Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

No w zasadzie ciężko porównać S-Crossa z Corollą Cross, Kugą, Tucsonem, Sportage, Kaszkajem. Wszystkie one są sporo większe i też wszystkie kosztują min. 25 tyś. więcej (w porównywalnym wyposażeniu). Np nowa Sportage 4x4 i AT staruje od 145 tyś. vs. 120 tyś. S-Crossa, ale jest sporo większa (długość ponad 20 cm.).
W zasadzie mało jest samochodów o podobnej wielkości, bo są albo większe, albo mniejsze.
Mazda CX30 - 10 cm dłuższa, choć bagażnik identyczny - 137 tyś.
Można też porównywać z Toyotą C-HR - jest też 10 cm dłuższa, ale z kolei nie ma wersji 4x4 (za to malutki bagażnik).

Tydzień jeździłem C-HR z assistance jak miałem s-crossa w naprawie.
Dziwne auto. Jakość wykończenia nieporównywalnie wyższa. Układ kierowniczy i zawieszania o wiele lepsze niż w suzuki.
Ale ciasno - bardzo zabudowana w środku i bardzo słaba widoczność do tylu na boki (gigantyczne martwe pole). No i najgorsze: skrzynia CVT. Dodanie gazu powoduje natychmiastowe wejście silnika na najwyższe obroty i tak chodzi, a wręcz wyje, do momentu gdy prędkość jazdy się stabilizuje. Po powrocie do s-crossa nastała cisza.

Może się pochwalisz co to się porobiło po 2500km?

Co do Sportage - wersja M plus Smart 1.6 150 manual 2 wd - 112.800 z metalikiem, S cross 1,4 129 mild hybrid premium 2 wd manual 105.200. S cross ma na plus tylko niższe spalanie, podgrzewane siedzenia, system bezkluczykowy, podnoszony fotel pasażera i przyciemnaine tylne szyby. Sportage by miało z kolei tez parę rzeczy na plus, już szczegółów nie pamiętam, raczej drobnostki. Tak czy siak poszukując czegoś tradycyjnego low cost benzyna manual 2wd suzuki już nie wypada dobrze.

Model z lat 16-21 wychodził np. taniej niż xceed a teraz model 22- ... wychodzi drożej od xceeda.

Również np.taniej od skody kamiq a teraz drożej

[ModEdit: połączono posty. Nie piszemy kilku pod rząd ]

No nie do końca, po pierwsze S-Cross w wersji premium manual 2wd to 102.500, do tego patrząc po cenniku wszystkie różnice na plus S-Crossa to:
Podgrzewane siedzenia
System bezkluczykowy
Przyciemniane tylne szyby
Świateł tylnych LED
Systemu monitorowania martwego pola
Systemu monitorowania podczas cofania
Aktywnego tempomatu

Do tego silnik S-Crossa na pewno będzie radził sobie lepiej z mniejszym i lżejszym samochodem.

Czy to dużo czy to mało to już każdy musi sobie ocenić, ale jak dla mnie aktywny tempomat, system bezkluczykowy i podgrzewane siedzenia to coś z czym trudno się rozstać jeżeli już raz się to miało w samochodzie. Oczywiście Sportage nadal pozostaje większym i bardziej atrakcyjnym samochodem, także sporo rozbija się o to jakich dodatków ktoś potrzebuje. Im większe mamy wymagania (również jeżeli chodzi o napęd i automat), tym różnica cenowa robi się większa, oczywiście Sportage możemy też skonfigurować z dodatkami, których nie ma w ogóle w S-crossie, ale wtedy przebitka będzie już wielkości małego samochodu.

Nie przeczę. Tylko co jeśli w Sportage dadzą jednak rabat na 2021 choćby 3000, czyli 109.800 i rabat na grupy zawodowe 5 procent. Robi się 105 (z metalikiem), czyli tyle samoco s cross z metalikiem premium.

