Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Na zimę w mieście wystarczą po prostu opony zimowe w dobrym stanie. Jak ktoś potrzebuje 4x4 do takiej jazdy, to nie umie jeździć samochodem.

W górach za to napęd na obie osie zimą bardzo się przydaje, ale jak ktoś zagląda tam sporadycznie, to w sumie wystarczy, że ma w bagażniku łańcuchy. Tym bardziej, że zrobią dobrą robotę nie tylko na śliskich podjazdach, ale i zjazdach.

A co do spalania, to akurat w przypadku samochodów Suzuki napęd na cztery koła podnosi je w stosunkowo niewielkim stopniu i to jest niewątpliwy plus tej marki. Szkoda tylko, że ceny wersji z AllGripem są już teraz z kosmosu. Kary za nadmierną emisję CO2 robią swoje.

Nie chodzi o konserwatyzm a raczej o coś co jest raz zapięte i funkcjonuje niezależnie od warunków pogodowych i ludzkiej ingerencji. Jeżeli chodzi o auta 4x4 to miałem chyba wszystkie z permanentnym napędem. Najlepiej sprawdza się quattro (to prawdziwe powyżej A3) Miałem tez Xdrive oraz 4matic. Najgorzej radził sobie ten ostatni. Nie testowałem napędu Subaru. Po prostu każdy dołączany napęd jest bardziej narażony na awarie i nie do końca wiadomo czy pomoże czy zaszkodzi, czy się włączy czy nie zablokuje, bo różnie to bywa w zależności od sytuacji.

A w temacie. Mojej córki 1.0 automat, zawsze spali tyle i zaleje. Nic a nic mniej, cholerka

Jak rozumiem osy4 pisze o tym, że gdy napęd jest elektronicznie dołączany to nie do końca wiadomo jak auto zareaguje. Np. wcisnę gaz w zakręcie na śliskim i:
1) napęd się włączy i przejadę z 4-kołowym poślizgiem,
2) napęd się nie włączy i wyląduję w rowie,
3) napęd włączy się w trakcie i wyląduję w drugim rowie.
Przy stałym napędzie nie ma takich pytań. Od razu dodam, że w Vitarze dotychczas dołączał zawsze dobrze, ale to tylko elektronika. A niech się kabelek rozłączy i co? Jak jest kawał metalu to będzie działał póki się nie ukręci.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

[mention]Wawax [/mention] dokładnie to miałem na myśli. Niech allgrip działa zawsze sprawnie i nigdy nic się nie psuje , ale właśnie takie sytuacje o których piszesz są zawsze wielką niewiadomą. Przy napędzie stałym jedziesz 4x4, wchodzisz w zakręty 4x4 i wychodzisz z zakrętu 4x4. Nie ma nagłych zmian a tylko korekcje w zależności od trudności, tzn lekkie przyhamowanie lub przeniesienie większego momentu na jedną oś lub koło. Ale ciagle napęd jest wiec auto bardziej przewidywalne.

Dzień dobry. Jestem nowym użytkownikiem Vitary Hybrid 2WD Premium. Mocno zawiedzionym spalaniem. Czytałem różne opinie i naprawdę nie wiem skąd się bierze spalanie 5-6L. Auto kupiłem jak używane z wyprzedaży salonu ma 5 miesięcy i 4,5 tyś przebiegu. Autem wracałem z Warszawy do Gdańska przebieg ok 340 km głównie droga ekspresowa. Spalanie przy bardzo ekonomicznym trybie jazdy, dosłownie muskanie pedału gazu, prędkość ok 110-120 km/h ok 8L, pod koniec trasy zamulając 100-110 udało się zjechać do 7,7L. Dzisiaj trochę jeźdżenia po mieście ale też mocno ekonomicznie spalanie zeszło do 7,5L. Czytam ten temat i się dziwie jednocześnie zazdroszcząc tym, którzy mają znacznie niższe osiągi spalania. Zauważyłem też, że bateria zazwyczaj jest naładowana na 2 max 3 poziomie. Podejrzewam, że to ma wpływ na załączanie elektryka. Jaki przebieg uznaje się za dotarcie silnika? Czy powinienem się niepokoić takim spalaniem, zgłosić to do serwisu czy czekać i zmienić tryb jazdy?

