Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam, wczoraj odebrałam nowe auto z salonu, nie sprawdzałam nawiewu i klimatyzacji, dopiero dzisiaj okazało się że gdy temp nawiewu lub klimy mam ustawioną max na chłodzenie to tylko grzeje... i to tak jakby regulator temp cały czas był na max grzanie.

Przeszukując różne fora - nie tylko o suzuki - znalazłam że być może w tunelu wentylacyjnym zapadka jest ustawiona na grzanie i że nie spadła linka ale alement sterujący tą zapadką.

lub na innym forum ktoś napisał:

"Zanm zacznie się ,,wykopywać ,, zawory ogrzewania należy sprawdić dokładnie bezpieczniki ( przepalenie lub zaśniedziałe styki oczywiście po ich wyjęciu ) , brak napięcia w układzie sterowania ogrzewaniem skutkuje otwarciem zaworków i tym samym grzanie na max."

Co o tym sądzicie, miał ktoś z was takai przypadek żeby w nowym aucie odrazu było coś nie tak?

Na jutro umówiłam się do serwisu ale wolałabym najpierw się przygotować

Spokojnie - na pewno szybko znajdą przyczynę i naprawią. Szczerze mówiąc, ja też podczas zakupu tego nie sprawdzałem, ale wszystko było OK

Dziękuję za pocieszenie, kupowałam nowe auto z nastawiweniem że wsiądę i będę jeździć, ale nie po serwisach.
Dam znać co się tam podziało.

Pociesze Cię, że ja też tak kupowałem swifta tzn. z takim nastawieniem, a niedługo po odbiorze z salonu serwis stał się popularny na liście moich ulubionych miejsc . Dopilnuj tylko tych gamoni i nie odpuszczaj - ma wszystko działać jak należy. Powodzenia.

Wróciłam z serwisu, na szczęście okazało się że to tylko linka, która spadła jak montowali zestaw głośnomówiący Mam nadzieję więcej tam nie wracać, chyba że na obowiązkowy przegląd. Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

No i wszystko dobrze się skończyło. Ci sami naprawiali, co zepsuli?
Jaki jest Twój Splash 1.0 czy 1.2?

nie wiem czy ci sami moj Splash ma 1.0

Ja bym Ci radził omijać "autoryzowany" serwis w Szczecinie. I uwierz mi na słowo że jazda do nich to jak gra w rosyjską ruletkę.

D2mian niestety jestem na nich skazana przez 3 lata bo inaczej stracę gwarancję. A chciałam jeszcze dokupić 2 lata gwarancji. Czy możesz mi powiedzieć daczego mam ich omjiać? Masz z nimi złe doświadczenia? Zepsuli coś co było dobre?

Nie koniecznie - nie musisz samochodu serwisować w salonie w którym kupiłaś - jedyny warunek że musi być to autoryzowany serwis Suzuki. Kupiłem w Kielcach, serwisowałem w Lublinie, bo tu miałem bliżej.
U Ciebie jest trochę dalej - do Koszalina 160, a do Gorzowa 110 km
Ale I przegląd, po dwóch miesiącach, albo po 1000 km to chyba w Szczecinie - to praktycznie tylko wymiana oleju

littletwig mają bandyckie ceny!!! Nie znają się na rzeczy jeśli chodzi o mechanikę jak i naprawy blacharskie!!!
U mnie jak tylko do czegoś się zabierali to coś innego NISZCZYLI!!! Jeśli chcesz mieć działające autko i spokój ducha to radzę od serca żebyś omijał/omijała ten pseudo salon szerokim łukiem.

Dodam że ja osobiście jeżdżę do Gorzowa (bardzo fajny dojazd drogą S3 do samego salonu). Ceny w Gorzowie są o tyle niższe że licząc koszty dojazdu i tak wychodzi taniej niż w Szczecinie. I pamiętaj że to że w Szczecinie powiedzą że przegląd będzie kosztował np. 600zł to nie znaczy że tyle zapłacisz... jak znam życie pewnie na koniec krzykną ze 750zł!

Jeśli potrzebujesz więcej szczegółów to wal na PW.

Pozdrawiam Damian

D2mian napisałam na PW.
Poczytałam opinie w necie i zdecyduję się na Gorzów Czy ten przegląd co mnie czeka po 2 miesiącach muszę w Szczecinie robić?
Już się denerwuję, bo skoro kiedy pojechałam żeby mi usunęli usterkę i sama im podpowiedziałam, że może to byc linka, zapadka albo bezpiecznik - a oni i tak stracili ponad godzinę żeby znaleźć usterkę która okazała się nieszczęsną linką (pan ciągle mówił że prawdopodobnie niski poziom pynu do klimatyzacji i na tym się chyba skupili - mimo iż zapytałam co ma płyn do zwykłego nawiewu który też tylko grzał?)
Może lepiej do Gorzowa jechać, bo po zwykłej wymianie oleju okaże się że znowu coś zepsuli.

Dzisiaj rano chciałam rozgrzać auto przed włożeniem synka do auta, i jakież było moje zdziwienie kiedy to auto po wyłączeniu grzania i ustawieniu na zimny nawiew dalej grzało. Moja wina że nie sprawdziłam tego cholernego nawiewu po wyjechaniu z serwisu. Ale zaufałam "fachowcom", pan powiedział że działa, nie miałam podstaw mu nie wierzyć. Szkoda że tak poźno przeczytałam o serwisie w Szczecinie, pewnie byłabym ostrożniejsza. Szlag mnie już trafia. Nie mam czasu jeździć z nowym autem po serwisach. W poniedziałek mąż już będzie z nimi rozmawiał bo ja mogę nie wytrzymać i puszczą mi nerwy...

Oczywiście że możesz jechać na każdy przegląd do każdego serwisu Suzuki.

Damian

Nie zazdroszczę Littlewig, mnie by chyba szlag trafił na Twoim miejscu. Jak widać, tak samo, jak sprawdzasz wszystko przed kupnem auta z drugiej ręki, trzeba to robić też w przypadku kupowania nówek w salonach. Tylko umów się na jazdę próbną dokładnie tym egzemplarzem, który chcesz kupić Ja ostatnio przed kupnem Mazdy 6 skorzystałem z opcji na ich stronie ( https://www.mazda.pl/buyingamazda/testdrive/ ) i mogłem dokładnie przyjrzeć się konkretnemu autu.

_________________
Samochód to rzecz względna.

^^ Post sponsorowany?

Powinien zostać usunięty tym bardziej, że Mazda to nie tutaj jakby... ale właściciel forum ma głęboko w nosie, ze administrator i czynni moderatorzy odeszli i nie ma kto tego robić... błotko wypływa nie tylko tutaj ale widać, że nie o poziom Forum tutaj raczej chodzi

A może ON nawet nie wie, że odeszliśmy już circa trzy tygodnie temu