Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 16-07-2025, 15:17

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1722 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 126 27 28 29 3069 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 19-10-2015, 19:28 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
Pozwólcie, że zmienię wątek rozmowy (ale nie temat).
Otóż jakie są Wasze doświadczenia i jak wyglada praktyka, ile średnio zajmuje przyjazd Vitary z fabryki na Wegrzech? Dzis dostałem info, że "jedzie do Polski". W środę będzie?


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-10-2015, 19:32 
Offline

Rejestracja: 02-06-2015, 20:30
Posty: 18
Lokalizacja: Wrocław
Fabs pisze:
Pozwólcie, że zmienię wątek rozmowy (ale nie temat).
Otóż jakie są Wasze doświadczenia i jak wyglada praktyka, ile średnio zajmuje przyjazd Vitary z fabryki na Wegrzech? Dzis dostałem info, że "jedzie do Polski". W środę będzie?




Zamówiłem w kwietniu, odebrałem w sierpniu. Ale to dlatego, że automat a one chyba wchodziły o produkcji od lipca.


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-10-2015, 20:08 
Offline

Rejestracja: 20-08-2015, 20:24
Posty: 78
Zamówiony w połowie sierpnia, odebrany w połowie października. Vitara automat, dwubarwny.


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-10-2015, 20:47 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.
Powtórzę się, zamówiłem 3 października, produkcja miała być 6go października. Pewnie było kilka dni obsuwy. Wersja XLed biały, niemetalizowany.
Dzis info, że jedzie. Stad zastanawiam sie czy dojedzie w tym tygodniu. Jeśli nie - rezygnuję z tego, nomen omen, całkiem interesującego samochodu i marki....


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-10-2015, 20:53 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12410
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Zamówiłeś 3/10 i nie możesz poczekać 3 tygodni?
Zobacz ile inni czekają ;)

Ja czekałem na swój obecny samochód chyba miesiąc, bo nie chciałem 2 i pół (na nietypowy lakier), co kobieta mi do dzisiaj wypomina :]


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-10-2015, 22:05 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
Jest kilka kwestii...
Po pierwsze celowałem w zupełnie inny samochód po sprzedaży mojego Volvo.
Po drugie, weszliśmy do salonu Suzuki i....wydało sie to fajne auto, choć niezbyt odpowiadające wymaganiom praktycznym, acz odpowiadające wyglądem i wyposażeniem.
Po trzecie, czekam już ok (lub ponad) miesiąc, gdyż w pierwszej wersji miałem odebrać auto (premium AllGrip) do 14.10. Niestety w wyniku błędu (nie będę osadzał czyjego) - dealer nie wywiązał sie z umowy!
Po czwarte - to nie jest auto-marzenie na które mogę czekać i czekać. Potrzebuje auta do użytku codziennego od już:-) Na Teslę, Nissana GTR czy nawet na nowego Sti (Subaru) poczekałbym nawet kilka miesięcy. Ale na Boga, nie na Suzuki!
Po piąte i ostatnie - pytam bo waza sie losy czy kupie to auto czy nie. Dealer dostał ultimatum, ze jeżeli nie będzie w tym tygodniu, to nie będzie transakcji. I stad pytanie o Wasze doświadczenia, ile od momentu wyjazdu z Węgier zajmuje droga do salonu w Polsce.

PS
Po szóste - jak na spowiedzi - nie wiem dlaczego kupuje to auto;-)


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 05:07 
Offline

Rejestracja: 21-06-2015, 12:31
Posty: 1818
Suzuki: SuziQuattro
Fabs pisze:
nie wiem dlaczego kupuje to auto;-)

Fabs, a kto, bogatemu zabroni :] .....nie chcesz, nie kupuj i nie szukaj wymówki.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 07:30 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
MS pisze:
Fabs pisze:
nie wiem dlaczego kupuje to auto;-)

Fabs, a kto, bogatemu zabroni :] .....nie chcesz, nie kupuj i nie szukaj wymówki.

