Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam Wszystkich.

Od samego początku skrzynia biegów w moim SX 4 s-cross (1.4 hybrid) nie jest zbyt precyzyjna. Gdy silnik jest zimny, dwójka wchodzi ciężko, a trójka trochę haczy. Po rozgrzaniu jest wyraźnie lepiej, jednak w zimie, to dopiero po ok. 5 km po mieście, a to sporo.
Moje pytanie jest następujące: czy ktoś z Forumowiczów ma podobne doświadczenia (wersja silnika nie ma tu chyba znaczenia)? jeśli tak, to czy problem bagatelizujemy, czy lepiej go zgłosić do serwisu?
Auto ma zrobione raptem 2000 km. Przy wymianie oleju po 1000 km mnie powiedziano, że wszystko jest w porządku. Mam jednak wątpliwości (przy wrzucaniu dwójki lubi nawet zazgrzytać, mimo wciśniętego do oporu sprzęgła).

Proszę o własne spostrzeżenia zainteresowane tematem Osoby. Może ktoś miał podobny problem. A może tak ma być (choć mi trudno to zaakceptować)

Z góry dziękuję
M.

Rocznik 2017, 86 tys. przebiegu, silnik 1.4. U mnie też dwójka trochę haczy, po kilkunastu tysiącach kilometrów albo nieco się poprawiło, albo przestałem na to zwracać uwagę. Ogólnie ta skrzynia jest nieco szorstka.

Do Proximo62:

Dziękuję. A możesz powiedzieć, jak teraz wrzucasz biegi. Ja zauważyłem, że jak na zasadzie "z rozmachem i byle od siebie", to zwłaszcza dwójka lepiej wchodzi. Ale próbując to robić precyzyjnie (wolniej i krótkie przytrzymanie), to efekt toporności paradoksalnie widać bardziej.

M.

5 biegowa chodzi lżej ale moim zdaniem ma za duże luzy na drążku.
6 biegowa jest jakby ciasniejsza ale faktycznie częściej potrafo haczyc. U mnie był zawsze problem ze wstecznym.

Najlepsze są manuale Hondy. Kropka.

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009

Do Remote:

Zawsze miałem skrzynię 5-tkę. Może faktycznie, to kwesta ciasności...Ale dwójka jest maksymalnie z lewej, więc dźwignią celuje się w ten bieg precyzyjnie.
Dzięki za uwagi.
Dodam jeszcze, że jak padało mi sprzęgło w Skodzie, to właśnie dwójka stawiała takie dziwne opory. Po wymianie tarczy, łożyska i docisku sytuacja wracała do normalności.

M.

Mój s-cross ma też przejechane 2000km i skrzynia zachowuje się tak samo. Najgorzej przy redukcji z 3 na 2. Po przejechaniu ok. 5 km jest w porządku. Też zgłosiłem to na przeglądzie. Podobno wszystko sprawdzili i nie było problemu (bo silnik był ciepły). Na moje pytanie czy sprawdzili stan oleju w skrzyni usłyszałem że nie bo postępują wg schematu określonego przez suzuki, a ten nie przewiduje takiej czynności. Jeżeli dalej tak będzie to mam przyjechać i zostawić auto do następnego dnia to sprawdzą na zimnym. Na razie odpuściłem zobaczę czy skrzynia się nie dotrze, a jeżeli nie to pojadę z tym na jesień.

mam crossa z września 2020 3500 tyś przejechane od samego początku tez 2 bieg chodził gorzej teraz jest jakby lepiej zobaczę do rocznego przeglądu nie jest to tragedia ale czuć ze gorzej ten bieg wchodzi

Ja wlałem jesienią do swojego olej klasy SAE 75W-90 i nawet jak były silne mrozy nie było problemu...

Witam,

Skoro Bogdan 7711 mówi, że po 3500 km jest lepiej, to ja zwrócę na ten problem bardziej uwagę za ok. 2 tys. km.
Co prawda wtedy będzie już ciepło. I sytuacja w podobnych warunkach będzie widoczna dopiero późną jesienią.

Jeśli skrzynia się "nie dotrze", to zrobię tak, jak Wiktor40 oraz na pewno zasugeruję w serwisie wymianę oleju na rzadszy (SuziQuatro).

Tymczasem wszystkim dziękuję za odpowiedzi. Widzę, że nie trafił mi się felerny wyjątek, zaś doświadczam przypadłości, której doświadczają również inni.
Mało to pocieszające, ale zawsze coś

Na pewno będę się powoływać na uwagi wszystkich Panów (Pań), którzy (które) tutaj się znalazły.

Pozdrawiam
M.

