Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 20-05-2024, 21:02

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3
Autor Wiadomość
Post: 10-05-2024, 01:35 
Offline

Rejestracja: 29-12-2015, 17:41
Posty: 703
Dobra to jeszcze tak orientacyjnie status mojego problemu.

Warsztat, który to robił, mnie zignorował, a przynajmniej tak się poczułem (nieładnie).

ASO nie ma żadnego zaawansowanego analizatora tpms, wbrew temu, co twierdził Continental (ich zdaniem powinni mieć). Mają jedynie zwykły aktywator czujników tpms (ale wiadomo "oryginalny"). Za ponowną aktywację (3 min roboty, jak ktoś wie jak się to robi) chcieli 150 zł, więc póki co się nie zdecydowałem, tym bardziej, że...

Postanowiłem sam sobie zrobić taki analizator jak powinno mieć ASO (jakbym aktywował te czujniki w aso to już nie miałbym bazy do eksperymentów własnych). Jest to analizator sygnałów radiowych przesyłanych z czujników do modułu samochodowego (analizuje komunikaty bit po bicie). Wbrew pozorom nie jest to jakoś strasznie trudne. Stąd póki co mam w samochodzie niejako dwa moduły tpms. Pierwszy ten prawdziwy. A drugi fake z softem zainstalowanym na lapku, który tez odbiera sygnały radiowe. Jest to dla mnie coś nowego, więc nie mam 100% pewności, ale wygląda na to, że po uruchomieniu silnika pole flagi (8-bitowe pole w treści komunikatu,a w praktyce 4-bitowe pole, bo prawdopodobnie drugiej połówki w Suzuki się nie używa) dla wszystkich moich czujników jest inne niż po tych 10-15 km jazdy, gdy gaśnie dioda tpms (nie zmienia się pomiędzy, ale zmienia się w momencie zgaśnięcia diody, oczywiście to nie jest takie "połączenie" jak po kablu, więc zmienia się w podobnym momencie jak znika mruganie, ale nie do końca w tym samym). Domyślam się znaczenia poszczególnych bitów, ale póki co nie będę tego ujawniać. Sugeruje to, że czujniki "wymuszają" miganie tpms informując moduł samochodowy o jakiejś kalibracji. Prawdopodobnie jest to normalne po zamontowaniu nowych czujników i po aktywowaniu czujników, ale dlaczego... dzieje się to za każdym razem po włączeniu silnika (zakładając, że silnik jest wyłączony przez 15-20 minut)?

Dla mnie sugeruje to:

- albo czujniki mają jakiś wewnętrzny problem z samokalibracją (w tym w grę wchodzi nieprawidłowy montaż, co teoretycznie jest możliwe, ale chyba mało prawdopodobne, bo przecież to jest prosta rzecz)
- albo sekwencja wyzwalania tmps jest nieprawidłowa (mówię o tej z urządzenia do aktywowania/programowania czujników tpms) i w jej ramach przesyłane parametry są nieprawidłowe i nie pasują do parametrów mojego samochodu, dlatego czujniki uruchamiają procedurę kalibracji

Jasne, nadal biorę pod uwagę inne możliwości. Tym bardziej, że ten mój analizator jest trochę na zasadzie na sznurek i zapałkę. Np. ciężko kilkucentymetrową antenką za mniej niż 10 zł dobrze odbierać sygnały z czujników, więc widzę, że czasem coś tam mi zniknie, a więc nie mam pewności, czy np. w czujniku szwankuje tor radiowy czy raczej moja antenka daje ciała.

Swoją drogą zrobiłem próbę stawiając koło czujników tpms pracujący silnik elektryczny, o którym wiem, że sieje mega dużo zakłóceń elektromagnetycznych i od razu w logu DTC samochodu pojawił się błąd z tego czujnika (a często i sąsiednich), że jest problem z odczytem danych). To by sugerowało, że błędy odczytu radiowego są logowane i że skoro przy normalnej pracy samochód tego nie zapisuje, to nie tor radiowy czujników jest tu problemem.

Wydaje mi się, że w ramach aktywacji przesyłanych jest trochę parametrów typu rozmiar kół itp. i coś jest nie tak tutaj.

Przy okazji złapała mi się też jakaś inna vitarka, która mnie mijała (przy nagraniu podczas jazdy) i też w jej przypadku to pole flagi było takie, jak u mnie po zakończeniu tej nazwijmy to procedury samokalibracji/samosprawdzenia.