Bogatemu? Może nikt, ale mnie...:]


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 07:36 
Offline

Rejestracja: 09-10-2015, 21:13
Posty: 35
Panowie, czy ktoś się orientował nad kosztem wyciszenia przegrody silnika?
Osoby, które poruszają się z prędkością 140 km/h powinny znacząco odczuć różnice.
Jestem ciekaw Waszych opinii.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 08:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-06-2015, 17:33
Posty: 459
Fabs pisze:
Jest kilka kwestii...
Po pierwsze celowałem w zupełnie inny samochód po sprzedaży mojego Volvo.
Po drugie, weszliśmy do salonu Suzuki i....wydało sie to fajne auto, choć niezbyt odpowiadające wymaganiom praktycznym, acz odpowiadające wyglądem i wyposażeniem.
Po trzecie, czekam już ok (lub ponad) miesiąc, gdyż w pierwszej wersji miałem odebrać auto (premium AllGrip) do 14.10. Niestety w wyniku błędu (nie będę osadzał czyjego) - dealer nie wywiązał sie z umowy!
Po czwarte - to nie jest auto-marzenie na które mogę czekać i czekać. Potrzebuje auta do użytku codziennego od już:-) Na Teslę, Nissana GTR czy nawet na nowego Sti (Subaru) poczekałbym nawet kilka miesięcy. Ale na Boga, nie na Suzuki!
Po piąte i ostatnie - pytam bo waza sie losy czy kupie to auto czy nie. Dealer dostał ultimatum, ze jeżeli nie będzie w tym tygodniu, to nie będzie transakcji. I stad pytanie o Wasze doświadczenia, ile od momentu wyjazdu z Węgier zajmuje droga do salonu w Polsce.

PS
Po szóste - jak na spowiedzi - nie wiem dlaczego kupuje to auto;-)


Choć z początku nie rozumiałem Twojego podejścia bo wychodziło na to że kupujesz samochód którego w zasadzie nie chcesz bo więcej jest przeciw niż za to jak przypomniałem sobie swoje przygody z SMP i dealerem MadMobil z Gliwic to Cię jednak zrozumiałem. Fakt takiego traktowania Klientów i podejścia do sprzedaży nie ma za wielu producentów. Suzuki jakby nie było w Polsce nieco mniej popularna marka pozwala sobie na zdecydowanie za dużo, jakby co najmniej zajmowali pierwsze miejsca na listach sprzedaży. Ja z powodu opóźnienienia wydałem ponad tys.zł za wynajem auta i nic to nikogo nie interesowało. Na szczęście już jestem po i narazie mam ich gdzieś.
Odpowiem na Twoje pytanie 8)
Teoretycznie trasa z Węgier do dealera, jak dobrze pamiętam to 72h. Ale to teoria bo wystarczy, że zdarzy się dłuższy postój, kontrola itp i już się wydłuża bo tacho nie oszukasz. Czasem godzina dwie oznacza dla kierowcy obowiązkowy postój na odpoczynek i robi się z tego duża obsuwa. Druga rzecz, że jak już Dealer ma auto to potrafi ściemniać, że jeszcze nie, albo muszą dojechać dokumenty bo kierowca ich nie zabrał. Najczęściej to oznaka tego właśnie podejścia i myślenia " poczeka jeszcze dzień, dwa to nic się nie stanie, przecież mam tyle obowiązków". Tyle, że ich obowiązkiem jest też właśnie przygotowanie samochodów do wydania, ale jak się okazuje to dla nich problem. Ciekawe co by powiedzieli gdyby aut było na tyle, że dziennie mieliby wydań kilka lub kilkanaście, a nie jak teraz np. 2.
Tak więc czas drogi z Węgier to tylko ilość godzin niewspółmierna do czasu aż łaskawy Dealer zadzwoni z info o odbiorze. Chcesz to przyspieszyć to ich nękaj telefonami i mailami. Powinno ich na tyle zdrażnić, że się nieco bardziej pospieszą.U mnie tak było a czasami bezczelnie telefonów nie odbierali.
Tak jak Ty miałem odbiór za dosłownie 3dni bo akurat zamówiłem auto które zjechało z produkcji i takie jakie mi odpowiadało. Z tych 3 dni zrobił się prawie miesiąc( auto tak naprawdę dopiero się robiło na produkcji, później transport się spóźnił itp.) Rozumiem, że niektórzy czekają dużo dłużej, ale jeśli jest się świadomym, że tyle potrwa realizacja zamówienia to ok, gorzej jak jest się zapewnianym co do czasu a tu nagle przedłuża się on kilkukrotnie. A kilka dni wobec miesiąca to znaczna różnica.