Jeżeli rzeczywiści jechałeś 110-120 to spalanie jest zbyt wysokie. Mam 1.6 i przy tych prędkościach spali +- 6l. W piątek byłem na jeździe próbnej 1.4 hybrid z automatem i po około 25km jazdy wróciłem do salonu ze spalaniem 7.2, w większości po ekspresówce, często sprawdzając co to autko potrafi. Kilka pierwszych kilometrów po mieście dało wynik 6.0l. Samochód praktycznie nowy, przebieg 40km.
To co zauważyłem w mojej vitarze, spalanie wyraźnie rośnie przy jeździe pod silny wiatr, ale to musiałoby być z kilkadziesiąt km/h.

Proponuję na razie jeździć i obserwować, zlitrażować Vitarę przy dystrybutorze. Mi ostatnio też zużycie lekko skoczyło do góry powyżej 7 litrów. Jakoś nie specjalnie się tym przejmuje. Przyjdą cieplejsze dni dłuższe trasy to zobaczę. Jak na razie mój najniższy wynik zrobiłem w październiku - 4,9 litra na odcinku 50 km.

Pamiętaj, że hybryda praktycznie nie działa poza miastem - nie ma się kiedy naładować. Spalanie będzie jak w zwykłym benzyniaku. Natomiast to, że w mieście zszedłeś do 7,5 wynika z tego, że pewnie hybryda działała.

Najniższe spalanie w 1.4 4WD A/T przy 100km/h na tempomacie po równym miałem 6.0l/100km. Przy 2WD powinno być ok. 5,5 (piszę o silniku K14C, Ty masz D). Automat i tempomat w tym przypadku raczej nie zwiększyły spalania. Jazda powyżej 100km/h będzie zwiększać spalanie i chyba nic na to nie się nie poradzi.

Silnik 1.6 zachowuje się nieco inaczej, bo nie ma turbiny. Po lekturze tego wątku mam wrażenie, że to najbardziej oszczędny silnik z całej gamy.

Nie wierz we wszystko co piszą w tym wątku. :-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Każde miasto inne ja u siebie miasto z obwodnicą mam 7,6 allgrip 1.6benzyna. Jak siadłem w hybrydę to tylko się zaśmiałem, jak dla mnie tylko plug-in te miękkie...

Kolego mam tą samą wersje wyposażenia i niestety ale spalanie w trasie nie jest mocną stroną tego silnika, mam już 6500km i powiem Ci że dopiero zauważam jakoby poza miastem zaczynał trochę mniej spalać. Bo do tej pory miałem podobnie jak u Ciebie.

Wczoraj jechałem trasę ok 40km z prędkością 110-115km/h na tempomacie, raczej spokojnie i tylko 2 razy wyprzedziłem. Spalanie na tym odcinku wyszło 5.8L/100 wg komputera.

Jest to najniższy wynik bo do tej pory na tej trasie auto nie schodziło mi poniżej 7L wiec możliwe że już się silnik trochę ułożył.

Obstawiam że do 10 000km spalanie się unormuje i będzie niższe.

Aha jak chcesz oszczędzać w mieście to można silnik ten ma sporo pary „z dołu”

Testowałem dziś jazdę do 1800-2000obr/min.
Do tej pory tak nie jeździłem i komputer w mieście pokazywał wartości między 7,5-8.5 jak dynamiczniej. A dziś jazda ze sztuka ecodrivingu pedał gazu max na 3/4 i zmiana biegu dość wcześnie i pierwszy raz po mieście uzyskałem 6.8

Wiec da się ale czy to zdrowe dla silnika nie wiem, ale czuć przy niskich obrotach że elektryk daje radę wtedy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki kolego za ten komentarz trochę mnie uspokoiłeś , zatem wnioskuję, że 4 tyś przebiegu to jeszcze mało i silnik może się docierać powoli zmniejszając zapotrzebowanie na paliwo. Oby tak było, pozostaje mi wg rady powyżej jeździć i obserwować spalanie. Z tego co pamiętam pisałeś, żeby podczas docierania nie katować go na niskich obrotach tylko dawać mu kopa więc może miast oszczędnie jeździć na razie nie będę się przejmował spalaniem i go trochę przegonię na wysokich obrotach. Ciekawe czy u innych użytkowników hybryd doświadczenia podobne? Może też coś tu zmieni pierwszy serwis z wymianą oleju. W książce serwisowej należy go zrobić po 1000km, u mnie są 4,5 tyś km i jeszcze nie było przeglądu zerowego, który niedługo zrobię. Obaczymy wówczas.

A u mnie żona podczas mrozów i śniegów zrobiła rekord 9,1 na hybrydzie. Było ślisko i koleiny, trasa wyglądała tak że dwójka i 3000 obrotów przez większość 16 kilometrowej trasy.
Teraz z powrotem wrzuciło do normy czyli 6,8.
Mi udaje się zejść poniżej 6 litrów.
Autko ma niecałe 4 tyś km

Dziś przejazd z domu do pracy 50 km spalanie 5.4 l. Trasa 40% drogi lokalne 60% ekspresówka i w tym autostrada 15 km. Średnia prędkość 100km/h.