Generalnie by mieć całkowitą pewność, co do moich przypuszczeń, muszę złapać jeszcze jakąś inną vitarkę, nawet na parkingu i pojechać trochę za nią i zobaczyć jak u niej to pole flagi się zachowuje (zakładając, że ma sprawny system, ale to pewnie prawdopodobieństwo rzędu 99.9%). Najfajniej byłoby mieć jakiegoś kumpla z podobną Vitarą, co moja, ale niestety nie mam. Także strzeżcie się inne Vitarki, bo nawet nie wiecie, kiedy wasz sygnał z czujników tpms może zostać "ukradziony". :P


Na górę
Post: 10-05-2024, 02:53 
Offline

Rejestracja: 29-12-2015, 17:41
Posty: 703
akir pisze:
ken-wawa pisze:
Moim zdaniem nie ogarnie.

Ma zaprogramowaną kolejność 1 2 3 4 w pamięci. Jeśli teraz zmieniłeś na 2 1 4 3 to Vitara wykryje, że kolejność zaprogramowania jest inna niż rzeczywista kolejność czujników (przesunięcie fazowe) i będzie mrugać. Po ok. 10-15 km mruganie pewnie zgaśnie i będzie pokazywać ciśnienie w kołach. Ale każde wyłączenie silnika na dłużej niż 15-20 min spowoduje, że mruganie powróci. Konieczne jest ręczne przeprogramowanie kolejności czujników.
Można zamieniać koła miejscami, ledwo wyjeżdża się i gaśnie kontrolka.


Ale nic nie robiąc, czy dokonując ręcznego resetu tpms albo aktywując procedurę automatycznego relearningu (ta wymaga dłuższego jeżdżenia)?


Na górę
Post: 10-05-2024, 04:06 
Offline

Rejestracja: 16-12-2016, 19:47
Posty: 1581
Suzuki: Vitara
Nic nie robiąc, zamieniasz dwa koła powiedzmy. Odpalasz samochód i masz błąd 2 koła pokazują ciśnienie 0 i dwa koła ---. Po 500metrach 2 pokazują ciśnienie kolejne góra 500metrow pozostałe dwa koła wskazują ciśnienie. Co nazywasz automatycznym resetem, zabawa przyciskiem na słupku? Sprawdzałem pod komputerem czy coś to robi, id cały czas widoczne nie znika. Mi to nigdy nie pomogło, więc przestałem w to wierzyć że to działa.
Miałem z 5kompletow które jak jechałem 160-180km/h zaraz po dodaniu ich do komputera to błąd znika. Pojawia się po wyłączeniu samochodu na 15minut. Jeśli znów jechałem z 20km koło 180 to znów znikał. Jeśli kilka dni było miastowego zamulania błąd już nie znikał.
Wyciągnę przez lato komplet wadliwych czujników jak coś mogę podesłać do analizy. Sprawdzałem je pod ateq, pokazują wszystkie parametry przed zamontowaniem jak i po zamontowaniu prawidłowo i tylko ich wymiana rozwiązuje problem.
Wysłane z mojego RMX2202 przy użyciu Tapatalka


Na górę
Post: 11-05-2024, 22:00 
Offline

Rejestracja: 29-12-2015, 17:41
Posty: 703
akir pisze:
Miałem z 5kompletow które jak jechałem 160-180km/h zaraz po dodaniu ich do komputera to błąd znika. Pojawia się po wyłączeniu samochodu na 15minut. Jeśli znów jechałem z 20km koło 180 to znów znikał. Jeśli kilka dni było miastowego zamulania błąd już nie znikał.
Wyciągnę przez lato komplet wadliwych czujników jak coś mogę podesłać do analizy. Sprawdzałem je pod ateq, pokazują wszystkie parametry przed zamontowaniem jak i po zamontowaniu prawidłowo i tylko ich wymiana rozwiązuje problem.



Ale czekaj, bo nie do końca rozumiem... Ten błąd, który pojawia się, ostatecznie znika finalnie, czy nie? W sensie po kilku jazdach typu 20km z większą szybkością? Czy jednak wraca?

Co do do wadliwych czujników, cóż może być tak, że to są podróby, ale może być też tak, że Continental ma jakieś problemy z jakością podczas produkcji. Akurat ateq nie jest dla mnie żadną wyrocznią. Wyrocznią (i też nie idealną) byłoby potraktowanie ich oryginalnym urządzonkiem do czujników tpms Continentala.

Poza tym zwróć uwagę, że wszystkie znane mi urządzenia, choć oczywiście żadnym specem nie jestem, bo tematem zainteresowałem się po moich problemach z czujnikami, pokazują jako status jedynie jednobitowe pole typu - bateria ok czy not ok. A to jest słabe.

Podczas transmisji z czujnika do modułu tpms (przez radio po 433MHz) idzie łącznie 12 bitów statusu (4 jako flaga, 8 jako status) - piszę to z pamięci, bo akurat nie mam teraz dostępu do kodu, który używam. I takiego statusu żaden programator tpms o ile wiem nie pokazuje. Oczywiście część tych bitów ma symboliczne znaczenie, ale część wydaje się nieść całkiem istotną informację. Wydaje mi się, że całe znaczenie pola z flagami już rozgryzłem, w przypadku statusu tu jeszcze mam wątpliwości.

Swoją drogą przejazd ulicami z włączonym rejestratorem dostarcza ciekawych spostrzeżeń. Nawet całkiem sporo osób jeździ z niedopompowanymi oponami czy wręcz trafiłem na flaka poniżej 100 kpa jadącego obwodnicą z dużą prędkością (czujniki Continentala przesyłają informacje o przyspieszeniu, więc można to zgrubnie przełożyć na informacje z jaką prędkością ktoś się porusza, szczególnie biorąc pod uwagę rodzaj drogi) i to podczas tylko kilku przejazdów dość krótkich, łącznie 50-60kpa. Swoją drogą zacząłem się zastanawiać, czy więcej osób nie ma problemów z tpms.

Korci mnie by jeszcze zacząć rozgryzać protokół aktywacji czujników (to co idzie w momencie przyłożenia czujnika do koła) tylko tu jest jeden problem. Żeby robić to dobrze, trzeba by mieć za wzór aktywator Continentala, a ten chyba jest nie do dostania. Branie zapisów z Ateqa czy innych jest ryzykowne, bo nie wiadomo, czy zawsze są prawidłowe. O czym zresztą zdaje się świadczyć mój przykład.

Jestem mega ciekaw, czy potraktowanie ich aktywatorem Continentala rozwiąże problem. Wybiorę się chyba do ASO, ale jak mówiłem chce jeszcze trochę się pobawić.


Na górę
Post: 12-05-2024, 04:29 
Offline

Rejestracja: 16-12-2016, 19:47
Posty: 1581
Suzuki: Vitara
Jazda duża prędkością nie rozwiązuje problemu wraca po postoju samochodu. Jakbym codziennie jechał ile fabryka dała i dystans 20km błąd by się nie zapalił. Wystarczy z 2-3 X przejechać się wolniej za każdym razem gasząc samochód, to kolejna szybka jazda nawet 40km nie zlikwiduję błędu.

Wysłane z mojego RMX2202 przy użyciu Tapatalka


Na górę
Post: 13-05-2024, 22:37 
Offline

Rejestracja: 29-12-2015, 17:41
Posty: 703
I teraz pytanie skąd to się bierze...

Jakim urządzeniem aktywowałeś te czujniki dokładnie?


Na górę
Post: 15-05-2024, 12:41 
Offline

Rejestracja: 23-12-2018, 12:46
Posty: 245
Suzuki: s-cross
ken-wawa zarejstowałeś się w 2015r. więc sugeruję że vitara II jest z 2015 roku,czujniki dobierane są do roku produkcji samochodu.Nie napisałeś żadnych danych fabrycznych z czyjników,częstotliwości pracy,czy vitara pochodzi z naszego regionu,to są podstawy doboru czujników...orginalne czujniki do suzuki produkuje continental,mają numery producenta,a także częstotliwość pracy:
315MHz (US) - zarezerwowana dla pojazdów z rynku amerykańskiego oraz
433MHz (EU+US) - rynek europejski i częściowo amerykański,
a także ze względu na sposób programowania:
w gnieździe urządzenia (typ U003)
i zbliżeniowo (U009).
Piszesz że to produkt continentala,czy orginalny.....
Na przykład producent VDO:
Frequency Range [MHz]: 433,92
Part Brand: VDO
OEM Numbers: 43130-61M00 / 43139-61M00 / 43139-61M00-000
Article number of recommended accessories: S180084510A, A2C59517072.
..Czujnik może być stosowany zamiennie z oryginalnym czujnikiem OEM:
Numer części OEM: 4313061M00B / 4313961M00
Oznaczenia na czujniku: S180052024D
Producent czujnika OEM: VDO
Częstotliwość: 433MHZ
Czujnik ciśnienia TPMS do SUZUKI SX4 S-CROSS (JY)(trzeba programować-dodatkowy koszt)
Producent: CUB ELECPARTS
Kod produktu:4712946986619.
CROSS REFERENCE AND OE NUMBER LIST
Brand Number
SUZUKI 43130-61M00
SUZUKI 43139-61M00
SUZUKI 43139-61M00-000
VDO S180052024Z
CONTINENTAL S180052024D.
Mogłeś zrobić zdjęcia czujnika jak je kupiłeś i wstawić...

To są moje kupione kilka lat temu czujniki


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]