MS pisze:
i tu się nie zgodzę, tankowanie na jednej stacji ( lub jednej sieci) do automatycznego (pierwszego) wyłączenia dystrybutora daje przypuszczalny wynik.
Komp pokładowy wystarczy skasować nie na stacji a np 1 km dalej na drodze szybkiego ruchu i już wynik przekłamany.
Jak najbardziej się zgodzę, odchyłki za każdym razem będą, ale po pierwsze - rejestrując tankowanie w dłuższym okresie czasu można te odchyłki wyeliminować a po drugie - łatwo daje się zauważyć pewne regularności. Przykładowo: wielu forumowiczów raportowało o przekłamaniu średniego spalania w okolicach 0.4~0.5 l na 100 km, tj. wskazanie komputera jest o tyle niższe od tego co na dystrybutorze wychodzi. Tak po prostu jest i tyle - u mnie też. Szkoda, że Suzuki nie dało żadnej opcji w oprogramowaniu aby samemu nanieść poprawkę. Przykładowo, niech by to było w postaci takiej, że możemy wbić sobie skorygowaną średnią, czyli komputer mówi 5.5l a my mu wbijamy 6.0l - komputer zapamiętuje sobie koniczną poprawkę i zaczyna wskazywać lepiej.
Osobną sprawą jest pomiar odległości. Licznik w końcu mierzy obroty kół a nie długość. No i tu pytanie: pod które koła licznik był kalibrowany? Zimówki czy letnie? Bo różnica obwodu to około 5 cm na każdym obrocie. Niby niewiele, ale po 100 tyś obrotów, czyli około 205 km trasy, już mamy 5 kilometrów różnicy. A może jeszcze coś innego wbili? Jakąś średnią? Ale osobiście stawiam na to, że kalibracja był pod zimówki - aby mieć pewność, że prędkość jest przekłamana w dobrą stronę.
Tak czy inaczej: u mnie przesiadka na opony letnie zbiegła się z zakończeniem uciążliwego remontu na drodze, którą dojeżdżam do pracy. Do tego - nie muszę już dzieci dowozić do szkoły na 8-mą rano i do pracy jadę poza godzinami szczytu. No i w końcu - wyższe temperatury i silnik się szybko rozgrzewa. Efekt - zużycie paliwa niższe od około 0.5 do 1 litra na 100 km w porównaniu z okresem zimowo/korkowym
A z całego roku (bo to już rok mija jak mam S-Crossa) moja średnia (wg. dystrybutora a nie komputera) to 6.11 l/100. Dla porównania - Zafira 1.8/125 KM, benzyna, spaliła 8.38 (ale też inne użytkowania - więcej po mieście) a Thalia 1.4 - coś koło 7.2, o ile pamiętam.