Jaki silnik i wersja?

U mnie na 1.6 AllGrip cała zima 6.5.

Wiele zależy od stylu jazdy kierowcy.

I jego przyzwyczajeń. Miałem
Diesla który mnie rozpuścił jeżeli chodzi o styl jazdy bo w mieście, na trasie i drogach lokalnych palił podobnie między 5 a 6 litrów, i 6 było gdy go mocno poganianiem a 5 przy oszczędnej jeździe, a że różnica w spalaniu nie wielka to zwykle nie oszczędzałem. Na zbiorniku 50L robiłem ok 900 - 1000 kilometrów. Wiec napewno mój styl jazdy jest bardziej wymagający dla auta + determinuje to okolica w której mieszkam, czyli
Spore miasto dużo świateł + dynamiczny styl jazdy to nie może mało palić

Ale sytuacja inaczej by się miała gdybym mieszkał u rodziców w małej miejscowości - gdzie jak już odpalasz samochód to robisz przynajmniej 12km drogą krajową do ciut większego miasta albo 50 km do miasta wojewódzkiego. Wtedy przy takim użytkowaniu podejrzewam ze Vitara mogła by spalać te okolice 5-6 litrów z hybrydą.

Czytając ten wątek również dochodzę do wniosku że zwykle 1,6 to najoszczędniejszy silnik w tej konstrukcji. Niestety nie miałem okazji pojeździć. Ale biorąc pod uwagę parametry techniczne tego silnika i swoje przyzwyczajenia co do mocniejszego dołu (przyzwyczajenie z diesla) to nie wiem czy bym się polubił z tym silnikiem, jednak turbobenzyna jest trochę bardziej podobna do turbodiesla i teoretycznie nie trzeba jej tak wysoko kręcić aby jechała jak zwykłą benzynę (dostępność momentu obrotowego)

Wszystko ma swoje plusy i minusy

Konie trzeba karmić, a przy opływowości szafy powyżej 110km/h nie ma zmiłuj ;-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Silnik 1.4 hybrid rocznik 2020 wersja premium. Przebieg 5200 km.

Potwierdzam niedzielny powrót S-kami prędkość w przedziale 130-150, spory wiatr boczno-czołowy i spalanie z kompa 8,5 l

_________________
VITARA 1,4 AT ALLGRIP
GSF 600 BANDIT

Trasa Białystok Sopot , połowa trasy spokojnie do 110 druga połowa dynamiczne wyprzedzanie i eSka 160km/h tempomat średnie wg kompa 9L/100

Ale dziś wyprawa Sopot - Hel na tempomacie za innymi, spokojnie bo tam się nie da inaczej

spalanie 5.8/100

I taka miła dla oka fotka




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Vitara 1.4 140 km AllGrip 2019 rok
Po roku użytkowania (19000 km) spalanie u mnie wygląda następująco.
Jazda miejska.
Codzienne dojazdy do pracy po mieście 9 km w jedną stronę, plus zakupy po południu. 7,6-7,8l/100km
Jazda pozamiejska.
Niemiecka autostrada. Trasa 2000 km z prędkościami 130-180 km/h (przeciętnie 150) 9 l/100km
Holenderska autostrada (ograniczenie do 100km/h), bez korków 5,5 l/100km

Normalne użytkowanie, czyli dojazdy do pracy w tygodniu i weekendowe dłuższe wypady dają spalanie ok 6,5-7 litrów na 100

Szalik lady pod kolor auta

Właśnie w czwartek zeszłego tygodnia odebrałem wyczekiwaną Vitarkę z salonu z Marek (pod Warszawą) i na trasie 490 km (tyle mam do domu -Otmuchów opolskie) średnie wskazanie na komputerze równe 6 litrów i oczywiście sprawdzanie przy dystrybutorze - 5,8L. Jak dla mnie ekstra. tym bardziej że 80% trasy ekspresówki i autostrada (110-130km/h).

Vitara z automatem? 2WD czy 4WD i jaka wersja wyposażenia;)?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Klepac89 Vitarka manual, 2WD Premium (Wyprzedaż 2020)

To tak jak u mnie, mój pali więcej ale ja mam ciężką nogę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spalanie Krajówkami 340km przy ograniczeniach prędkości

_________________
Vitara 1.4T Hybrid