Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
Po porównaniu S-crossa z Vitarą. https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=12116 |
Strona 1 z 11 |
Autor: | macioo [ 07-04-2015, 21:10 ] |
Tytuł: | Po porównaniu S-crossa z Vitarą. |
Zacznę od tego, że się tak jakoś rozczarowałem. S-cross już jest taki po japońsku plastikowy ale Vitara jeszcze bardziej. Nie wiem, może to przez duży płat twardego plastiku na drzwiach, nie przełamany żadnym przetłoczeniem. No i brak podłokietnika ![]() Pytałem (zaprzyjaźnionego) sprzedawcę o wrażenia ze świecenia lamp LED w odniesieniu do ksenonów w S-cross. Nie musiał ściemniać, bo wiedział, że nie jestem potencjalnym klientem. Stwierdził, że D... ledy nie urywają. świecą porównywalnie z małym plusem na ksenony w S-cross. Sam nie miałem okazji porównać, bo za jasno było. Miałem okazję trochę (w oczekiwaniu na odbiór auta) pojeździć Vitarą. Mają w Toruniu kawałek fajnego terenu z kopnym piachem i kilkoma podjazdami, w sam raz do małego testowania. Moje wrażenia są takie: 1. Vitara jest sprawniejsza od S-crossa podczas wyżej wspomnianej próby. Głównie z uwagi na krótszy rozstaw osi i krótsze zwisy. Dwóch przeszkód bym tam S-crossem nie pokonał, bo zaryłbym zderzakiem. 2. Trochę lepsza sprawność Vitary w terenie, moim zdaniem nie rekompensuje mniejszej pewności prowadzenia na asfalcie. 3. Teraz rozumiem (kiedyś się dziwiłem), że Suzuki bez obawy mogło wpuścić na rynek Vitarę obok S-crossa. To są samochody dla różnych odbiorców. Moim zdaniem, vitara jest dla ludzi, którzy częściej jeżdżą w terenie, a S-cross dla jeżdżących głownie po twardym, sporadycznie zjeżdżających z ubitej drogi. 4. Jak na początku prezentacji nowej Vitary trochę, żałowałem, że nie poczekałem, to teraz jestem pewien, że dobrze wybrałem i dzisiaj wybralbym tak samo. ![]() Chcę przypomnieć, że to tylko i wyłącznie moja własna opinia i przemyślenia ale chętnie poznam opinie szanownego forum koleżanek i kolegów. ![]() |
Autor: | ipek33 [ 08-04-2015, 17:27 ] |
Tytuł: | |
Fajny opis, dzięki że nie musiałem sam sprawdzać ![]() macioo pisze: Teraz rozumiem (kiedyś się dziwiłem), że Suzuki bez obawy mogło wpuścić na rynek Vitarę obok S-crossa
Ale czy uda im się to sprzedać marketingowo? Bo Ty jesteś wymagającym klientem, obytym z marką i byłeś w stanie zweryfikować w czasie jazdy oba samochody, stwierdzić różnice i ładnie je wypunktować. A zwykły Kowalski? Nie chcę się czepiać, bo fajnie, że jest taki producent samochodów jak Suzuki, który produkuje niezłe auta za rozsądne pieniądze ale mam nadzieję, że ogarną to jakoś marketingowo i nie zwiną się z rynku z którymś z modeli. Ja niestety muszę poczekać kilka lat na swoją używkę ![]() ![]() A teraz czekam na kolejne testy ![]() |
Autor: | macioo [ 08-04-2015, 18:04 ] |
Tytuł: | |
