Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Mam inne doświadczenia z Suzuki w tym temacie - w ASO, o którym mowa, pierwszy przegląd przypominał badanie techniczne, wszystko zostało sprawdzone, dokonano także niewielkiej korekty zbieżności.
W przypadku Mitsubishi rzeczywiście wymieniono tylko olej - 440 zł za olej, 50 za filtr i 450 za usługę (!!!). To nie jest różnica rzędu 50 zł....

zgadzam się z tobą DS oszczędność znikoma pomiędzy mechanikiem a ASO.
A i z tym pierwszym przy ostatniej wymianie oleju tylko w innym aucie były same problemy.

Zresztą pierwszy raz mam suzuki i jestem ciekawy wszystkiego.

Nie chodzi o oszczędności. Ostatnio kupuję olej za 230zł, ale przynajmniej wiem co leję i dlaczego. Do tego filtr i wymiana i też robi się 350zł - tyle, że olej Millers EE 5W30 504/507 jest nieco droższy od Shella Helixa

Niezupełnie, zależy jakie ASO i jaki mechanik. W przypadku Suzuki Rzeszów (2007-2011) nie opłacało się jeździć z własnym olejem, bo różnica cen nie była znacząca (w przypadku różnych ASO Mitsu, od drugiej wizyty własny olej i filtry...)

Rezon - zgadza się, Shell Helix to nie Millers, ale Swift do dzisiaj na Shellu bezproblemowo jeździ, choć przyznaję, że jak już zabierałem własny olej do ASO, to właśnie Millersa...

Panowie sprawdzę zobaczę, co i jak w servisie.
Pieniądze to nie wszystko chyba

Prawie 1000pln za wymianę oleju?!
Pomyśleć, że kiedyś myślałem o ASX, tylko w z Pb nie było 4x4 i zrezygnowałem.
No ale w Subaru w Bydgoszczy byłem i tam jeszcze większy kosmos! Nie pamiętam już dokładnie ale znacznie powyżej 1kpln (bliżej 2kpln) za przegląd po roku! Byłem bardzo zainteresowany ale jak podliczyłem, że bedę robił trzy przeglądy w dwa lata, przy założeniu, ze auto bede miał 5-6 lat to mi jakieś astronomiczne kwoty wychodziły.
W Suzuki za roczny przegląd płacę kilkaset złotych jak we Fiacie, czy Renault, czyli normalnie. A pierwszy przegląd dostałem gratis

odtłuściłem te szyby i dalej mam mazaki na szybie i żeby było śmieszniej duża wycieraczka tak robi jak i mała.

szlak mnie trafia normalnie przy jeździe.
Żeby po 600 km wycieraczki padły toż to szok.

Dziwne, ja równiez mam nowego s-crosa od kilku dni i u mnie nie mażdnego problemu. Podjedź do serwisu i zgłoś, że od początku mażą ci wycieraczki. Może czyms zabezpieczyli dodatkowo szybę, wycieraczki ewentualnie ktoś podmienił ci wycieraczki na nieoryginalne (używane).

To też chciałem napisać. Może nie rozkonserwowali dokładnie auta z transportu. Zwykłymi płynami do szyb się tego nie zrobi. W sumie nie bardzo i się wydaje żeby nowe wycieraczki były zrypane. No może gdyby to była zima, to faktycznie można jednym "pociągnięciem" wycieraczki zabić.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Może wystarczy dokładnie sprawdzić i wyczyścić pióra ?

Przyczyna smarowania szyby przez wycieraczki w nowym samochodzie jest niemal zawsze zle ustawienie ramion wycieraczek podczas ich montazu na tasmie produkcyjnej.

O ile polozenie poczatkowe i koncowe wycieraczek na szybie jest w miare przyzwoicie ustawione, o tyle kat ustawienia piora wycieraczki wzgledem plaszczyzny przylegania do szyby jest juz czesto tylko dzielem przypadku.

Mylne jest tutaj zalozenie, ze pioro wycieraczki powinno tworzyc z plaszczyzna szyby kat 90°.
Aby pioro wycieraczki pracowalo prawidlowo, musi byc nieco "przekrecone".
W stanie spoczynku, obydwa piora wycieraczek znajduja sie u dolu szyby. Po zalaczeniu, pierwszy ruch odbywa sie do gory i wowczas pioro powinno byc "ciagniete" przez ramie wycieraczki, a w drodze powrotnej powinno byc "pchane", tzn. kat mierzony pomiedzy piorem i plaszczyzna szyby powyzej piora powinien byc nieco mniejszy od 90°, a pomiedzy piorem i plaszczyna szyby ponizej piora nieznacznie przekraczac 90°.

Szanujace sie warsztaty maja do tego celu specjalny "przyrzad" (patrz foto) a inne majace jakiekolwiek pojecie w tej materii dokonuja takiej regulacji metoda "kolejnych przyblizen".

