U mnie z pół roku po zakupie samochodu już był wymieniany port/kabel od portu usb w samochodzie i działało to jak chciało i wk

wiało niemiłosiernie, szczególnie kiedy rozłączało po najechaniu na coś. Pomyślałem, że skoro przewodowo się tego używać nie da i będę musiał jeździć na wymianę kabla co pół roku to kupiłem carlinkita. Nie działa to idealnie, ale działa lepiej niż przewodowo bo prawie w ogóle nie dotykam gniazda usb XD ale nie zawsze się łączy. Bywa tak że w ogóle się nie połączy no bo nie. Czasami wystarczy odpiąć przewód od carlinka i wpiąć z powrotem żeby carplay się włączył ale bywa tak, że nic nie pomaga. Na carlinku na szczęście częściej działa niż nie działa, chociaż ostatnio już miałem dwie sytuacje, że jedynie przez kabel udało mi się włączyć carplay'a. To radio i w ogóle elektronika w tym samochodzie to jest taka porażka, że szkoda strzępić