Nic nie wskazuje na to, żeby mieli wycofać któryś z modeli. Jak napisałem, oba z nich są adresowane do innych odbiorców. Podobnie chyba było z "krótką" i "długą" starą Vitarą. Jedyne co pewnie będą robić, to manipulować ceną. Puki co cenniki są podobne, z tym że za podobne pieniądze (cennikowo) jest mniejsza ale lepiej wyposażona Vitara i większy, wygodniejszy ale uboższy (np. o szyberdach) S-cross. Kwestia tylko co kto potrzebuje. Ogólnie oceniam Vitarę bardzo pozytywnie. Dla dwojga ludzi w zupełności wystarczający. Sprzedawca mówił mi, że zainteresowanie jest dość duże, jednak importer założył że większość nabywców będzie celować w 4x4. Tymczasem więcej zainteresowanych jest wersją 4x2 i niestety trzeba na tą wersję trochę czekać. I tutaj jest ten wspomniany "Kowalski". Kupuje on "oczami", a auto prezentuje się okazale za ok. 60kpln ma "terenófkę" (całkiem fajnie wyposażoną) , a do tego jaki szacun na dzielni ![]() ![]() Według mojego rozmówcy różnica 8kpln to przepaść w tym segmencie. Często ludzie kupując auto nie chcą dopłacać tyle za coś czego nie widać i (w ich przekonaniu) nie czuć w czasie jazdy. Moim zdaniem, takie auto bez 4x4 nie ma sensu poza pojedynczymi przypadkami kiedy wystarczy komuś większy prześwit. Co do nabycie używanego, to za 2-3 lata powinny się pojawiać na wtórnym rynku takie z pierwszych rąk z PL. |
Autor: | Avalanche [ 08-04-2015, 20:58 ] |
Tytuł: | |
Nie, no. Mnie by było wstyd "jeździć" Vitarą 2WD w miejscu gdy spadnie trochę śniegu ![]() ![]() |
Autor: | macioo [ 08-04-2015, 21:10 ] |
Tytuł: | |
Wstyd to by było Vitarą nie wygrzebać się z zaśnieżonego parkingu razem z innymi Golferami ![]() Tak, poza tym to mogli pomyśleć chociaż o jakiejś elektronicznej szperze jak u VW, jako tanią alternatywę 4x4 |
Autor: | tarant2 [ 08-04-2015, 21:16 ] |
Tytuł: | |
Taa. Jako dodatkowe akcesorium. Piasek i łopatka w firmowym kubełku. Za tysiąc. |
Autor: | ipek33 [ 09-04-2015, 04:44 ] |
Tytuł: | |
macioo pisze: Moim zdaniem, takie auto bez 4x4 nie ma sensu poza pojedynczymi przypadkami kiedy wystarczy komuś większy prześwit.
Ile ja się nastrzępiłem jęzora, jaki brat się uparł na kaszkaja 4x2. Ale na szczęście przeszło mu ![]() |
Autor: | MarekC [ 09-04-2015, 08:19 ] |
Tytuł: | |
macioo pisze: Tak, poza tym to mogli pomyśleć chociaż o jakiejś elektronicznej szperze jak u VW, jako tanią alternatywę 4x4
Nie ma nadrabiania hamulcami, zamiast pełnej szpery ? |
Autor: | macioo [ 09-04-2015, 16:02 ] |
Tytuł: | |
Nic mi nie wiadomo o innych formach napędu poz a zwykłym 4x2 i AllGripp (czyli suzukowym 4x4). Jak szukałem nowego samochodu, to ogladałem Tiguana i tam było coś takiego właśnie. We Fiacie 500 L-Treking też było. To taka proteza pomagająca z zaspy wyjechać. Elektronika przyhamowuje ślizgające się koło, dzięki czemu moment przekazywany jest na to z większą przyczepnością. I tyle! Z resztą dopłata była do tego chyba 900pln. Więc to chyba nie jest jakś zaawansowana kosmiczna technologia. ![]() |
Autor: | Avalanche [ 09-04-2015, 17:35 ] |
Tytuł: | |
Jakiś Grip był do dokupienia za dopłatą w Peugeocie 3008. |
Autor: | DS [ 09-04-2015, 17:38 ] |
Tytuł: | |
MarekC pisze: Nie ma nadrabiania hamulcami, zamiast pełnej szpery ?
