Witajcie.
Czy w Waszych autach także macie problem z zamknięciem (tak od razu/za I-szym razem...a nie za 3-4) klapy bagażnika mając samochód "szczelnie" zamknięty? Czy tylko u mnie trzeba trzaskać do woli? Powiedziano mi w salonie, że ten typ tak ma. Jest to wstyd by w nowym aucie trzaskać klapą! Powiedziano, że pomaga przy zamknięciu otwarcie jakiegoś okna lub drzwi...Tłumaczono, że jak jest szczelnie to ten problem występuje...a poza tym uszczelki nowe. Hmmm. Czy macie ten problem...czy mnie zbyli? Nie jest to pierwszy mój nowy samochód i nigdy dotąd nie miałem takowego problemu z trzaskaniem klapa by zaskoczyła (aż tablica podskakuje). Nie widzi mi się to. Owszem gdy auto otwarte klapa zamyka się lepiej...Ale czemu w Nissanie, Suzuki Swift, Renault, Peugeot, etc. - ten problem nie istnieje i przy zamkniętym aucie klapa zaskakuje za I-szym razem. Powiedziano w serwisie, że regulacja nic nie daje, nie jestem I-szy z tym problemem...znaczy ten typ tak ma. Ponoć jak uszczelki się ułożą ciut się poprawi. Nie wierzę! Jak to jest u Was??? Jest to, nie ukrywam, wkurzające - w nowym aucie!!! Pozdrawiam

U mnie problem nie występuje, zawsze za pierwszym razem się zamyka.

Witajcie.
Powiedziano mi w salonie, że ten typ tak ma. Jest to wstyd by w nowym aucie trzaskać klapą! Powiedziano, że pomaga przy zamknięciu otwarcie jakiegoś okna lub drzwi...Tłumaczono, że jak jest szczelnie to ten problem występuje...a poza tym uszczelki nowe. Hmmm. Czy macie ten problem...czy mnie zbyli?

Do tego dochodzi tablica przykręcona na słowo honoru która obija się przy zamykaniu klapy jak w 20letnim aucie.

Co podkleiłeś? Podkładkę pod tablicę rej. do klapy/blachy..jak się domyślam.

Muszę i ja nad tym popracować, bo mnie i to do szału doprowadza. Jednak tej taśmy nie posiadam, ale może jakaś inna piankowa się znajdzie - chyba musi być dość gruba...Hmmm.

U mnie TTTM

Pewnie w MMC byłeś z tym problemem.

Równa nawierzchnia w zamykaniu "na raz" nie pomaga - w garażu tez trzeba trzaskać.

Ale o zapadkach elektryki tez coś słyszałem i o odczekaniu kilku sekund...

U mnie przynajmniej już tablica nie drga...przykleiłem podkładkę mocna taśmą piankową 3M zgodnie z poradą kolegi wyżej i problem całkowicie ustąpił (3 kawałki taśmy - środek i 2 doły...na fabrycznej "czarnej gąbce"). No chyba, że znów za jakiś czas się pojawi...wtedy wiem co i jak i jeszcze mocniejsza taśmą przykleję.