Daj znać czy się uda odebrać :]


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 09:13 
Offline

Rejestracja: 09-10-2015, 23:09
Posty: 76
OnionWroc pisze:
MS pisze:
oranż też nie powala na żywca :placze:


Ja Ci dam nie powala ! :)
Jak jadę Vitarą w słoneczny dzień to nie ma osoby, która by się nie obejrzała.
Gorzej wieczorem, wtedy kolor wpada w brąz...
ale i tak uważam, że pomarańcz z czarnym dachem to był najlepszy wybór:)


Dziś rano jechałem odcinkiem Brochów - Tarnogaj (wrocławskie osiedla) i przyjrzałem się Suzuki Vitarze w takiej właśnie kolorystyce i przyznam, że wygląda efektownie.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 12:05 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12410
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Vitara dla Japonii, tradycyjnie zwana Escudo, będzie miała takie typowo dalekowschodnie dodatki oświetleniowe w akcesoriach:
Obrazek


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 12:15 
Offline

Rejestracja: 13-10-2015, 14:10
Posty: 1
Zbój pisze:
OnionWroc pisze:
MS pisze:
oranż też nie powala na żywca :placze:


Ja Ci dam nie powala ! :)
Jak jadę Vitarą w słoneczny dzień to nie ma osoby, która by się nie obejrzała.
Gorzej wieczorem, wtedy kolor wpada w brąz...
ale i tak uważam, że pomarańcz z czarnym dachem to był najlepszy wybór:)


Dziś rano jechałem odcinkiem Brochów - Tarnogaj (wrocławskie osiedla) i przyjrzałem się Suzuki Vitarze w takiej właśnie kolorystyce i przyznam, że wygląda efektownie.


Czytając to forum zauważyłam, że nowym posiadaczom vitary bardzo zależy na tym aby ludzie na ulicy ogladali się za samochodem...


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 12:23 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12410
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Też Cię witamy, ale bez obserwacji ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 21:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-06-2015, 17:33
Posty: 459
Jarzka pisze:

Czytając to forum zauważyłam, że nowym posiadaczom vitary bardzo zależy na tym aby ludzie na ulicy ogladali się za samochodem...


Jasne, że miło jak się ludzie oglądają bo Suzi jest zupelnie inna niż te wszystkie Yeti, Quashaqie, Mokki, Captury i Sportage. Do tego tych wymienionych marek jeździ u nas tyle, że już pomału nie robią bo wrażenia bo ich jest za dużo. A na szczęście Suzi nie przypomina wymienionych, ma kanciastą bryłę i to jej dodaje zadziora i charakteru, do tego Japończyk co też dobrze świadczy i na koniec z uwagi na to, że Suzuki nie sprzedaje się w tysiącach to nie będzie ich jeździć( mam nadzieję: ) ) aż tyle co przełoży się na większe zainteresowanie ciekawych oczu 8)
Ja swoją białą delikatnie okleiłem bo prowadzę firmę więc nie dość, że patrzą co to jedzie to jeszcze od razu o firmie się dowiedzą- hehe

Pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 21:29 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
VITARARAFAŁA pisze:
Fabs pisze:
Jest kilka kwestii...
Po pierwsze celowałem w zupełnie inny samochód po sprzedaży mojego Volvo.
Po drugie, weszliśmy do salonu Suzuki i....wydało sie to fajne auto, choć niezbyt odpowiadające wymaganiom praktycznym, acz odpowiadające wyglądem i wyposażeniem.
Po trzecie, czekam już ok (lub ponad) miesiąc, gdyż w pierwszej wersji miałem odebrać auto (premium AllGrip) do 14.10. Niestety w wyniku błędu (nie będę osadzał czyjego) - dealer nie wywiązał sie z umowy!
Po czwarte - to nie jest auto-marzenie na które mogę czekać i czekać. Potrzebuje auta do użytku codziennego od już:-) Na Teslę, Nissana GTR czy nawet na nowego Sti (Subaru) poczekałbym nawet kilka miesięcy. Ale na Boga, nie na Suzuki!
Po piąte i ostatnie - pytam bo waza sie losy czy kupie to auto czy nie. Dealer dostał ultimatum, ze jeżeli nie będzie w tym tygodniu, to nie będzie transakcji. I stad pytanie o Wasze doświadczenia, ile od momentu wyjazdu z Węgier zajmuje droga do salonu w Polsce.

PS
Po szóste - jak na spowiedzi - nie wiem dlaczego kupuje to auto;-)


Choć z początku nie rozumiałem Twojego podejścia bo wychodziło na to że kupujesz samochód którego w zasadzie nie chcesz bo więcej jest przeciw niż za to jak przypomniałem sobie swoje przygody z SMP i dealerem MadMobil z Gliwic to Cię jednak zrozumiałem. Fakt takiego traktowania Klientów i podejścia do sprzedaży nie ma za wielu producentów. Suzuki jakby nie było w Polsce nieco mniej popularna marka pozwala sobie na zdecydowanie za dużo, jakby co najmniej zajmowali pierwsze miejsca na listach sprzedaży. Ja z powodu opóźnienienia wydałem ponad tys.zł za wynajem auta i nic to nikogo nie interesowało. Na szczęście już jestem po i narazie mam ich gdzieś.
Odpowiem na Twoje pytanie 8)
Teoretycznie trasa z Węgier do dealera, jak dobrze pamiętam to 72h. Ale to teoria bo wystarczy, że zdarzy się dłuższy postój, kontrola itp i już się wydłuża bo tacho nie oszukasz. Czasem godzina dwie oznacza dla kierowcy obowiązkowy postój na odpoczynek i robi się z tego duża obsuwa. Druga rzecz, że jak już Dealer ma auto to potrafi ściemniać, że jeszcze nie, albo muszą dojechać dokumenty bo kierowca ich nie zabrał. Najczęściej to oznaka tego właśnie podejścia i myślenia " poczeka jeszcze dzień, dwa to nic się nie stanie, przecież mam tyle obowiązków". Tyle, że ich obowiązkiem jest też właśnie przygotowanie samochodów do wydania, ale jak się okazuje to dla nich problem. Ciekawe co by powiedzieli gdyby aut było na tyle, że dziennie mieliby wydań kilka lub kilkanaście, a nie jak teraz np. 2.
Tak więc czas drogi z Węgier to tylko ilość godzin niewspółmierna do czasu aż łaskawy Dealer zadzwoni z info o odbiorze. Chcesz to przyspieszyć to ich nękaj telefonami i mailami. Powinno ich na tyle zdrażnić, że się nieco bardziej pospieszą.U mnie tak było a czasami bezczelnie telefonów nie odbierali.
Tak jak Ty miałem odbiór za dosłownie 3dni bo akurat zamówiłem auto które zjechało z produkcji i takie jakie mi odpowiadało. Z tych 3 dni zrobił się prawie miesiąc( auto tak naprawdę dopiero się robiło na produkcji, później transport się spóźnił itp.) Rozumiem, że niektórzy czekają dużo dłużej, ale jeśli jest się świadomym, że tyle potrwa realizacja zamówienia to ok, gorzej jak jest się zapewnianym co do czasu a tu nagle przedłuża się on kilkukrotnie. A kilka dni wobec miesiąca to znaczna różnica.