Jest - od wersji podstawowej "System stabilizacji toru jazdy ESP® z kontrolą trakcji TC". Oczywiście kontrola trakcji będzie na podstawowym poziomie (zapewne jak w trybie Auto przy All Grip) |
Autor: | rezon [ 09-04-2015, 19:59 ] |
Tytuł: | |
kontrola trakcji to w większości przypadków zaledwie ASR czyli dławienie silnika, do elektronicznej szpery to jeszcze daleko. BTW w wielu autkach grupy VW elektroniczna szpera właściwie już jest - nawet jak nie ma jej w zestawieniu. Wystarczy aktywować kompem opcję ![]() |
Autor: | MarekC [ 10-04-2015, 05:36 ] |
Tytuł: | |
rezon pisze: kontrola trakcji to w większości przypadków zaledwie ASR czyli dławienie silnika, do elektronicznej szpery to jeszcze daleko. BTW w wielu autkach grupy VW elektroniczna szpera właściwie już jest - nawet jak nie ma jej w zestawieniu. Wystarczy aktywować kompem opcję
![]() W GVII taka 'szpera" (nie mylić z mechaniczną blokadą centralnego dyfra) działa naprawdę sprawnie na wykrzyżach. A jak jest w Vitarze, czy S-Cross ? |
Autor: | Remote [ 11-04-2015, 07:51 ] |
Tytuł: | |
Tez jezdziłem juz nową Vitarą. Wnetrze plastikowe, takie niezbyt urodziwe. Prostota s-crossa moim zdaniem lepsza. Kokpit jest bardziej uporzadkowany. Charakter aut rozny. S-cross jak dla mnie to auto dla emeryta, Vitara z kolei to takie autko lifestylowe jak to teraz marketingowcy określają. Dla młodych ludzi. Silnik i tu i tu nie daje rady ale miałem wrazenie ze w Vitarze start jest lepszy...źwawiej auto rusza do tych 70-80km/h. Spalanie w miescie jak na tak stary konstrukcyjnie silnik bardzo dobre. W trasie brak 6 podnosi spalanie i hałas do bardzo wysokiego poziomu jak na kompakty. W ASO mówili ze kobiety szaleją za Vitarą. To ponoc grupa docelowa. S-cross kupuja głownie ludzie po 50tce (opinia handlowca). |
Autor: | macioo [ 11-04-2015, 10:37 ] |
Tytuł: | |
Czyli opinia podobna do mojej. ![]() do S-crossa się odniosę ![]() Co do silnika, to już dawno mówiłem, że 20-30KM by mu się jeszcze przydało. Ale dramatu nie ma. Zwłaszcza w obliczu czekających nas zmian w kontrolach i wysokościach mandatów ![]() ![]() "szóstka" fakt, przydała by się, ale spalanie poniżej 6l (jadąc przepisowo) to niezły wynik. Na autostradzie trochę więcej ale to nie demon na autostrady. Jadąc do 120-130km/h spalanie nie najgorsze a i hałas nie taki straszny ) można radia sluchać i rozmawiać swobodnie półgłosem można. W kompaktach wiele lepiej nie jest. Wszyscy oszczędzają na wygłuszeniach. No i ostatnia uwaga! Chyba się starzeję mentalnie szybciej niż metrykalnie ![]() Do tej pory nie znalazłem nic lepszego od S-crossa. Z premier, to może być nowa Mazda CX3. Głównie z uwagi na silnik. Za 4 lata będzie jak znalazł i po jakimś lifcie ![]() |
Autor: | Remote [ 11-04-2015, 12:19 ] |
Tytuł: | |
Do jazdy zgodnej z przepisami to i Swift 1.2 wystarczy. W praktyce do setki jedzie identycznie jak Scross. Do Vitary idealnie by pasował 1.4T o którym Suzuki mówi. Te 140-150 koni i moment ok. 200nm to idealne parametry do takiego nadwozia. Kolega dostał w pracy nową Fabię 1.2 TSI 110 KM. Skok jaki zrobiła Skoda jest niesamowity. Silnikowo i zawieszeniowo nie mozna nic zarzucić. Super zestrojona i dynamiczna. Tylko wygląd nadal biedny... |
Autor: | ipek33 [ 11-04-2015, 12:41 ] |
Tytuł: | |
Remote pisze: Do Vitary idealnie by pasował 1.4T o którym Suzuki mówi.
