Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam. Jestem nowym uczestnikiem forum oraz szczęśliwym użytkownikiem Suzuki S-Cross Hybrid automat rocznik 2022 (listopad) z przebiegiem 55 000 km. Auto kupiłem z drugiej ręki. Kupno było jednak poprzedzone wizytą w autoryzowanym serwisie Suzuki gdzie skorzystałem z płatnej (800 zł) tzw. usługi przedsprzedażowej w wyniku której nie wykazano żadnych usterek (drobne zarysowania) a testy wszystkich systemów trakcyjnych oraz kontrolnych nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Przez pół roku jazdy nie było żadnych problemów. Niestety od dwóch miesięcy zauważyłem wadliwą (wg mnie) pracę układu hybrydowego. Od dwóch miesięcy nie ma jazdy "na prądzie" nie działa system "start-stop".
Nie wyświetlają się żadne komunikaty. Bateria jest ładowana na "full". Przepływy prądu na wyświetlaczu pokazują prawie wyłącznie ładowanie natomiast kierunek z baterii do silnika elektrycznego bardzo rzadko i tylko w momentach energicznego przyśpieszania podczas wyprzedzania Czy ktoś z forumowiczów spotkał się z takim zjawiskiem ?
figlero

Temat był już tu poruszany, chyba ostatni raz w tym wątku: viewtopic.php?f=70&t=24116

Masz w tym scrossie AllGrip? W niektorych trybach bardzo rzadko oddaje energie (np. w Sport, gdzie trzyma wyzsze obroty), z kolei w Auto prawie caly czas.

Mozesz cos wiecej opisac? Jak dlugie trasy, czy wiekszosc to jazda w korku? Jak ze srednimi obrotami podczas jazdy? Przyznam ze dosc dawno juz nie patrzylem jak to zarzadzanie energia przebiega. Moze u mnie tez nie dziala. Rocznikowo mam podobne auto to zajrze i dam znac.

Co do start stopu to sie nie spotkalem zeby nie dzialal. Sprobuj pomierzyc napiecie na aku 12V (wiem ze ss z isg, ale problemy z aku objawialy sie u mnie dziwnymi rzeczami).

Nie,nie mam all-grip. Wszystko inne działa normalnie. Przy jeździe w korku nie działa ani start-stop ani "jazda na prądzie"

Jazdy na pradzie w MH w sumie nie ma, oddaje energie przy przyspieszaniu.
Moze rzeczywiscie jest to samo co w watku z Vitara ,ze system uwaza ze cos nie tak z bateria i nie uzywa jej do ss i "doladowania"

Na uklad hybrydowy gwarancja jest 5 lat, wiec niech sie aso meczy.

Może się to wydać śmieszne ale po rozmowie z konsultantem w ASO w Lublinie została mi udzielona rada (pytanie) - " czy ma pan włączony nadmuch na przednią szybę jeśli tak to niech pan spróbuje wyłączyć". Zadziałało!!!!!!????. Nie bardzo rozumiem "co ma piernik do wiatraka" ale zadziałało!!. Działa wszystko normalnie - jest start-stop i na krótkich odcinkach (1 - 1,5 km) jest jazda na prądzie. Oczywiście dopóki samochód w środku się nie dogrzeje muszę włączyć nadmuch na przednią i wtedy nie działa ale po nagrzaniu i po wyłączeniu nadmuchu wszystko jest ok.
dokonałem jeszcze jednego "odkrycia" chociaż nie wiem czy poruszać to w tym w tym miejscu. Chodzi o pracę czujnika deszczu, który również działa w sposób zupełnie dowolny. Otóż jeśli nie działa wystarczy najechać na jakiś dołek aby lekko wstrząsnąć autem i zaczyna działać. Oczywiście nie jest to "fachowy" sposób ale działa.

Czyli dobrze rozumiem, że jeździłeś z nadmuchem TYLKO na przednią szybę i wtedy nie działał Ci start-stop? Jeśli tak to jest to raczej normalne, przy czym zakładam, że działa o tak jak w mojej Vitarze. Chodzi o to, że zgodnie z instrukcją system start-stop nie działa przy włączonym nadmuchu TYLKO na przednią szybę. Przy czym nie wiem jaki związek ma to z jazdą na prąd, bo nie kojarzę, aby instrukcja coś na ten temat wspominała.