Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

SX4 S-Cross z silnikiem 1.6 z napędem na dwie osie. Przejechałem od września 2013 około 8000 km. Od pewnego czasu sluchać dziwne głośne dżwięki takie falujące wuu, wuuu z tylnej częsci pojazdu kiedy jadę z prędością ok 40 km/ godz na czwartym biegu. Po zwiększeniu prędkości już nie słychać. W serwisie powiedzieli mi, że to normalne bo nie jest regulowane położenie tylnej osi. Czy ktoś zauważył w swoim S Crossie podobe zjawisko?

_________________
Kazimierz

A w każdym trybie napędu to słychać?

_________________
S-cross AllGrip CVT

Ja nic nie zauważyłem takiego. Może nie zwróciłem uwagi... hmmm... jak będę iał trochę czasu to potestuję gdzieś na bocznej drodze.

Jeżdżę w trybie automatycznym AUTO czyli z napędem przednim. Tylny most hałasuje bez względu na to czy przenosi napęd czy nie.
Pozdrawiam

_________________
Kazimierz

Mam to samo przy podobnym przebiegu. Wycie, buczenie słychać w przedziale między 60-90 km/h. Serwis zamontował w ramach gwarancji dodatkową wzmacniającą belkę mostu z tłumikami ale niestety nic to nie pomogło na ten hałas. Czy Tobie serwis coś naprawił/zamontował. Jest już ok?

Witam, ja mam podobne objawy w vitarze allgrip. Buczenie zgłaszałem już na zerowym przeglądzie. Buczy jednak między 75 a 80,niezaleznie od biegu czy ustawionego napędu. Powiedzieli na przeglądzie, że nic się tam nie dzieje... taka trochę spychologia. Dobrze wiedzieć, że coś z tym robią, pytanie tylko co to da.

Koledzy, nie odpuszczajcie tematu.
Podobny problem ma Outlander III i wiele wskazuje na to, iż może to być wada fabryczna sprzęgła międzyosiowego (obydwie firmy stosują to samo sprzęgło GKN Driveline), w tylnym dyfrze znaleziono opiłki metalu itp.

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Dzięki za info. Jest to jakiś trop. Nie będę odpuszczał zwłaszcza, że w Sedici 4x4 nie miałem tego problemu, a przejechałem nim 70k. S-cross jest na gwarancji, hałasuje w każdym trybie jazdy, dodatkowa belka nie pomogła i w ASO mówią żeby poczekać ma wymianę opon na zimówki (że może to pomoże) czyli spychologia.

No i nie odpuściłem Po wysłaniu opisu sytuacji związanej z moim samochodem Suzuki Motor Poland, konsultując sprawę z moim ASO, podjęło decyzję o wymianie tylnego mostu. Most wymienili wczoraj i ... nastała cisza. Efekty dźwiękowe zbliżone do jazdy starą Nysą albo Uazem ustąpiły. Okazuje się, że podobnych przypadków jest trochę więcej, więc ścieżka do rozwiązania problemu jest już z lekka przetarta (przynajmniej w okresie gwarancyjnym). Dodam, że mój model S-Crossa 1.6 allgrip jest z rocznika 2014 i z serii produkcyjnej, która nie podlegała już akcji serwisowej spowodowanej zbyt niskim poziomem oleju w tylnym moście. Mam nadzieję, że była to jedna z kilku nielicznych tego typu usterek fabrycznych, którą akurat ja wylosowałem i że nie będziemy za jakieś 2 albo 3 lata czytać w branżowej prasie na temat wadliwych dyferencjałów we wszystkich egzemplarzach Suzuki Sx4 S-cross z allgripem.

Co dokładnie wymieniono? Sprzęgło, mechanizm różnicowy czy i jedno i drugie?
Na tym samym sprzęgle jeżdżą Mitsubishi, Nissan, Renault, Dacia, Jeep, zatem w prasie branżowej byłoby o czym pisać

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Qrcze a głośne to wycie było? Wiesz jak się wsłuchać to zawsze jakieś cichutkie wycie się usłyszy... Mi się wydaje ze skrzynią delikatnie wyje zwłaszcza na niższych biegach. Ale mam to samo w świecie wiec założyłem ze ten typ tak ma...

Mówili o samym dyferencjale i szczerze powiedziawszy nie miałem okazji zajrzeć pod samochód przed i po robocie ... nie zapytałem też czy za tym idzie wymiana sprzęgła międzyosiowego. Dyferencjał podobno przyszedł w kartonie gotowy do montażu i fabrycznie zalany olejem.

Co do hałasu to jak już wcześniej pisałem pojawiał się w przedziale prędkości od 60km/h do 90km/h. Charakterystyczne buczenie podobne do takiego jaki powoduje walnięty wydech albo łożyska koła, z tymże głośność buczenia nie zależała od stopnia depnięcia po pedale gazu. Dźwięk był ciągły również po odpuszczeniu pedału gazu, ewentualnie przy samoistnie zmniejszającej się prędkości toczenia samochodu zmieniała się sinusoida dźwięku, czyli wibracje powodujące to buczenie miały albo wyższą częstotliwość albo mniejszą. Czasem wchodziły na taką częstotliwość, że ciężko było wytrzymać to "świdrowanie głowy"

ok, dzieki za info! Jak rozumiem jestes jedyny na forum kto doświadczył takich problemow.
u mnie przy przebiegu 36k nic takiego sie nie dzieje. wiec pewnie "trafilo ci sie" felerna wersja.