Nie znalazlem tak na szybko w necie zadnego zdjecia z prawidlowo ustawionym piorem, ale za to zdjecie gdzie pioro jest ustawione dokladnie odwrotnie niz byc powinno.
Ramie tej wycieraczki nalezaloby wiec nieco przegiac w kierunku zgodnym z ruchem wskazowek zegara

SX4ever, dzięki, człowiek uczy sie całe życie

Dzięki za pomoc SX4ever
dzisiaj sprawdzę ja u mnie są położone pióra.

Odnośnie przeglądu po 1000 km, jestem właśnie po takim przeglądzie podczas, którego przywiozłem swój olej shell helix ultra extra 5w30. Bez problemu został zalany, bez żadnych komentarzy i zapisów. Dodatkowo zapłaciłem tylko za filtr oleju i uszczelkę w wysokości 44 zł. I tyle wyniósł mnie cały przegląd oczywiście plus mój olej, który kupiłem 4 l za niecałej 96 zł. Duży plus dla ASO za umycie samochodu po przeglądzie przy tak niskiej wydanej kwocie. Oprócz sprawdzania newralgicznych punktów samochodu chłopcy nawet dopompowali koła. Jestem bardzo zadowolony.

Powszechnie znane - oporne działanie wspomagania, w czasie jazdy na wprost - przyzwyczaić się ,czy jest inne wyjście ?
I druga sprawa, mam wrażenie jakby linka sprzęgła czasami delikatnie haczyła, ktoś się z tym spotkał ?

Nie sadze...
Juz "stary" SX4 nie mial zadnej linki, tylko hydrauliczne sterowanie sprzeglem. Nie przypuszczam aby w S-Crossie bylo nagle inaczej.

s-cross ma centralny wysprzeglik - oczywiscie hydrauliczny... haczenie..hmm a nie zawija si sie przypadkiem dywanik przy pedale? mialem tak w poprzednim aucie. tez wydawalo mi sie ze to cos nie tak ze sprzeglem a to dywanik...

BDW. nie wiem czy Wy też macie takie wrażenie ze większość hałasu silnika jak jest słyszalny w środku to buczenie układu wydechowego (dochodzi z tyłu)? oczywiście mam na myśli ver, z benzyna. u mnie , zwłaszcza na zimnym silniku jest to szczególnie słyszalne. przy jeździe autostradą niestety dosc uciązliwe. sprawdzałem w serwisie ale panowie powiedzieli ze nic dziwnego nie zarejestrowali...

Sugeruję opcję przyzwyczaj się.Serwisy ściemniają, że nie wiedzą o co chodzi. Ale nie jest to bardzo upierdliwe. Po jakimś czasie, przestajesz to zauważać. Przynajmniej u mnie tak jest.

nawet by pasowało brałem to pod uwagę
dzieki

idę dalej:
wspomaganie -ponoć była akcja serwisowa bedą sprawdzać po VINie

i kolejne pytanie( ostrzegam, będzie pewnie ich więcej )

czy wasze halogeny też tak marnie świecą ? 4-5m przed maską to już dzienne dają więcej światła

A skąd to info i akcji serwisowej? Można gdzieś vinyl sprawdzić?

Przy ksenonach, to praktycznie nie widać czy świecą jak się nie przyjrzysz dokładnie. Używałem raptem kilka razy w czasie baaaardzo gęstej mgły, żeby mnie widzieli lepiej. Miałem w komplecie, gdybym miał konfigurować auto, to bym nie brał.
W Sedici (SX4), też kiepsko świeciły ale po "podkręceniu" wyżej, było lepiej. Spróbuj! W SX4 robiło się to długim torxem (nie pamiętam jakim ale dość dużym) od dołu z kanału.

W Sedici (SX4), też kiepsko świeciły ale po "podkręceniu" wyżej, było lepiej. Spróbuj! W SX4 robiło się to długim torxem (nie pamiętam jakim ale dość dużym) od dołu z kanału.[/quote]


W SX4 na przeglądzie bez problemu podniesiono i pamiętam, że auto było na podnośniku. Będąc z Crossem na przeglądzie tez prosiłem o podniesienie i w tym przypadku pan nazwijmy serwisant powiedział, że w S-Crossie nie można regulować. Czy aby to prawda to już nie jestem pewien, a może i tak jest.

Noni sam sobie odpowiem... Wydech jest ok ale niestety ekrany teoche nad wydechem, głównie w tunelu pod kabina. Tam gdzie idzie również wal są bardzo luźno przymocowane.. Strasznie brzecza. Quick fix = wetkniwcie wełny mineralnej albo szklanej (materiały nie palne) w paru miejscach pomiędzy ekran a podłogę. Znaczna poprawa! Jakby ktoś miał podobnie