Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Poniżej link. Nagrałem krótki filmik. Niestety nie uchwyciłem początku, gdzie jest to słyszalne najbardziej, ale i tak dźwięk jest odróżnialny od "prawie" prawidłowej pracy z końca nagrania

https://www.youtube.com/watch?v=wHOBYNp ... e=youtu.be

Ok, no to pierwsze potwierdzenie, że nie tylko u mnie to występuje. Rzeczywiście nie ma zależności od temperatury zewnętrznej. Ktoś jeszcze ma podobnie? Może wrzucę filmik dla lepszego zobrazowania.
PS. Taka ciekawostka z ASO. Powiedzieli mi tak. Czym się Pan przejmuje? Jak coś się wydarzy to wymienimy Panu silnik...

ok, do najbliższego innego ASO mam około 80 km. Problem w tym, że stuki słyszalne są na zimnym silniku. Musiałbym zostawić samochód powiedzmy popołudniu, a rano musieliby go odpalić i sprawdzić. Trochę trudne to logistycznie. Z rzeczoznawcą to chyba nie jest zły pomysł. Pytanie, czy znajdę takiego geniusza, który stwierdzi w czym jest problem. I czy jego argumentacja będzie wiążąca do tego, aby ASO to łyknęło i rozpoczęło jakieś działania. Nie wiem. Trudna sprawa. Będę obserwował i zobaczę jaki będzie wynik I przeglądu planowanego w kwietniu. W każdym bądź razie dzięki za porady. Na pewno się odezwę. Pozdrawiam wszystkich.

Dodam tylko, że ze środka tego nie słychać. Więc pewnie wielu to ma tylko jeszcze o tym nie wie, jak z układem kierowniczym

Każdy ma prawo się wypisać, przedstawić swoje problemy i szukać pomocy.

no bo przecież reszta to idioci. Szczęście, że chociaż ty jesteś zajefajny.

Zmień serwis, albo zmień samochód, bo mam *dość* twojego ględzenia.
Nie, nie o tym że auto masz jakieś zepsute (współczuję), tylko o tym że każdy kto nie przyzna ci racji jest albo głupi albo ślepy.

, to chyba twoja działka? Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek tego typu określeń użył. Takie słownictwo w twoich wpisach jest dosyć częste.

Wytknąłem ci lekceważenie innych, więc lecisz ad personam. OK, w sumie (trochę) rozumiem.

*Ale proponuję przejdź na priv*, bo ani to dotyczy wątku, ani nie musimy tu męczyć innych forumowiczów.
Z przyjemnością poczytam słownictwie i wybrykach, ale nie tutaj.

Proszę nie karmić trolla

Ty i jeszcze kilka innych osób na tym forum nie potraficie się pogodzić tym, że ktoś może mieć inne zdanie.

jeżeli uważasz, że to jest prawidłowa zachowanie samochodu to po prostu masz niewielkie wymagania co do układu kierowniczego.

Na tym forum jest kilka osób zaciekle broniących Vitary. I dobrze bo to fajne auto. Ale otwórzcie oczy i zobaczcie, że jednak jest coś nie tak z układem kierowniczym.

To, że są osoby którym to nie przeszkadza nie znaczy , że tak powinno być.

Jednocześnie dziwi mnie, że klienci to akceptują.

Ciężko mi zrozumieć upór kilku osób na tym forum. Chwalcie sobie kiepsko działający układ kierowniczy to w następnej generacji vitary dostaniecie takie samo g...o jak jest teraz. Taki jest cel?

DS, nie mam zamiaru wmawiać Ci, że masz niesprawny samochód. Większość na tym forum uważa, że nie ma efektu opisanego przez między innymi Jacek_Do lub mnie. Jednak w czasie dyskusji okazuje się, że jednak mają.

Oczywiście z tak działającym układem kierowniczym da się jeździć ale nie rozumiem jak można go chwalić.

Problem istnieje nawet jak się komuś wydaje, że go nie ma.

czytając twoje wpisy mam wrażenie, że mnie nie lubisz.