U mnie pięciobiegowa, już piąty rok - działa precyzyjnie, nie narzekam. (ale najlepsze skrzynie ręczne miałem w Toyotach)

Auto z 2019 roku z przebiegiem ponad 50 tys. km i 2 cały czas lekko "haczy" na zimnym, więc nie wiem czy u Ciebie się dotrze. Ale moja żona nie widzi problemu.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Janusz

Mój prawie 24 tkm, rocznik 2019 i problem z drugim biegiem też przerabiany, zgłaszany na przeglądzie po 1000 km przy wymianie oleju - sprawdzili i nie widzieli problemu. Rozmawiałem później ze sprzedawcą z innego salonu, powiedział, że te skrzynie tak działają i po 10 tkm powinna się ułożyć. Chyba się trochę ułożyła, bo chyba teraz ta dwójka lepiej wchodzi, ale problem jednak dalej występuje. Przy ostatnich mrozach było zdecydowanie gorzej. Na pewno nie jest to skrzynia do szybkiej sportowej jazdy.

Patrząc na wpisy powyżej to chyba TTTM.

Pozdro

wracam do tematu po 4500 problem znikł biegi wchodzą bez problemu (chyba że się cieplej zrobiło)

Witam ja mam przejechane 7,500 i ma ten sam problem na przeglądzie to zgłosze

Niestety podobny wygląda to w Vitarze. Generalnie biegi chodzą dość ciężko, ale nie jest źle, natomiast dwójka u mnie od początku chodzi zdecydowanie ciężej niż pozostałem biegi. Na przeglądzie zerowym po 1000 zgłosiłem to, coś tam poprawili, było (chyba) ciut lepiej, ale dalej dwójka odstaje od pozostałych przełożeń. Teraz mam ponad 12 tys. i mam wrażenie, że ostatnio jest lepiej - co zaskakujące, u mnie tak jakby czym zimniej tym lepiej, ale może się po prostu układa lub już się przyzwyczaiłem i to taka "autosugestia". Jak będę miał pierwszy przegląd i sytuacja się nie poprawi, to na pewno będę to znów zgłaszał.

To już taka przypadłość tych skrzyń biegów w S-Cross i Vitarze. Jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza, ale zimową porą 2 wchidzi zdecydowanie opornie niz latem po rozgrzaniu skrzyni..

Potwierdzam, skrzynia na zimnym oleju chodzi "ciężko", 3 bieg czasem haczy. Myślę nad dodatkiem do oleju Liqui Moly 2652 który w moim poprzednim samochodzie zadziałał.

Potwierdzam diagnozę, czyli TTTM.

Po przeczytaniu tego wątku dochodzę do wniosku że u mnie też dwójka jest trochę "cięższa", przy czym dotąd nie zwróciłem na to uwagi. A nakręciłem już ponad 7 tys. km.
Wobec tego potwierdzam:

A jak macie z szóstym biegiem? Nie ma mowy u mnie wrzucić go lekko. Muszę z piątki przepychać mocno lewarek jak najbardziej w prawo. Inaczej nie że haczy, poprostu nie wchodzi.

6 wchodzi dobrze, nie haczy, nie ma oporu.

Też od początku nie mam żadnych kłopotów z 6-ką (ok. półtora roku minęło od zakupu auta).

Miałem "przyjemność" wykonać długą jazdę testową SX crossem 1,4 hybrid. Jako zastępczy zaoferowano mi demonstarcyjny car z silnikiem 1,4 hybrid 2021 i manualną 6. Dotychczas jeżdziłem samochodem z sześciobiegową skrzynią w wykonaniu Mitsubishi i miałem porównanie, Suzuki wypadło gorzej, w gęstym ruchu miejskim nie mogłem trafić w dwójkę. Na autostradzie poszukiwałem szóstki. Coś było na rzeczy ponieważ na moją uwagę o "dziwnej" pracy skrzyni manualnej otrzymałem zaskakującą odpowiedź TTTM... Ale na osłodę dostałem na krótką chwilę do testu crossa z automatem i tu IMO o niebo lepiej, zwłaszcza w trybie SPORT.

O skrzynie walczyłem dość długo i wreście Pan mechanik się zlitował i poregulował na ciegnach jest dużo lepiej ale nie idealnie,ja biegi przełanczam tera że przepycham drzwignie na neutral i dopiero włancza bo twardo zmieniając to tragedia nawet było że nie chciała wejść jedynka za holere dopiero drugi bieg lekko sprzegło i sie lekko przetoczył i weszła tragedia

Coś w tym jest. Na próbnej jeździłem manualem ale SCross ma tak dziwnie zestopniowana skrzynie (6 biegowka) że wziąłem automat (na szczęście udało mi się wtedy jeszcze kupić hydrokinetyka. też ma swoje minusy, ale auto jest fajniejsze).

Ta skrzynia (manual) ma za krótka jedynkę, lepiej ruszać z dwójki. No i rzeczywiście coś było na rzeczy z wrzucaniem poszczególnych biegów bo często zdarzało mi się zrzucić/wrzucić o dwa za dużo (np.z 2 na 5, zamiast na 3), co w innych autach mi się nie zdarza. Taka trochę skrzynia w stylu Renault Laguny. Nieprecyzyjna, telepiaca się.
(to prawda, że do hondowskich skrzyń to nie ma to podejścia)