Daj znać czy się uda odebrać :]

Jaka to przyjemność pogadać z kimś inteligentym:)
Miło, że zrozumiałeś "drugie dno" mojej, poniekąd zaczepnej, wypowiedzi i dodatkowo podjąłeś próbę odpowiedzi na moje pytanie. Dzięki.
Istotnie, wiele opinii tutaj wskazuje na fakt, jakoby Klienci bardziej pragnęli dokonać zakupu nowego auta niż producent (tutaj: importer) chciałby je sprzedać.

Cóż, jak wspomniałem, czekam cierpliwie i oczywistym niech będzie, że podzielę się jaki finał będzie miała moja sprawa.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 21:32 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
VITARARAFAŁA pisze:
Ja swoją białą delikatnie okleiłem bo prowadzę firmę

a ja z kolei, jeśli wszystko zakończy się pomyślnie, okleję dach, słupki i lusterka folią "carbonową" :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 22:03 
Offline

Rejestracja: 15-07-2015, 16:48
Posty: 255
Nie zapomnij o bajeranckiej końcówce rury wydechowej i jakimś klawym drapieżnym zwierzaku na masce.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-10-2015, 23:39 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
Ja nie nazwałbym wspomnianego zestawu bajeranckim, ale cóż, to moje subiektywne odczucie a każdy ma prawo do wyrażania swoich preferencji estetycznych.

Poza tym, z mojego - wciąż subiektywnego punktu widzenia - taki zestaw nie korespondowałby z czarnym dachem o strukturze carbonu.


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-10-2015, 03:37 
Offline

Rejestracja: 26-09-2015, 12:58
Posty: 55
Nie chcę być adwokatem dealerów Suzuki, zwłaszcza że część z nich zachowuje się trochę dziwnie lub mało dojrzale (zanim kupiłem Vitarę obdzwoniłem chyba większość z nich i kilku odwiedziłem), ale... zanim powiesicie wszystkie psy na nich za to że tak długo czekacie na swoje Vitary, to pamiętajcie, że oni niewiele mogą. Są całkowicie uzależnieni od przedstawiciela w Polsce. Do tego stopnia, że samochód, który jest w jednym salonie może zostać nawet wycofany z niego i przeniesiony do innego. Priorytetem nie jest sprzedaż nowych Vitar, które - póki co - idą jak świeże bułki w porównaniu do ich dostępności, ale zrobienie ogólnych planów sprzedaży tudzież wypchnięcie S-Cross, które przez Vitarę zalegają.

Nie lepiej jest u innych. Honda np. ma teraz zcentralizowaną dystrybucję z jednego magazynu poza Polską. A że priorytetem jest sprzedaż ogólna w tym flotowa, to ludzie, którzy mają do odbioru np. HR-V w jakimś tygodniu, nagle dowiadują się, że ich nie odbiorą (bo te HR-V-ki zostały przesunięte dla innego klienta o czym już się raczej nie dowiedzą). A jeśli ich teraz nie odbiorą, to mogą nawet w ogóle w tym roku ich nie odbierać, bo Honda jak i inne firmy - pomimo ładnych reklam na przełomie roku - nie lubi sprzedawać zalegających rocznikowo samochodów, więc ich po wrześniu już najczęściej nie zamawia.

Te powyższe informacje są sprawdzone, ale jest też anegdotka, że Subaru ma do zrobienia założenia w pierwszej połowie roku finansowego i jeśli je zrealizują, to w drugiej połowie roku większości zwisa co zrobią, bo założenia i tak zostały zrealizowane.

Do tego - pomimo, że są to przedstawiciele teoretycznie japońskich firm, to jednak są podmiotami europejskimi z wszystkimi ich prawami - czasem mają do wydania... unijne pieniądze np. na szkolenia. I to nie jakieś kilkadziesiąt tysięcy tylko ciężką kasę liczoną w milionach, więc organizują szkolenie za szkoleniem, papierki, formularze, setki maili.