To w scrossie dadzą 5-7tys rabatu, robi się 95 500 i dalej samochód 10tys tańszy, lepiej wyposażony, jak narazie b.dobrze dostępny i wyglądowo nie przegięty, ciekawe jak ta Kia na żywo wygląda, bo spotkałem się już z dużą ilością opinii ludzi, którzy twierdzą że jednak scross naprawdę dobrze wygląda, jak na zachowawczy design.

_________________
Był: S-cross FL 1.0, Vitara shvs
Jest: S-cross 1.5hybrid

Dokładnie, w powyższym porównaniu płacimy 10 tysięcy więcej za samochód gorzej wyposażony, o większym spalaniu i jednocześnie niższej dynamice. Na plus na pewno fakt, ze Sportwge jest większy, wiec jeżeli ktoś potrzebuje takiego samochodu to może to być decydujące. Poza tym czy Sportage będzie bardziej niezawodny? Trudno powiedzieć, bo to nowa konstrukcje, chociaż nikt na nowe Kie specjalnie nie narzeka. Czy będzie bardziej komfortowy, po części pewnie tak, chociaż jak dla mnie duży plus do komfortu daje aktywny tempomat, którego w Sportage nie ma w tej wersji nawet jako opcja. Wygląd jest mocno dyskusyjny, do tego w Suzuki w wersji premium mamy już właściwie wszystko (oprócz foteli) co składa sie na wygląd, który widzimy na zdjęciach, a wystarczy zerknąć w cennik Sportwge żeby zobaczyć ile opcji z wyglądu samochodu, który widzimy na zdjęciach prasowych to dopiero wysokie opcje i dodatki.

Jak dla mnie o ile ktoś nie lubi gołych wersji to Sportage trudno porównywać do S-Crossa, to samochód zwyczajnie większy i o ile go doposażony lepszy niż Suzuki, ale różnica to wtedy kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Awaria zaworu regulacji zmiennych faz rozrządu.
Ale zanim doszli w ASO o co chodzi, to chwilę potrwało.
Objawy miałem takie, że dojechałem do skrzyżowania i po zatrzymaniu, skrzynia na D, autem zaczęło kołysać tył - przód, jakby chciał ruszyć i zatrzymywał się. Hamulec w podłodze, a autem kołysze. Do tego komunikat o braku możliwości włączenia systemu start/stop. Podczas jazdy w miarę normalnie, ale praca silnika ewidentnie nierówna. Na P nie kołysało, ale silnik chodził jak pralka podczas przyspiesznia przed wirowaniem. Dojechałem do domu, tel. do suzuki assistance i laweta. Check engine nie było, ale podobno jak zdjęli z lawety w ASO to się pokazało.
Wymienili część i jest OK. Oczywiście usłyszałem, że jestem pierwszy z taką rzeczą.

BTW - ASO nie miało aut zastępczych bo wszystkie wydane, a assistance gwarancyjne Suzuki daje auto tylko na 4 dni. Prosiłem o przedłużenie, ale odmówili. Pomimo potwierdzenia sytuacji braku aut w ASO. Przykre to, bo musiałem posiłkować się swoim ubezpieczeniem, żeby mieć czym jeździć.

Czy suzuki da rabat? Nie wiem jak obecnie.
Wygląd s cross- tak, zachowawczy. Na tyle że rav4 z 2013 r.czy qashqai z 2013 r.wygladaja na auta nowsze.
Ten wygląd suzuki jakos pod Hindusów robi.
Ale uczciwie wskaże plusy - 1.4 premium w 2016 r.kosztowalo 81.900, dziś 102.500. Pomijając inflację- ile, nie licząc nawet mild hybrid, dodano?
Drugi plus - przod podobny do opla crosslanda, tyl podobny do vw t cross
Z boku za mało zmieniono i to mnie nie przekonuje.