Chyba nie jestem jedyny. Kazik Sakson, który rozpoczął ten wątek, o ile się nie mylę, też ma podobny problem. Na angielskich forach też znalazłem kiedyś jakąś debatę w temacie.

kolega czarmar w temacie ¤ pytanie do użytkowników S-crossa
wrzucił dwa linki dotyczące akcji serwisowych jedna dotyczyła tylnego dyferencjału wklejam je tutaj można przejrzeć na dole jest pdf z nr. vin
https://uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=10848

https://uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=11451

Raven, dużo czasu zajęło załatwienie sprawy od czasu zgłoszenia usterki? No i jak długo trwała sama wymiana?
Ja mam stale buczenie w vitarze (czyli 75-80 km/h), wymiana opon oczywiście nie pomogła. Jedyne co mnie trzyma to kopia zlecenia na przeglądzie po 20 tys. km (zgłaszane podejrzane dźwięki)- zapewnienie pracownika serwisu, że skonsultuje się z SMP (czyli chyba bardziej moja naiwność).
P.S. zrobiłem jazdę próbną testową vitarą dla porównania i też był podobny dźwięk tylko przy mniejszej prędkości (około 70km/h)- tyle że zdecydowanie cichszy- na granicy sugestywności.

Dwa miesiące temu zgłosiłem w serwisie buczenie z tyłu samochodu, pojawiające się podczas jazdy w przedziale prędkości 60-90. Najpierw powiedziano, że to mogą być wadliwe opony letnie albo łożysko koła. Łożyska okazały się ok więc następną decyzja była taka, że zmieniamy opony na zimowe i sprawdzamy czy będzie lepiej. Nie czekając na wymianę kół wysłałem formularz znajdujący się na oficjalnej stronie suzuki motor poland wiadomość, że z mój samochód wydaje niepokojące dźwięki i że powodem może być wada tylnego napędu albo sprzęgła międzosiowego. Po dwóch dniach otrzymałem odpowiedź, że mojemu serwisowi zostanie przydzielony opiekun, który będzie sprawę monitorował. Opiekun skontaktował się ze mną i powiedział, że podobnych przypadków jest więcej i że jeżeli wymiana opon w serwisie nie pomoże to prawdopodobnie będzie do wymiany dyferencjał. Oczywiście wymiana opon nic nie dała a w międzyczasie hałas nieznacznie się nasilił i zaczął się pojawiac już przy 50 km/h. Tydzień temu dostałem informację z serwisu, że dyfer został zamówiony w związku z tym że centrala w Warszawie posiada pojazd testowy, który miał takie same objawy i wymiana dyfra pomogła. Robota przy moim samochodzie trwała jeden dzień roboczy. Mam też zamontowaną opcjonalną belkę z dodatkowymi tłumiki dyfra ale to zostało zamontowane przed wymianą opon na zimówki i nie pomogła na hałas choć teraz samochód dużo lepiej tłumi "leżące policjanty". Obecny przebieg samochodu 10 350 km. 1 000 km przejechane z buczeniem.

Wielkie dzięki Raven. Pójdę podobną drogą - skontaktuję się bezpośrednio z SMP, na serwis raczej nie ma co liczyć. Fajnie wiedzieć, że Ci się udało. To daje nadzieję. No i gratuluję konsekwencji w załatwieniu sprawy.

Dzięki. Udało się i cieszę się, że pomogło (oby na cały żywot samochodu) ale mimo wszystko moje zaufanie do marki po tych przygodach zostało na tyle nadszarpnięte, że za 4 lata pożegnam się z suzuki na dobre. Po spokojnych 7 latach jazdy fiatem sedici miałem się przesiąść do Hondy Civic Tourer ale sentyment do sedici, napędu na 4 koła i nie ukrywając ... rabat, przekonały mnie do S-Crossa. Nie sądziłem tylko że będę tak często w serwisie. Zaczęło się od tego, że fabryka zapomniała napełnić układ klimatyzacji czynnikiem chłodzącym (ktoś się bał, że zapłonie i umrze w piekielnych cierpieniach ?) Życzę wszystkim więcej szczęścia z marką suzuki i powodzenia dla tych którzy mają problem z buczeniem.

W pełni podzielam Twoje zdanie. Przesiadłem się z Hondy Jazz, którą zrobiłem od nowości w niecałe 5 lat 140 tys km. Jedyne co się zepsuło to łącznik stabilizatora przy 100 tys. km. Doskonałe auto. Celowałem w nowe HRV, ale za późno weszła do sprzedaży i nie ma 4x4. Do Hani mam wielki sentyment, z Suzi już raczej tak nie będzie.