Wierzcie mi, że często delaerzy mają mały koszmar, o czym Wy się najczęściej nigdy nie dowiecie myśląc, że traktują Was z góry (pomimo, że wydajecie tak "duże" pieniądze na Wasz samochód) i zamiast strzelać focha ;) albo się oburzać warto sobie uświadomić, że to nie jest tak, że za każdym sprzedanym Suzuki stoi mały Japończyk, który kłania się w podziękowaniu za zakup, tylko faktycznie jest tak, że jest to biznes, w którym jest zderzenie mechanizmów działania fabryki, przedstawiciela oraz całej struktury, w której się znajduje, jak też banków, przepisów polskich i unijnych itd. a ta mała Vitara jest tylko narzędziem do realizacji planów.

Choć wiem, że woleli byśmy myśleć, że ten Japończyk rzeczywiście tam stoi i się kłania a na Węgrzech nauczyli się polskich imion i nazwisk i już na linii wiedzą dla kogo konkretnie montują biały dach. ;)

_________________
Vitara 2015 Premium Allgrip


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-10-2015, 08:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-06-2015, 17:33
Posty: 459
krzymo pisze:
Nie zapomnij o bajeranckiej końcówce rury wydechowej i jakimś klawym drapieżnym zwierzaku na masce.


A jak się ma delikatne oklejenie w innym kolorze do końcówki wydechu i rysunków na masce? Bo wydaje mi się, że to był złośliwy podtekst. Skoro można zamawiać dwa kolory to czemu nie można zrobić tego samemu. Zwłaszcza, że wychodzi taniej, a równie dobrze jak oryginał. Do tego folie można zastąpić inną po kilku latach. Aha i jeszcze folia występuje w dużo większej gamie kolorów niż kombinacje oferowane przez producenta 8)


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-10-2015, 08:46 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
VITARARAFAŁA pisze:
krzymo pisze:
Nie zapomnij o bajeranckiej końcówce rury wydechowej i jakimś klawym drapieżnym zwierzaku na masce.


A jak się ma delikatne oklejenie w innym kolorze do końcówki wydechu i rysunków na masce? Bo wydaje mi się, że to był złośliwy podtekst. Skoro można zamawiać dwa kolory to czemu nie można zrobić tego samemu. Zwłaszcza, że wychodzi taniej, a równie dobrze jak oryginał. Do tego folie można zastąpić inną po kilku latach. Aha i jeszcze folia występuje w dużo większej gamie kolorów niż kombinacje oferowane przez producenta 8)

Otóż to. Mam wrażenie, że miała to być próba zabłyśnięcia lub bycia błyskotliwym, ale niestety nieczęsto się to udaje, jak widzisz.


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-10-2015, 08:46 
Offline

Rejestracja: 05-10-2015, 21:50
Posty: 102
MrPyrek pisze:
Nie chcę być adwokatem dealerów Suzuki, zwłaszcza że część z nich zachowuje się trochę dziwnie lub mało dojrzale (zanim kupiłem Vitarę obdzwoniłem chyba większość z nich i kilku odwiedziłem), ale... zanim powiesicie wszystkie psy na nich za to że tak długo czekacie na swoje Vitary, to pamiętajcie, że oni niewiele mogą. Są całkowicie uzależnieni od przedstawiciela w Polsce. Do tego stopnia, że samochód, który jest w jednym salonie może zostać nawet wycofany z niego i przeniesiony do innego. Priorytetem nie jest sprzedaż nowych Vitar, które - póki co - idą jak świeże bułki w porównaniu do ich dostępności, ale zrobienie ogólnych planów sprzedaży tudzież wypchnięcie S-Cross, które przez Vitarę zalegają.

Nie lepiej jest u innych. Honda np. ma teraz zcentralizowaną dystrybucję z jednego magazynu poza Polską. A że priorytetem jest sprzedaż ogólna w tym flotowa, to ludzie, którzy mają do odbioru np. HR-V w jakimś tygodniu, nagle dowiadują się, że ich nie odbiorą (bo te HR-V-ki zostały przesunięte dla innego klienta o czym już się raczej nie dowiedzą). A jeśli ich teraz nie odbiorą, to mogą nawet w ogóle w tym roku ich nie odbierać, bo Honda jak i inne firmy - pomimo ładnych reklam na przełomie roku - nie lubi sprzedawać zalegających rocznikowo samochodów, więc ich po wrześniu już najczęściej nie zamawia.