Nie, tylko bez turbopopierdółek... Moim zdaniem wolnossąca benzyna to zaleta Suzuki. Jak ktoś chce turbo niech bierze Yeti... |
Autor: | macioo [ 11-04-2015, 14:00 ] |
Tytuł: | |
Dokładnie tak! Przydałoby się jakieś 2.0 150KM wolnossące... |
Autor: | Yaga7 [ 11-04-2015, 15:13 ] |
Tytuł: | |
Rany, to my wybitnie mentalni emeryci, nawet 40-tki na karku nie mamy, a tu proszę, wybieramy S-crossa ![]() Ale wolnossącą benzynę 2.0 z większą liczbą kucyków też bym chciała. |
Autor: | Remote [ 12-04-2015, 08:27 ] |
Tytuł: | |
Nie wiem skąd u was awersja do turbodoładowanych silników ? Mniej palą, szybciej jezdzą. Chyba za dużo sie naczytaliscie o problemach z Volkswagenowskim TSI sprzed kilku lat i teraz na opinii jedziecie. W Japonii od zawsze Suzuki sprzedaje swoje turbodoładowane kei cary i ma duze doswiadczenie z takimi silnikami wiec nie powinni wypuscic awaryjnego modelu na europe. |
Autor: | macioo [ 12-04-2015, 10:49 ] |
Tytuł: | |
Jak się normalnie jeździ to wcale mniej nie palą. Jak to mówią fachowcy "torbo żyje - turbo pije" ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Avalanche [ 12-04-2015, 10:49 ] |
Tytuł: | |
Mniej palą przy "ekodrajwingu", więcej przy dynamicznej jeździe. Jechałem tylko raz kilkadziesiąt km samochodem z takim wynalazkiem jak 3-cylindrowy benzyniak z turbiną. Na podstawie wskazań komputera (które wiadomo, że nie są za dokładne), kulając się 80-90 km/h na najwyższym biegu uzyskiwał wartości "katalogowe". Przy próbie szybkiej jazdy i dynamicznej w mieście pod względem spalania nie wygrywał z niewysilonym R4 o większej pojemności, a nawet spalał nieco więcej. Nie porównuję z 1.6 w SX4, bo tu opory robią swoje. |
Autor: | macioo [ 12-04-2015, 11:00 ] |
Tytuł: | |
S-crossem jadąc "z głową" przy znikomym ruchu na drodze też uzyskałem "katalogowe" Nawet trochę poniżej (5,3l), a nawet gdybym przełączył na AUTO i wyłączył to pewnie bym te dwie setki jeszcze urwał. Ale tylko raz tak zrobiłem dla wiedzy czy "czy się da?" Teraz wiem, że się da ![]() |
Autor: | ipek33 [ 12-04-2015, 14:14 ] |
Tytuł: | |
Remote pisze: Nie wiem skąd u was awersja do turbodoładowanych silników ?
Mniej palą, szybciej jezdzą. Z turbobenzyną do czynienia nie miałem. I chętnie bym pojeździł jakimś 1.8 czy 2.0 turbo ![]() Ale żyłowanie turbinką litrowych motorków to perwersja, wymuszona ekonormami. Mam peżota 1,4 hdi równocześnie z SX4, miałem wcześniej 2 inne diesle. Owszem, moment jest fajny. Ale do tego dochodzi cyckanie się z turbiną (ja się cyckam - pilnuję obrotów na zimnym, nie gaszę od razu) a wymiana sprzęgła do tanich nie należy (dwumas). Może i turbobenzyny szybciej jeżdżą ale ja się nigdzie nie spieszę ![]() Czy mniej palą? Mi SX4 bierze niecały litr benzyny więcej niż astra 1,7 CDTI na tej samej trasie... Ciekawe ile by wzięła 1,6 turbo ![]() |
Autor: | Giorgio [ 12-04-2015, 15:14 ] |
Tytuł: | |
Jezdzilem Fiatem Bravo 1.4 t-jet 120KM. Benzyna z turbosprezarka. Auto jest moze troszke szybsze of zwyklej benzyny (bez Turbo) czy diesla ale nie ma szalu. Najwazniejsza cecha jest elastycznosc silnika czyli mozliwosc szybkiego wyprzedzania np. tira. Nie trzeba do tego kilometrow drogi - PO prostu bajka. Wyzylowane sa wszystkie silniki. Z litra pojemnosci osiagaja 100-125 KM i w dieslach i w benzynie. Take czasy. Trzeba sie z tym pogodzic. I nauczyc jezdzic z takimi silnikami Bo niestety wiekszosc kierowcow nie ogarnia ... |
Strona 1 z 11 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |