w garażu. Dziękuję.

Koledzy wracam dalej do świateł do jazdy dziennej w naszych Vitarach. Na innym forum Koledzy powołują się na przepisy
w tym temacie i wychodzi, że ponieważ nasze Vitary są po 2009 roku to światła do jazdy dziennej nie powinny się świecić
łącznie ze światłami pozycyjnymi. Jak wcześniej pisałem w mojej można jechać na światłach do jazdy dziennej łącznie
z włączonymi światłami pozycyjnymi. Wynika z tego, że na przeglądzie diagnosta może zakwestionować takie rozwiązanie.
Co Koledzy o tym sądzą?

Nie dawało mi to spokoju. Znalazłem Dziennik Urzędowy UE L14/93 z 16.01.2019, gdzie w pkt. 6.19.7.4 napisano, że "Światła, o których mowa w pkt 5.11, mogą zostać włączone, jeżeli włączone są światła do jazdy dziennej." Natomiast w 5.11 opisano światła: pozycyjne przednie i tylne, obrysowe oraz podświetlenie rejestracji.

Oznacza to, że nasze prawo nie po raz pierwszy jest niezgodne z prawem unijnym. A teraz pytanie, na które każdy sam sobie musi odpowiedzieć: co jest ważniejsze: prawo unijne czy prawo polskie? Pytanie retoryczne, bo nie wchodzimy w politykę na tym forum. :-)

Pełny tytuł aktu: "Regulamin nr 48 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) – Jednolite przepisy dotyczące homologacji pojazdów w odniesieniu do rozmieszczenia urządzeń oświetlenia i sygnalizacji świetlnej [2019/57]".

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Z zasady lepiej oświetlony pojazd polepsza a nie pogarsza warunków bezpieczeństwa na drodze tym bardziej jeżeli chodzi o światła dzienne i równorzędnie działające tylne, bo w przypadku Vitary jak nie ma się założonego czujnika zmierzchu to na dziennych w ulewny deszcz i po zmierzchu jeździ się nadal bez tylnego oświetlenia i świateł mijania

Oświetlony pojazd zmniejsza szansę na zobaczenie nieoświetlonych uczestników ruchu. I nie mówię tu tylko o oślepianiu. Po prostu oko dostosowuje się do jaśniejszego źródła światła. W efekcie nie w każdej sytuacji poprawia bezpieczeństwo.

Obowiązkiem kierowcy jest włączenie świateł odpowiednich do warunków na drodze. Czujnik jedynie pomaga, ale nie wyręcza. Np. we mgle czujniki vitary/swifta zwykle nie reagują. Jak ktoś w dużym deszczu nie włącza świateł, to może powinien powtórzyć kurs prawa jazdy. :-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Wydaje mi się, że przepisy UE są dla naszego Ministra, który w oparciu o nie powinien wydać własne rozporządzenie, które będzie wiążące dla diagnostów i policji.
Na razie w Dzienniku Ustaw Nr 75 z 20.05.2009 r. jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 4.05.2009 r., w którym jasno jest
napisane, że pojazdy zarejestrowane pierwszy raz po 2009 roku mają mieć światła do jazdy dziennej tak podłączone, aby nie świeciły
ze światłami pozycyjnymi. W tej sytuacji diagności i policja mogą uznać nasze Vitary za niezgodne z obowiązującymi w naszym kraju
przepisami. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. W jaki sposób nasze Vitary otrzymały świadectwo homologacji.

Z tego co wiem, wystarczy, że auto uzyska homologację w jednym kraju Unii Europejskiej, a jest ona ważna na terenie całej Unii.

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

Czy ja dobrze rozumiem, że w dzień można jeździć na pozycyjnych + dziennych?
Vitara ma takie ustawienie, bo dzienne gasną dopiero po włączeniu świateł mijania.

Pytanie - po co ta opcja, albo w jakich warunkach się zgodnie z przepisami używa tej kombinacji?

Zgodnie z polskimi przepisami nie można. Natomiast zgodnie z przepisami UE samochód może (ale nie musi) mieć taką możliwość. Nie mam pojęcia kto i dlaczego na to wpadł. Co ciekawe, nasze przepisy przed 2010 rokiem właśnie tak wyglądały i były wówczas niezgodne z unijnymi, więc je poprawiono. Może urzędnicy mają płacone od każdej zmiany paragrafu. ;-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Koledzy. Tak czy inaczej nasze Vitary nie odpowiadają przepisom obowiązującym w Polsce. Pogrzebałem i odnalazłem ŚWIADECTWO
ZGODNOŚCI WE, z którego wynika, że pojazd SUZUKI VITARA LY D21S MT2 odpowiada pod każdym względem typowi opisanemu
w świadectwie homologacji Nr. e4*2007/46*0928*02 z dnia 10.07.2015 i może być zarejestrowany na stałe w państwach członkowskich
o ruchu prawostronnym stosujących jednostki metryczne w prędkościomierzach. To jest jednak dokument firmowany i podpisany tylko
przez SUZUKI MOTOR POLAND Sp. z o.o. Nie ma tam danych, kto tę homologację przeprowadził i wydał odpowiednie świadectwo.
Wydaje mi się, że najwyższa pora poinformować o tym problemie SUZUKI MOTOR POLAND.
Przypuszczam, że taki dokument posiada każdy z Kolegów, którzy kupili nową Vitarę w kraju.,

Napisz raczej do ministra, żeby zaktualizował rozporządzenie. Co niby SMP i inni producenci mieliby zrobić? Przecież nie ich wina, że niektórzy urzędnicy nie zajmują się tym co powinni.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

ale że naprawdę?

Widzę, że Moderator widzi to jako walenie głową w mur. Być może tak to na razie wygląda, ale myślę ten temat wyjaśnić.
Maże dlatego, że mnie w tym roku czeka przegląd rejestracyjny i nie chcę mieć problemów z diagnostą Stacji Kontroli Pojazdów. Noszę się również z zamiarem zasięgnięcia miarodajnej opinii w tym temacie Zakładu Homologacji Instytutu
Transportu Samochodowego. Dziwię się, że ten temat nie znalazł jak na razie większego zainteresowania wśród Kolegów-
posiadaczy Suzuki Vitara II. Nie chce mi się wierzyć, ze wszyscy mają "nowiutkie" Vitary i nikt nie musiał poddać swojej
Vitary przeglądowi w SKP. Widzę, że dla niektórych Kolegów ważniejsze są "dziwne dodatkowe zabawki" czy np. żarówki itp.

Numer homologacji Vitary tj. e4*2007/46*0928*02 mówi nam, że auto przeszło testy homologacyjne i uzyskało świadectwo homologacji w Holandii (e4), zgodnie z dyrektywą unijną nr 2007/46/WE i w związku z tym na tej podstawie może być zarejestrowane na stałe w państwach członkowskich o ruchu prawostronnym stosujących jednostki metryczne w prędkościomierzach, czyli tym samym dopuszczone do ruchu również w Polsce. Numer homologacji znajduje się na tabliczce po otwarciu drzwi.

Świadectwo homologacji jest wydawane przez władzę homologacyjną danego państwa członkowskiego na podstawie badań jednostki technicznej.

Fakt niezgodności polskich przepisów z prawem unijnym (wyższego rzędu) nie upoważnia diagnosty do niezaliczenia przeglądu technicznego, jeśli auto w takim stanie przeszło testy homologacyjne w jednym z krajów unijnych i zostało już na tej podstawie zarejestrowane w Polsce.

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

Nie masz większych problemów w życiu?

Zgadza się, w jednych świeci się tylko przód, w innych i tył.



Tak, na pewno. W 2018 mi nie zakwestionował i w bieżącym się tego nie spodziewam.
Przed zmianą przepisów w Polsce z dziennymi musiały się świecić pozycyjne żeby tył był oświetlony, po zmianie nie muszą (ale mogą).

piomic. Ale przecież wiesz, że do 2009 roku światła do jazdy dziennej mogły się świecić / a nawet powinny/ ze światłami pozycyjnymi.
Jak jeździsz to nie wiesz z którego roku spotkałeś "świecący" pojazd.

Macie zarejestrowany samochód w Polsce? To problem załatwiony. Nie drążmy niepotrzebnie temat. Każdy z nas wie jak załatwiana jest sprawa przeglądow technicznych . Mając auto jeżdżące, nie kapiące i kupione w Polsce a przypuszczam ze te forumowe są wychuchane i wygłaskana nie mam najmniejszych złudzeń ze żeby dostać „stempel”, wogole nie trzeba się pojawiać na nim z „wozem”
Żaden policjant tez się do tego nie przyczepi bo taki przepis jest na tyle niszowy i nieistotny ze 99% służb o nim nie wie.

Kolega osy4 chyba nie czyta prasy i nie ogląda telewizji . Przeglądy w SKP maja być nagrywane, a stany licznika przesyłane
do CEPIK. Życzę powodzenia w ubieganiu się o "stempel".

Co mają DRL do stanów licznika? Nikt przecież w samochodach krajowych tego nie robi. To domena wszystkich nieuczciwych handlarzy. Co maja wspólnego światła DRL do przeglądów samochodów gdzie, po pierwsze samochód został dopuszczony do ruchu przy pierwszej rejestracji , po drugie DRL są fabryczne i widnieją w specyfikacji auta.
Co wtedy będzie? Co zrobią? Zaczną zabierać dowody? Czekają nas pustki na drogach? Krach kampanii naftowych? Brak towarów w sklepach? Strajki? Wojna domowa?
Nie bijmy już piany. Nie zabierają dowodów stary trupom, zlepom, a co dopiero super furom Suzuki
Co będą filmować? Jak diagnosta będzie patrzył na dokument homologacji i porównywał go z polskim prawem i oświetleniem w Vitarze?
Żyje w Polsce i korzystam z usług branży motoryzacyjnej.

@staryem: jedź do diagnosty i zapytaj czy jego zdaniem jest to legalne. Dyskutując tylko na forum nie rozwiążesz tego problemu. O ile to w ogóle jest problem.

@piomic: nie doczytałeś chyba cytowanego rozporządzenia - według niego nie mogą świecić. To jest napisane wprost.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

No nie. Nie czytuję byle czego a twórczość naszego parlamentu w tej kategorii siedzi. Policjanci mają więcej oleju w głowie niż posłowie.