Te powyższe informacje są sprawdzone, ale jest też anegdotka, że Subaru ma do zrobienia założenia w pierwszej połowie roku finansowego i jeśli je zrealizują, to w drugiej połowie roku większości zwisa co zrobią, bo założenia i tak zostały zrealizowane.

Do tego - pomimo, że są to przedstawiciele teoretycznie japońskich firm, to jednak są podmiotami europejskimi z wszystkimi ich prawami - czasem mają do wydania... unijne pieniądze np. na szkolenia. I to nie jakieś kilkadziesiąt tysięcy tylko ciężką kasę liczoną w milionach, więc organizują szkolenie za szkoleniem, papierki, formularze, setki maili.

Wierzcie mi, że często delaerzy mają mały koszmar, o czym Wy się najczęściej nigdy nie dowiecie myśląc, że traktują Was z góry (pomimo, że wydajecie tak "duże" pieniądze na Wasz samochód) i zamiast strzelać focha ;) albo się oburzać warto sobie uświadomić, że to nie jest tak, że za każdym sprzedanym Suzuki stoi mały Japończyk, który kłania się w podziękowaniu za zakup, tylko faktycznie jest tak, że jest to biznes, w którym jest zderzenie mechanizmów działania fabryki, przedstawiciela oraz całej struktury, w której się znajduje, jak też banków, przepisów polskich i unijnych itd. a ta mała Vitara jest tylko narzędziem do realizacji planów.

Choć wiem, że woleli byśmy myśleć, że ten Japończyk rzeczywiście tam stoi i się kłania a na Węgrzech nauczyli się polskich imion i nazwisk i już na linii wiedzą dla kogo konkretnie montują biały dach. ;)

Podpisuję się pod powyższym i zgadzam w 100%.
To też nigdy nie winiłem za wszystko dealera ani jego pracowników. Co więcej, jeśli wszystko się pomyślnie powiedzie, to nawet pochwalę obsługę i zaangażowanie sprzedawców.


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-10-2015, 09:36 
Offline

Rejestracja: 11-02-2015, 22:46
Posty: 332
Lokalizacja: Wawer
Suzuki: (dawniej) S-Cross
Plany sprzedażowe, polityka centrali, przesuwanie samochodów miedzy salonami, etc. sorry, ale co nabywcę cały ten cyrk ma w ogóle obchodzić? On ma przynieść w zębach równowartość kilkunastu średnich krajowych i jeszcze znosić różne widzimisię i fanaberie dystrybucji? Świat na głowie!

Jedynym obowiązkiem nabywcy jest zapłata uzgodnionej ceny. Cała reszta – to jest sprzedawca.
Ja bym sobie na taka niesłowność nie pozwolił, ze uzgadniamy termin dostawy dajmy na to na piątek, a w przeddzien dowiaduje się ze to nagle nie piątek tylko środa i to za dwa tygodnie, bo ktoś tam "plan sprzedażowy" musi wyrobić. Przecież to są kpiny.

Gdyby nabywcy w prosty sposób zabezpieczali się, np. uzależniając zakup od pisemnej gwarancji terminu dostawy, pod rygorem rozwiązania umowy i/lub zapłaty przez sprzedawcę kary umownej, to takiej wolnoamerykanki by nie było.


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-10-2015, 11:49 
Offline

Rejestracja: 13-05-2015, 10:11
Posty: 29
Lokalizacja: Łódź
Jarl pisze:
Gdyby nabywcy w prosty sposób zabezpieczali się, np. uzależniając zakup od pisemnej gwarancji terminu dostawy, pod rygorem rozwiązania umowy i/lub zapłaty przez sprzedawcę kary umownej, to takiej wolnoamerykanki by nie było.


Dokładnie taki mechanizm stosuje Autotraper ze Starowej Góry pod Łodzią. Jest umowa, jest termin. Koniec, kropka.

_________________
Vesper
Vitara AllGrip MT Premium


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1722 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 126 27 28 29 3069 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]