Kwestia gustu, mi z przodu nowe Suzuki podoba się znacznie bardziej od starej Rav i Quashqaia, z tylu dalej nie jestem przekonany co do lamp.
Tez liczyłem na większe zmiany, to jednak tylko lifting. Dodano:
Miękka hybrydę
Aktywne systemy bezpieczeństwa łącznie z aktywnym tempomatem
Czujniki przód (chyba, ze to już było wtedy)
Pełne światła LEd
Nowszy system multimedialny

Czy to dużo czy mało, trudno powiedzieć, ale patrząc o ile podrożały samochody w ciągu tych paru lat to nie jest to moim zdaniem nic specjalnego.

Zdaję się ze do premium dodano tez przednie i tylne czujniki parkowania. Była tylko kamera cofania.
I jeszcze jedna kwestia- suzuki ma pewien potencjał na ładne auto ale zawsze jest jakiś mniejszy czy większy zgrzyt, cos nie do końca dorobionego. Stąd ten mój zart powtarzany ze stylista w Suzuki nazywa się Misisiku. Zaczyna ładnie ale jak kończy cos to na zasadzie "mi się siku chce" i jakoś nie dorobi.

A pamiętasz, czy to był zwykły white, czy też wersja metalic?

To był Silky Silver Mettalic - najjaśniejszy srebrny.

Jak na żywo widziałem to w sumie tył naprawdę fajnie wygląda i duży plus za to. Ale przód niestety wolę od 'starego'. Ten to typowa Toyota. Wnętrze jakiś dziwny wzorek na fotelach niezbyt przyjemny w dotyku. Wygląd deski fajny ale nie sprawdzałem czy nie skrzypi (w sumie stuki puki to suzuki)...

Dla mnie i stary przod czyli 2016-21 fajny i ten nowy model 22. Ten 13-16 byl jakis nie bardzo. W tym 13-16 bok i tyl były jakie takie. W 2016 zmieniono przod. W 2021 trzeba się chyba było zabrać głównie za bok i tyl. Zrobiono to tylko częściowo. Nie wiem - jakis tuning qrde mógłby to auto beż dużych nakładów zmienić. Chromowana listwę pod szybami bocznymi przedłużyć do tej tylnej małej szybki i jeszcze nieco pionowo jak w Mazdzie cx5. Felgi - szkoda ze polerowanych nie ma już w premium. Jakis czarny dach? No czemu w swift czy vitara jest taka opcja, tu nie? Kola 18 nawet jako opcja - Nie, mimo że mniejsze auta mają. Kiedys tłumaczono- ale za to tani. Sorki, skończyło się tłumaczenie. W dodatku auto wielkością bliższe np.pumie niż kudze, dobra, nie będę się powtarzał. Inna sprawa ze wymiary s cross są akurat zaletą przy parkowaniu w mieście. Pojemne wnętrze plus względnie duży bagaznik przy takich wymiarach auta to tez plus. Ale nie pomyśleli o paru sprawach o których nie było trudno pomyśleć.

Polityka suzuki jest dziwna (choc inni nie lepsi i tez można zarzucić różne rzeczy). W Suzuki Swift czy Baleno różnica między 1.2 90 a 1.0 112 turbo wynosiła 10 tys. W Czechach czy Niemczech - wyliczyłem że 6-7 tys. Więc olali silnik 1.0 turbo. Ale jednocześnie jest niszowy, dla koneserów, swift sport 1.4 turbo.
Skoro więc 1.0 turbo byl droższy o 10 tys.od 1.2 90 to mogli oferować s cross 1.2 90 za 10 tys.taniej od 1.0 turbo.
Wtedy ok. 2018 roku s cross comfort byłby za 57.900 a premium za 64.900.
No co, auta typu pug 2008, crossland x czy citroen c3 aircross miały silniki 1.2 81.

Po prostu taki schematyzm - swift jest dla 20-latki co to się będzie bała szybko jechać, s cross dla dziadka w kamizelce wędkarza itp.

[ModEdit: NIE PISZEMY KILKU POSTÓW POD RZĄD JEDNOCZEŚNIE!]

U mnie wybór padł na S-Crossa głównie ze względu na allgripa (raz po raz zdarza mi się wyjechać w 'teren') i cenę. Niestety na rynku aut z napędem na 4 koła nie ma dużego wyboru.
W zasadzie do wyboru jest Suzuki Vitara/S-Cross, Subaru XV/Forester, Nissan Qashqai i Dacia Duster.
Hyundaie, Kie, VW czy Toyote odrzucam, bo ich napęd jest czysto teoretyczny - działa na asfalcie ale poza już lipa. Duster odpadł, bo nie ma konfiguracji automat + AWD, Subaru jest drogie i bardzo upierdliwe w serwisowaniu a Qashqai za 180 tys to też przesada.
Ale teraz jak te różnice w cenie się zatrą i full opcja S-Crossa będzie kosztować 140-150 tys to dopłacenie tych 30k od Qashqaia nie będzie aż takiej różnicy gdzie S-Cross z dodatkami kosztował 120 a Qashqai 180.

Różnice wcale się nie zatrą, za 120 tysięcy masz wersję premium, gdzie jest już właściwie wszystko, pamiętaj, że wersjq 137 elegance sun dokłada tylko:
Dach panoramiczny - dla niektórych to wcale nie jest plus
Skórę - jak wyżej, dla mnie skóra taka jaka jest w Suzuki to wcale nie jest plus
Większy tablet z kamerami 360 - to akurat fajne
Ładniejsze felgi

Także za 120tysięcy masz automat z 4x4, najmocniejszym silnikiem (bo jedynym ) i wszystkimi dodatkami bezpieczeństwa/komfortu (oprócz kamer 360)

W 9", czyli elegance i wyżej, AA jest przewodowe, natomiast ACP bezprzewodowe, identycznie jak np w yarisie cross

_________________
Był: S-cross FL 1.0, Vitara shvs
Jest: S-cross 1.5hybrid

Mam możliwość używania auta firmowego z 360 kamerą, wodotrysk, raz to odpaliłem ale obyłbym się i bez tego. Dach - to miłe, ale w praktyce przy ew. dachowaniu... (odpukać) chyba lepiej nie mieć :-)
Jedyne co brakuje z luks dodatków, to podgrzewana kierownica.
Ciekaw też jestem, jakiej jakości jest audio w Premium, bo tam nie ma głosnika centralnego i ogolnie dźwięk może być słabej jakości

Jest już potwierdzone, że w wersji 7" jest przewodowe zarówno AA jak i ACP?

Czy dobrze rozumiem - znając politykę Suzuki - że 9" nie można zamówić nawet w opcji do wersji Premium?
O lusterko wsteczne już nie pytam...;-)
Ale to mnie boli najbardziej - powrót do średniowiecza, przy czym Suzuki tkwi tam już od pierwszego modelu z patyczkami, co teraz straciło na znaczeniu wobec zdublowania funkcji komputera na centralnym wyświetlaczu, ale cofnęło się do niego także z tym nieszczęsnym lusterkiem.
Czyżby celowo zmuszali klientów do sięgania po zastępczą chińszczyznę?

Niestety, nie da się brać właściwie żadnych opcji między wersjami, a szkoda, bo dla mnie premium+większy wyświetlacz to byłaby idealna opcja.

Inni nie lepsiejsi. W Kii Stonic (koszt auta 70k 2 lata temu, teraz trochę drozej) są podgrzewane siedzenia i kierownica. W Xceed trza chyba kupić wersje za 110k, a w Sportage za 120k żeby to mieć. W autach europejskich można jak wspominałem wybierać w 5 rodzajach felg po prostu za dopłatą np. 500 czy 1000 (a nie ze dokupisz drugi komplet za 3kola) ale po pierwsze primo - czekasz na Europejczyka z 8 mcy, a po drugie secundo - taki grandland od 124k się zaczyna. Manual 2wd niemetalik, silnik 3cyl.bez jakiejkolwiek hybrydy.